Czas najwyższy założyć wątek w którym będziemy poruszać kwestię tych najbliższych i dalszych zakupów.

A to kolejne plany zakupowe.
Planujemy wyslać zamówienie na początku przyszłego tygodnia.

1) Military Vest - mixed grey, XL - 40$
http://www.crescentcitysutler.com/cs-uniforms.html

2) Foot Trousers - mixed grey,
Sizes 28R-48R - $49.95
Sizes 50R-54R - $54.95
http://www.crescentcitysutler.com/pants.html

3) Poncho - $28
http://www.crescentcitysutler.com/campi … tials.html

4) Musket Cover Bag
Canvas - $9.95
Tarred - $9.95
http://www.crescentcitysutler.com/muskets.html

5) "Dog" Tent - $30.00 - per half oraz End Piece - $20.00
http://www.crescentcitysutler.com/tentage.html

Brunio, a co z płaszczykiem? Ile kosztuje? Ja bym reflektował.
Sorrki, że się powtarzam, ale musimy Panowie pomyśleć o zamówieniu blach Louisiany.
Pozdrawiam,

Blachy z godłem Luizjany można kupić tutaj: http://www.tombstoneoutfitters.com . Cena 25$ + przesyłka. Nigdzie indziej nie spotkałem.

Ja mam wrażenie, że gdzieś jeszcze widziałem. Poszukam w wolnej chwili.

http://www.tombstoneoutfitters.com/store/cwbuckles9.htm
http://www.tombstoneoutfitters.com/stor … kles12.htm

To co? Zamawiamy?

Ja się piszę na klamrę do pasa #BK45 Louisiana Seal Belt Plate http://www.tombstoneoutfitters.com/stor … kles12.htm

Można też tam kupić blachę na pierś lub ładownicę z godłem Luizjany: http://www.tombstoneoutfitters.com/stor … lates2.htm - mam taką, bardzo ładna :)

Biorę obie :)
Kto się jeszcze dorzuca do zakupów?
Ich Koledzy z Lublina nie odlejecie ;))
Pozdrawiam,

Hej. Nie znam się na odlewnictwie . Pracuję trochę w wolnych chwilach technikami kucia na zimno, trybowania i rytowania. Na spotkanie w listopadzie przywiozę wykonany przeze mnie XIV- wieczny kuty pas rycerski, żeby się pochwalić.  Wyposażenie do wojny secesyjnej wolę jednak zamówić u fachowców.  Zamówiłem już w Stanach dla siebie i dla Ragnara  ładne klamry do pasa głównego szeregowca, owalne "Louisiana breast-plate" i blachy na ładownice , no i oczywiście guziki stanowe Luizjany kute w mosiądzu.  Jesteśmy też w trakcie szycia "shell jackets" i konfederackich portek.  Co do płaszczy, czy innej odzieży zimowej to poczekam na ustalenia naszego zgromadzenia w listopadzie, bo dobrze byłoby uniknąć pstrokacizny.  Chciałbym zaopatrzyć się w odpowiednie buty (brogans) i będę prosił kolegów i podpowiedzi, gdzie i za ile.

Pozdrawiam

brunio napisał:

Zamówiłem już w Stanach dla siebie i dla Ragnara  ładne klamry do pasa głównego szeregowca, owalne "Louisiana breast-plate" i blachy na ładownice , no i oczywiście guziki stanowe Luizjany kute w mosiądzu.

Prosze, prosze... Nieźle :)
A czy możesz podać linki do sklepu w którym zamówiliście blachy i guziki?

OK. ten sklep to Fall Creek Suttlery w Lebanon, Indiana.  Trochę dziwni ludzie : złożyłem zamówienie faksem i prosiłem ich o fakturę proforma z numerem ich konta żeby im zapłacić przelewem bankowym. Zjeżyli się i odpowiedzieli  że  nie mogą mi podać swoich "danych bankowych" (!!!???).  Nie wiem, może wzięli mnie za jakiegoś ruskiego hackera albo innego wschodnioeuropejskiego wroga "wolnego świata".   [kurka wodna, rocznie importuję towary za $ 3.000.000 i zawsze płacę przelewami bankowymi].  Kiedy ich spytałem czy chcą olać te $700 i czy mam zamówić u kogo innego, to odpowiedzieli mi żeby im zapłacić przez Western Union.  Ok, dla mnie bez różnicy ale wydaje mi się że albo jeszcze nigdy nic nie sprzedawali za granicę albo to jakieś zapyziałe "rednecki" z Północy.

Hehe, rednecki z Indiany pewnie są przyzwyczajone do kart płatniczych, a przelewu bankowego w życiu nie widzieli :)

Chciałbym kolegów jeszcze zainteresować czymś takim jak poncho przeciwdeszczowe:

Z kilku sztuk takiego czegoś można zmontować zgrabny namiot (no, może raczej namiocik, w każdym razie na głowę w nocy nie kapie), a przy okazji jak w czasie marszu pada deszcz to mundur i wyposażenie nie zamokną.

Żeby zakończyć temat płatności - przelew (bank transfer) jest podstawowym i najpowszechniejszym sposobem realizowania płatności importowo eksportowych a moje karty kredytowe wolę używać ostrożnie i przenigdy do zakupów internetowych , miałem w tej mierze pewne nieco kosztowne doświadczenie.
Do rzeczy.
Jestem w trakcie wykonywania drzewca do sztandaru pułkowego 14th Louisiana : dwa dość solidne i proste kije (wałki), połączone skręcaną złączką z nagwintowanej grubym gwintem rurki mosiężnej.  Wiem że to niehistoryczne ale dawniej armie nie przejmowały się rozmiarami swego bagażu a dzisiaj prawdziwe sztandary jednostek wojskowych wykonuje się w ten sposób, żeby móc przewozić sztandar np. w transporterze opancerzonym.  Tak czy owak mosiądz sam się spatynuje i nie będzie rzucał się w oczy na tle ciemnego drewna drzewca.
Co do samego sztandaru ("płachty") to jest to sprawa do omówienia na spotkaniu w listopadzie. Pułki Konfederacji miały standardowe sztandary pułkowe - krzyż Św.Andrzeja z białymi gwiazdami na czerwonym tle. Jest w necie obraz przedstawiający generała (prawdopodobnie "Stonewall"  Jackson), wręczającego uroczyście sztandary pułkom w obecności prezydenta Jeffersona Davis'a.  Sztandary są kropka w kropkę jednakowe.   Autentyczne egzemplarze muzealne mają napisy identyfikujące jednostkę (skrótami lub pełną nazwą pułku) oraz ewentualnie wyhaftowane (namalowane?) nazwy miejsc bitew, w których pułk uczestniczył.
Sztandar pułkowy konfederacki jest kwadratowy, tzn. krzyż Św.Andrzeja ma ramiona skrzyżowane pod kątem prostym (nie tak jak dzisiejsze flagi Dixie, które są prostokątami).  Płachta jet "obwiedziona" obwódką z białego płótna - czy ma to sugerować, że płachta sztandaru była podwójna ?
Jakie zakończenie ("grot") powinien posiadać nasz sztandar ? No bo chyba nie orła , wieńczącego dzisiejsze groty sztandarów US-Army ?

Jeśli ktoś coś wie, niech podrzuci.

Pozdrawiam

Chciałbym zauważyć, że jak na razie nasz "pułk" liczy 5 żołnierzy. Nie widzę więc większego sensu w tworzeniu etatu chorążego w sytuacji kiedy tak bardzo nam brakuje siły ognia. No chyba że chcesz zrobić sztandar po to żebyśmy darzyli go należnym szacunkiem i atencją, ale na czas bitwy będzie zwijany i chowany w bezpiecznym miejscu, coby go jankesi nie zdobyli :) Wtedy jestem jak najbardziej "za". A może zamiast sztandaru pułku zrobić sztandar kompanii, bo z tego co wiem takie też były?
Generalnie sztandar to piękna sprawa ale na polu bitwy ma sens dopiero wtedy, kiedy grupa liczy od kilkunastu osób wzwyż.

No ale coby nie było, że tylko marudzę, tutaj są linki, które mogą być przydatne:
http://www.confederateflags.org/army/FOTCanv.htm - terminologia i rodzaje sztandarów w Armii Północnej Virginii
http://www.moc.org/site/PageServer?page … _col_flags - muzeum konfederacji, mają na "stanie" 650 konfederackich sztandarów. Można do nich napisać maila, może coś odpowiedzą. Wiem że mają u siebie sztandar 13 Pułku z Luizjany, czyli blisko naszego :)

Ciekawe :)
Fajnie było by spać pod własnym sztandarem. Póki co nie wyobrażam sobie byśmy ruszali w pole z chorążym, ale pomysł sztandaru jest OK.
Musimy się jak najszybciej wyposarzyć i zacząć rekrutację do regimentu.
Pozdrawiam,

Jasne jest że lepiej strzelać niż nieść sztandar. W dawnych czasach , gdy sztandary na polu walki oprócz znaczenia psychologicznego miały duże znaczenie dla dowodzenia (orientacji dowodzącego bitwą co do aktualnej pozycji własnych jednostek i orientacji żołnierzy którzy pilnowali wzrokiem sztandaru żeby się nie zgubić), chorąży był - po oficerach - pierwszym celem dla nieprzyjaciela.   Jest nas (na razie) tylko pięciu w tym jeden (ja) bez długiej broni, którą dostanę dopiero w grudniu.  Zawsze będzie ktoś taki , co już się obszył a jeszcze nie ma broni, no to niech ma co nosić.
Drzewce wykonam bo i tak już mam materiały przygotowane a czy to będzie proporzec kompanijny czy sztandar pułku - to kwestia decyzji szlachetnego gremium.

Z doświadczenia wiem że duża grupa bez sztandaru wygląda jak "siroty bose" przy małej grupce ale pod sztandarem - to kwestia urody i dostojeństwa.

Pozdrawiam

Brunio, wiem na czym polegała rola sztandaru na dawnym polu bitwy :) Dlatego napisałem że jego użycie na współczesnej rekonstrukcji ma sens dopiero przy większym oddziale, przy małej grupie jest to jedynie ozdobnik, a nie pomoc dla dowódcy.
Chodzi mi o to, żeby na początek skoncentrować się na jak najlepszym odtworzeniu pojedynczego żołnierza, czyli skompletowaniu całości wyposażenia, umundurowania i uzbrojenia, i wszelkich osobistych drobiazgów z dbałością o szczegóły i "historyczność". I dopiero po zrekonstruowaniu żołnierza, zabierać się za rekonstrukcję kompanii czy pułku, wraz z ich atrybutami pod postacią sztandaru.
Generalnie sztandar nie jest dla mnie priorytetem, chociaż sam pomysł jest O.K. :)

Jakby ktoś z Kolegów chciał coś zamówić tutaj: http://www.tombstoneoutfitters.com/store/index.htm to proszę o informację. Dzisiaj/jutro będę tam zamawiał klamry do pasa i blachy.

EDIT:
Jak się okazało nie mają w tym momencie blach Luizjany, więc wstrzymujemy się z zakupami.

Witam,
Kiedy będzie cos wiodomo o terminie zakupów?:)

Najbliższe zakupy pod które mógłbyś się podłączyć będą po 16 listopada.

Dokładnie tak. W połowię listopada z pomocą Piotra planuję dokonać zakupów za jakieś 350$, więc jeśli będą jacyś chętni, zapraszamy.

Zaktualizowałem moje plany zakupowe na pierwszej stronie.

Jeśli ktoś chce się podłączyć do zakupów w http://www.butternuts-and-bluecoats.com … gmain.html to proszę się tu dopisać albo skontaktować się ze mną na PW lub mailowo.

W ciągu tygodnia planujemy ze Smednirem zakupy w tym sklepie: http://www.crescentcitysutler.com/index.html
Być może będę też kupował parę drobiazgów tutaj: http://stores.shop.ebay.com/Milk-Creek-Mercantile-Co
Jeśli ktoś chce się podłączyć pod zamówienie, proszę o kontakt.

Witam kolegów.Jestem nowicjuszem na tym forum i mam do was kilka pytań.Od dawna interesuję się historią USA (zwłaszcza Indianami Ameryki Północnej jak i wojną secesyjną).Kilka dni temu zobaczyłem waszą stronę.Pomyślałem że chciałbym uczestniczyć w waszych grupach rekonstrukcyjnych i rozejrzałem się za akcesoriami.Właśnie tego dotyczy się moje pytanie...Kolega z forum historycy.org przedstawił mi kilka propozycji sklepów mianowicie:http://www.fcsutler.com
Jest tu spełniający wasze wymogi (chodzi mi o piechura 14th Louisiana Volunteers) sprzęt (który jest "stosunkowo" tani).W głowie :D zaplanowałem sobie zakup pierwszego produktu-kepi.Trudności się zaczęły gdy zobaczyłem adres tego sklepu...INDIANA.Jest jeszcze problem z płatnością (chodzi mi o zapłacenie za produkt,przelewem (dla mnie gorzej) czy też przy odbiorze (dla mnie lepiej)).Cena wysyłki ze środkowych stanów USA do Polski (woj.Kuj-Pom) będzie więc olbrzymia.Proszę o poradę (informacji moglibyście udzielić teraz lecz dopiero w wakacje byłbym gotowy do zakupu).W wakacje (bo jak każdy wie szczególnie nastolatek) można łatwo dopomóc sobie finansowo :)
Z góry dzięki za odpowiedzi i proszę o pomoc.

Większość sklepów ze sprzętem z Wojny Secesyjnej jest w Stanach. Płaci się kartą kredytową, przelewem, a w niektórych sklepach albo na ebay-u przez PyPal. Za pobraniem niestety nie wysyłają :) Przeciętne koszty wysyłki to 20-40$ w zależności od wielkości paczki. Zwykle robimy tak, że w parę osób składamy zamówienie i dzielimy się kosztami wysyłki. Może na wakacjach ktoś coś będzie chciał kupić, to wtedy napisze w tym wątku w jakim sklepie, i będziesz mógł się podłączyć.

Z dobrych i tanich sklepów polecam ten: http://www.butternuts-and-bluecoats.com … gmain.html - ceny zwykle niższe niż u konkurencji a jakość towaru przyzwoita.
Dużo ciekawych rzeczy bardzo dobrej jakości znajdziesz też tu: http://stores.shop.ebay.com/Milk-Creek-Mercantile-Co

Co do kepi - weź pod uwagę, że kepi w powszechnym użyciu były tylko na początku wojny. Potem następuje dominacja kapeluszy. Zresztą pooglądaj sobie oryginalne zdjęcia. W naszym oddziale już jest aż nadmiar kepi, więc jeśli chcesz do nas dołączyć to rozważ poważnie zakup kapelusza. Zresztą możesz go sobie wykonać samemu za półprodukt płacąc 25zł, tu masz "instrukcję obsługi": http://www.louisiana.pun.pl/viewtopic.php?pid=137#p137

Witaj Kolego,
Wstępnie mogę zadeklarować, że w okresie lipiec-sierpień planuję kolejne drobne zakupy. Więc jak byś chciał się dołączyć, na pewno nikt nie będzie miał przeciwko. Miej tylko na uwadze, że do skompletowania całego munduru, nie wspominając o broni, to daleka droga. Ale spokojnie. Ja też zaczynałem od kepi, kilk lat temu brat mi przywiózł ze Stanów, teraz mam już prawie cały mundur. Wszystko w swoim czasie.

Witam
Czy termin zakupów już minął? Bo skoro już to może i ja bym się przyłączył. Gdzieś widziałem też zestaw kurtka, koszula, spodnie, kepi szeregowca w cenie 165$. Nie pamiętam typu kurtki i czy warto cenowo i jakościowo...

Jedno zamówienie wysłaliśmy z póltora tygodnia temu. Nie wiem kiedy planowane jest następne. W tej sprawie najlepiej bezpośrednio kontaktuj się z von Munchhausenem. Ja reczej nie będę niczego zamawiał nowego az do wakacji. No chyba, że nadaży się jakaś okazja podczepienia się pod jakieś zakupy.

Cześć koledzy,
Greywolf prosił o wskazanie możliwości zakupu broni. W sklepie Militaria.pl we Wrocławiu mają chyba jeszcze jeden karabin/muszkiet Springfield mod.1842 , kal. 0,69.  Greywolfie wejdź na ich stronę i sprawdź, nie pamietam czy nie jest to czasem wersja podstawowa (przed modernizacją), tzn. bez muszki i szczebinki.
O prochu czarnym: wczoraj byłem w sklepie GASCOLT w Lublinie, gdzie w ubiegłym roku kupiłem bez problemu puszkę 1 kg prochu z Pionek. Wczoraj powiedzieli mi że już nie handlują czarnym prochem, bo zakład w Pionkach żąda okazania pozwolenia na broń.  Ustawa o broni mówi że można bez pozwolenia posiadać i używać strzelające repliki broni sprzed 1850 i można posiadać amunicję do nich (proch czarny i kule).  Natomiast sam proch czarny uznany został za "materiał wybuchowy" , na który potrzebne jest pozwolenie przy zakupie.  Sytuacja jest zatem paranoiczna: w przypadku jeśli jakiś policjant zapyta - skąd masz proch, należy odpowiedzieć : kupiłem petardy i wydłubałem z nich proch, bo jeśli powiemy że kupiliśmy w sklepie to sklep może mieć grube nieprzyjemności.
Stąd moje pytanie: czy ktoś z kolegów nie wybiera się do Czech (gdzie rządzą normalni ludzie) w celu zakupu "petard"?
Reflektowałbym na 2 kg "petard", oferuję partycypację w kosztach podróży.

Więc w wakacje złoże zamówienie.Dzięki za informacje :)

W na dzień dzisiejszy nie mam zaplanowanego żadnego wyjazdu do Czech. Ale czasami z dnia na dzień nadażają się okazje. Jak coś się będzie kroiło, na pewno dam znać. Obecnie na stanie mam kilogram prochu czeskiego VesuvitLC. Jakby co, mogę się podzielić.

Będę coś zamawiać na początku marca. Raczej w sklepie http://www.butternuts-and-bluecoats.com/
Jeśli ktoś chce się przyłączyć, to będzie fajnie. Zakupy robię ubraniowe/mundurowe.
W razie czego proszę o info na maila lub gg.

Jeszcze swoją drogą, to takie linki do zakupów w Europie za Euro

http://www.lederarsenal.com/english/conditions.html

http://www.virginiatrading.de/

Ale ceny są spore...

Ja jeszcze wrócę do tych wakacyjnych zakupów.Jeśli będziemy kupować grupowo to tylko z jednego sklepu rozumiem? (tylko to wchodzi w rachubę jeśli chodzi o podział za przesyłkę).Odp.Z góry dzięki.

Do 'wakacyjnych zakupów' zostało trochę czasu. Trudno w tej chwili gdybać gdzie, kto, co i za ile będziemy kupować. Podejrzewam, że w międzyczasie będą inne. Ja z chęcią do każdego zakupu się podczepię. Może nie mam obecnie wielkich potrzeb, ale jakieś drobiazgi z przyjemnością sobie dokupię. Koszty przesłania (podobnie jak cło) dzielone są sprawiedliwie pomiędzy zamawiających.

Na pewno znajdzie się trochę chętnych...racja...jeszcze śnieg za oknem a ja o wakacjach...:\

W przyszłym tygodniu będę się starał zamówić szare sukno w polskiej fabryce tkanin Mazovia. Tak jak pisałem, Mazovia pod koniec zeszłego roku ogłosiła upadłość, ale podobno można jeszcze coś u nich kupić.
Szare sukno jakie posiadają ma taką samą gramaturę jak nasze mundury a odcień jedynie nieznacznie ciemniejszy. Praktycznie różnica jest znikoma. Zresztą bardzo dobrze to widać na załączonym zdjęciu. Poniżej i powyżej próbki z liczbą 76 znajdują się rękawy dwóch kurtek mundurowych.
Myślę że na spodnie i np. kamizelki to sukno będzie bardzo dobre.
Cena w zeszłym roku wynosiła 32zł za metr bieżący, szerokość belki 150cm.
Jakby ktoś chciał się podłączyć pod zamówienie to proszę o informację. W poniedziałek będę telefonował do nich i dowiem się czy oferta jest aktualna, a we wtorek-środę będę składał zamówienie.

Skontaktowałem się z krawcem. Z uszyciem kurtki będzie problem. Bez wykrojów się nie podejmie. Natomiast jest szansa na spodnie, pod warunkiem, że miałby coś "z natury" (zdjęcia odpadają). Pytał się nawet czy jest coś starego do sprucia :) Ale chyba nie ma... ;) No i ewentualnie kamizelki, bo tu krój przez 100 lat mało się zmienił. Zastanawiałem się też przy okazji czy kamizelka (vest) miała tył z tego samego materiału co front? Obecnie jest to materiał podszewkowy.
Dlatego jeśli chodzi o zakup sukna to reflektowałbym na ilość umożliwiającą uszycie spodni. W razie braku szarego sukna, może jest jakiś "blue" albo czarny? Jak ktoś udostępni mi spodnie do zdjęcia fasonu to spytam się krawca ile materiału będę potrzebował (sądzę, że ok 2 mb).

Mailowałem do http://www.butternuts-and-bluecoats.com/ w sprawie zakupów. Niestety kurtkę RD 2 w moim rozmiarze będą mieli za 2 tyg. i wtedy będę robił zamówienie. Jeśli ktoś chce się podłączyć to zapraszam.

Ja poproszę z dwa metry. Póki co nie mam wizji co z tym zrobię, ale zawsze może się przydać ;)
Greywolf, jak będziesz już przygotowywał zamówienie, daj znać.

Dziś lub najdalej jutro będę zamawiał w http://www.butternuts-and-bluecoats.com … gmain.html
Na razie jest jeden chętny do zakupów. Jeśli ktoś jeszcze się chce przyłączyć, to proszę o sygnał tu, na GG albo na maila.

von Munchhausen napisał:

Blachy z godłem Luizjany można kupić tutaj: http://www.tombstoneoutfitters.com . Cena 25$ + przesyłka. Nigdzie indziej nie spotkałem.

Znalazłem też tutaj. Może już widzieliście, ale wklejam linka. Są nawet 3 rodzaje :)

http://www.regtqm.com/buckles6.htm

greywolf napisał:

Znalazłem też tutaj. Może już widzieliście, ale wklejam linka. Są nawet 3 rodzaje :)
http://www.regtqm.com/buckles6.htm

Te dwie pierwsze to oficerska i jeśli się nie mylę 1st sierżanta, a ta trzecia jest szeregowego i młodszych podofów. Z tym że wg mojej wiedzy jest to klamra z lat 50-tych XIX wieku. Ale taka też może być, ważne że nie jest to wzór powojenny :)
Oczywiście klamry z napisem "CS" wypełniane ołowiem też były u nas stosowane i można je bez przeszkód nosić.

Klamry luizjańskie widziałem też tu: http://blockaderunner.com/Catalog/catpg19.htm i tu: http://fcsutler.com/fcbuckles.asp

Mam jedną pozycję zakupową: talerz (18 cm) imitacja cyny - surówka (nota bene podsunęła mi to moja żona) za 6,30 zł!
Wygląda to tak:
http://naszehobby.pl/product_info.php?c … cts_id=176
Nie przestraszcie się na jakiej to stronie ale to akurat konik mojej lepszej połowy :)

Sklep jest w Wa-wie więc jak ktoś reflektuje to mogę się tam przejechać i zobaczyć szczegóły. 18 cm to tak mniej więcej deserówka.
Jest też "miska" coś jak talerz głęboki.
Wydaje mi się, że do naszych potrzeb można coś wybrać.

P.S. A tak przy okazji, to może ktoś chce szkatułkę-pudełko ozdobioną motywami z epoki? Możemy zrobić :) Do wyboru, do koloru grafiki :)

Szkatułka, pudełko ?  Ja szukam kogoś kto mógłby mi zrobić niewielką drewnianą skrzynkę z przegródkami , w której mógłbym pomieścić colta walkera oraz różne utensylia i duperelki do czyszczenia i konserwacji broni.  Jeśli robisz takie rzeczy to się dogadamy. Czy złożyłes już zamówienie w butternuts?
Pozdrawiam

Cześć. A jak wyobrażasz Sobie takie pudełko? Masz coś na wzór? Bo generalnie to można coś zdziałać tylko trzeba wiedzieć co...
Z tym, że chodziło mi głównie o efekt wizualny, czyli tzw ozdobienie zewnętrzne, wewnętrzne, postarzenie itd. Moja lepsza połowa działa w tego typu temacie i nawet coś mnie takiego zrobiła tylko, że w tematyce starożytnej. Robi takie rzeczy ale głównie dla klienteli kobiecej. Co do pudełka to proponuję, żebyć przesłał mi albo jakiś wzór, albo fotkę na pw.

Na początku maja planuję jakieś drobne zakupy w Milk Creek: http://stores.shop.ebay.com/Milk-Creek-Mercantile-Co . Jeśli ktoś chce się dołączyć do zamówienia, proszę o kontakt.

Ja już się dołączyłem...
Tym razem planuję zakupy, za jakieś niecałe 60$.

Też się chętnie podłączę, ale najpierw przeglądnę dokładnie ich ofertę. Chyba, ze coś mi polecicie :)

greywolf napisał:

Też się chętnie podłączę, ale najpierw przeglądnę dokładnie ich ofertę. Chyba, ze coś mi polecicie :)

Jutro na gg mogę Ci podesłać moje plany zakupowe.

Super. Przeglądałem i coś bym wybrał. Czekam na info na gg.

Ja bym chętnie kupił sobie ładownicę, tylko nie mogę zrozumieć dlaczego niektóre kosztują u nich 15$, a niektóre 55$ rozumiem jeszcze pas, ale to znowu daje jeden komplet po około 30$, a osobno są komplety po 75$, ktoś ma jakieś racjonalne wyjaśnienie?

Wyjaśnienie jest takie że te po 15$ to są pojemniki na kapiszony (cap box), no i są jeszcze za 20$ ładownice na pociski do rewolweru (Pistol Cartridge Box) :)

Cześć. Wracam do tematu zakupów w www.leatherpace.com
Ceny atrakcyjne, ale to firma z Pakistanu, więc niepewność trochę większa.
Planuję zakup tam np. butów lub plecaka. Poddawany był pod rozwagę przez kol. vM. też zakup kontrolny. Jesli są chętnie to zapraszam do propozycji.
Wysłałem do nich maila, z którego wynika, ze koszt wysyłki butów to 20$ i czas realizacji tydzień. O inne rzeczy nie pytałem, ale mogę to uzupełnić.

W www.leatherpace.com mają też poncho, chlebaki i niektóre ładownice w cenach o wiele niższych niż w Stanach.
Proponuję zrzucić się na koszty przesyłki 1 pary butów, zobaczymy co z tego wyjdzie i czy firma jest solidna. Jeśli by przesyłka nie doszła, to trzeba by zrzucić się również na koszty tych butów które zapłaciłby kupujący. Jeśli ktoś ma inne propozycje, proszę pisać.

Można też jeżeli są chętni, aby każdy zamówił coś "małego" w cenie zbliżonej do 1 pary butów.
Z tego co rozpoznałem w formularzu zamówienia to do cen doliczają (automatycznie) nasz VAT czyli 22%. Także warto to mieć w uwadze w trakcie przeglądania oferty.

greywolf napisał:

Można też jeżeli są chętni, aby każdy zamówił coś "małego" w cenie zbliżonej do 1 pary butów.

Akurat w moim przypadku to mam już wszystko co Latherpace oferuje. Więc nie mam tam za bardzo czego kupować.
Dlatego też chętnie mogę zrzucić się na zakup kontrolny np. pary butów, ale na kupowanie czegoś "małego" nie wchodzi u mnie w grę, bo już to wszystko mam. Poza tym w razie niepowodzenia transakcji chyba lepiej stracić mniejsze pieniądze (jak się zrzucimy na 1 parę butów) niż większe (jak każdy coś zamówi) :)

A nie lepiej "kontrolnie" kupić coś tańszego? Np mnie podoba się wizja poncho "gumowanego", 18 dolców, to nie 40 jak za buty. Zastanawiam się tylko czy "nasi" w ogóle mieli takie luksusy. Potomac na pewno to nosił, ale czy dzielne wojska CSA to nie mam pojęcia :D

von Munchhausen napisał:

greywolf napisał:

Można też jeżeli są chętni, aby każdy zamówił coś "małego" w cenie zbliżonej do 1 pary butów.

Akurat w moim przypadku to mam już wszystko co Latherpace oferuje. Więc nie mam tam za bardzo czego kupować.
Dlatego też chętnie mogę zrzucić się na zakup kontrolny np. pary butów, ale na kupowanie czegoś "małego" nie wchodzi u mnie w grę, bo już to wszystko mam. Poza tym w razie niepowodzenia transakcji chyba lepiej stracić mniejsze pieniądze (jak się zrzucimy na 1 parę butów) niż większe (jak każdy coś zamówi) :)

Na myśli miałem pisząc "coś małego" ale w sumie z grubsza w cenie butów (i wagomiarze). Z drugiej strony to akurat buty są tam warte grzechu, bo cena niezła. A skoro tak to oprócz gwarancji otrzymania przesyłki to jeszcze dochodzi jej jakość, którą można w ten sposób zweryfikować.

No właśnie, teraz to najbardziej nam potrzeba butów, więc chyba najlepiej właśnie buty zamówić na próbę, bo rzeczywiście cena jest bardzo dogodna. A jeśli w Leatherpace zaopatruje się w buty firma butternuts-and-bluecoats w której kupiłem moje buty, to rzeczywiście warto przetrzeć szlaki i w razie powodzenia zamówić większą ilość w Pakistanie, bo jakość jest przyzwoita.

Nie chce być marudny, ale buty to newralgiczna część wyposażenia. Doskonale wiem, że nawet buty o odpowiednich numerach mogą okazać się nie do noszenia. Sam mam kilka, które rozmiarowo są ok, ale za nic nigdzie w nich nie pójdę bo zaraz mnie obcierają do krwi. Dlatego zawsze bardzo skrupulatnie sprawdzam buty zakładając je na próbę, a poza tym pytam się zawsze czy jak co to będę mógł wymienić na większy rozmiar. Niestety sprowadzanie z Pakistanu takich możliwości nie daje. A nie ma uważam nic gorszego i bardziej szkodliwego niż nawet odrobinę niewygodne buty. Oczywiście to Wasza decyzja, ale ja bardzo bym uważał na to. Osobiście zastanawiam się nad zdobyciem wykrojów do nich i wykonaniem ich u jakiegoś szewca.

Według wszelkich znaków na niebie i ziemi, ja mam właśnie buty z Pakistanu, tyle że kupione w Stanach. Kupowane przez internet, zamówiłem rozmiar taki jaki noszę na codzień. Też byłem pełen obaw czy nie będą za małe lub za duże i czy mi nóg nie obetrą. Na szczęście okazało się że rozmiar jest wg tabelki, prawidłowy, do jakości wykonania też nie mam zastrzeżeń, zresztą widziałeś je w Łodzi. Jeśli chodzi o wygodę noszenia to w Boxbergu od 5 rano w sobotę do 8 rano w niedzielę cały czas je miałem na nogach nie zdejmując nawet do snu, i nie spotkało mnie żadne obtarcie ani nic z tych rzeczy.
Zresztą, dlatego właśnie proponuję zakup najpierw jednej pary butów, żeby zobaczyć czy wszystko będzie w porządku także jeśli chodzi o ich jakość, wykonanie i rozmiar. Ostatecznie mogą pójść na wzór dla szewca, ze znalezieniem odpowiedniego rzemieślnika w Polsce nie będzie problemu, tyle że na pewno nie zrobi on butów w cenie jaką oferują Pakistańczycy. Dlatego oferta naszych beżowych sprzedawców z Pakistanu jest taka atrakcyjna :)

Ok chętnie zobaczę jak wyjdzie zamówienie z Pakistanu :) Swoją drogą coś w tej mierze planujecie na poważnie? Ja bym chętnie z Pakistanu ściągnął sobie ładownicę, przyznam 30 kilka dolarów, a 75 czyni jednak różnicę. Ciekaw jestem tylko kosztów transportu. no i ciekaw jestem jak wygląda wysył kasy do Pakistanu.

Przy zakupie butów, czyli średnio ciężkiego towaru odpisali mi, że koszt przesyłki wynosi 20$. Nie wiem, bo nie pytałem, o ile wzrośnie cena przy większej (cięższej) przesyłce. Ale jak będzie lista to zapytam. Odpowiadają w ciągu godziny, piękną angielszczyzną :) (oczywiście w odpowiedniej porze).

Greywolfie chciałbym sie dołączyć do zamówienia u Pakistańczyków , chodzi mi o nastepujace przedmioty : Brogany, plecak  i ponczo przeciwdeszczowe. Co do butów - czy podaje się przy zamówieniu europejską numerację np. "43" czy amerykańską : "8" ?

zawsze amerykańską, oni nie bardzo wiedzą gdzie jest europa.Sugeruję zamówic nr wieceej niz normalnie nosisz.

Greywolfie jeśli jeszcze można też bym się z chęcią dołączył, jestem zainteresowany ponczem przeciwdeszczowym.

Ponczo warto mieć, dobrze się na nim śpi :)

:D No i z zakupu próbnego wyszedł import kontenerem ;) Oczywiście żartuję. Jeśli decydujemy się na większe zamówienie to chętnie dopiszę się na tę ładownicę (nie do Enfielda tylko normalną) i pas, który Pakistańczycy mają w ofercie.
A co do poncza - może sprowadzę później, chociaż czytałem, że takie to tylko u nas zdobyczne, bo CSA nie miało możliwości ich wyprodukowania własnym sumptem ;) A że żadnego jankesa dotąd nie uświadczyłem więc na kim zdobyć nie było, więc póki co sobie odpuszczę :)

Hej, Mam już listę od Brunia + swoje zamówienie. Jesli ktoś chce się dołączyć to proszę o maila lub info na GG. Wyślę wcześniej "zająca" z pytaniem o koszty "dodatkowe" i przesyłkę.
Ragnarze, czy poncho to wszystko co chcesz?
Cały czas zastanawiam się nad rozmachem tego zamówienia. Swoją drogą to jeśli dodam, że te zakupy są "na początek" ;) to może chłopaki się w Pakistanie sprężą :).
Dajcie znać w miarę możliwości dziś, to jeszcze wieczorem napiszę maila. Zamawiać będę jak mi odpowiedzą, więc jeszcze można będzie sprawę przemyśleć. Jutro mam gości to pewnie będzie mi trochę gorzej ;)

Ponczo to na razie najważniejszy zakup jaki planuję - muszę się na gwałt obszyć (spodnie, koszula, kamizelka). Ładownicę szył mi Brunio także nie brałem tego zakupu pod uwagę, muszę mu oddać honor robi to bardzo dobrze. Manierkę kupiłem na Alegro drewnianą - szukać pod hasłem "bukłak" jest zrobiona na kształt płaskiej baryłki z dębu, ma pojemniść 2 litrów i jest "pancerna". Do końca muszę uzupełnić sprzęt przeżycia: koc i płachta namiotowa już są brakowało mi poncza, dorobiłem się także noża, toporka, kociołka, patelni, kubka i małej lampki na świecę. Jest to maksimum, które wezmę na grzbiet. Także jeśli można prosić to tylko o to ponczo Greywolfie. Co do szczegółów porozumiemy się mailowo.

Ok, Ragnarze jesteś na liście :)
A jak reszta towarzystwa? Brunio, Ragnar, Smednir i ja się zdeklarowali. Zakupy wyszły spore...
Sasie, nadal jesteś zainteresowany ładownicą? Jeśli tak to podeślij jej symbol ze stronki.

Cześć. Przepraszam za dłuższe milczenie w temacie, ale się nie zwinąłem ... :)
Zamówienie poszło (11.05.), trochę były "pieriepałki" z kosztami przesyłki, ale na razie jest ok. Czekam na info kiedy wyślą paczkę. Przesyłają DHLem lub FedEx-em.
No i należy się modlić za nasze służby celne ;)

Czy zakupy planowanie na koniec lipca są nadal aktualne? :)

Hmmm. Teraz były grubsze zakupy (w USA i Pak.) i to w licznym gronie...  Nie wiem jak inni, ale ja chwilowo muszę spasować z zakupami. Zbieram teraz raczej to co można kupić u nas. Przynajmniej do jesieni/zimy. Ale drobiazgów nie wykluczam :)

Jeśli zmieni się coś w tej sprawie to proszę mnie powiadomić (może być na pryw.).Pozdrawiam

Jeśli o mnie chodzi będę pamiętał, ale warto zaglądać do tego wątku :)

Oczywiście.Dzięki :)

Hej. Przyszła paczka z Pak. Zainteresowani niech sprawdzą maila. Odezwę się później.

I to jest dobra wiadomość :)

Rzekłbym BAARDZO dobra :).
Buty są super, ale nie mają ćwieków. Ale wygodniejsze niż te co mam do pracy ;)
Numeracja US "9" do takie nasze 42,5-43. Dla mnie to 42 +wełniana skarpetka :)

greywolf napisał:

Buty są super, ale nie mają ćwieków. Ale wygodniejsze niż te co mam do pracy ;)
Numeracja US "9" do takie nasze 42,5-43. Dla mnie to 42 +wełniana skarpetka :)

To rozmiarowo bardzo zbliżone do moich. Zanim zamówię, z przyjemnością bym przymierzył, jeśli nie będziesz miał nic przeciwko... :)
Najważniejsze że sprzedawcy okazali się wiarygodni.

Spoko, a "łatka" na czapkę identyczna jak moja przy kepi. W Stanach sprzedają jak widać ten sam towar...

Cholera, przyszły wydruki z kart kredytowych, przejście na właściwą stronę okazało się bardziej bolesne niż planowałem.Ale jak mawiał pewien kurduplowaty pułkownik  nic to

Znam ten ból :) W zeszłym roku kurs $ był bardziej ludzki :) Właśnie dostałem cynk o aukcji Enfielda na eGunie... Wygląda nieźle, cena też... Eeech....
Jak ktoś zainteresowany to mogę podesłać linka. Aukcja kończy się jutro.

Dzisiaj przyszła pierwsza rebeliancka przesyłka, klamry , w tym dwie Louisiany, guziki,  i inne drobiazgi.Jeszcze dwie przesyłki  i będzie komplet.

Szkoda, że się nie wiedziałem, to bym się dołączył do zakupu klamer...

Tak, muszkiet planuje sobie sprawic pod gwiastkę, a do tego czasu chciałbym miec umundurowanie chocby to podstawowe. Myśle ze pod koniec wrześnie mógłbym zrobc pierwsze zakupy, sam  ew. z kimś.

Mam prośbę o info przed następnymi zakupami, bo jestem zainteresowany kilkoma drobiazgami.

Nowe zamówienie wczoraj poszło,duzo sie tego dla nas 4 zebrało......

WysłałEm jeszcze zamówienie do PAKISTANU, JAK DŁUGO CZEKALISCIE?

Mogłeś powiedzieć wcześniej :( Planowałem zamówić sobie m.in buty.

Od wpłaty i potwierdzenia ok 10-11 dni. Wysyłają kurierem i przesyłka jest szybciej. Faktycznie szkoda, że nie powiedziałeś o zakupach... Ze względu na koszty przesyłki, nie są zbyt konkurencyjni jeśli chodzi o zamówienia detaliczne.

Panowie mam pytanie czy w Polsce jet możliwość kupienia idealnej repliki kepi C.S.A? a jeżeli nie ma to ile kosztuje ono za granicą i ile wynoszą koszty przesyłki?

O żadnych takich sklepach w Polsce mi nie wiadomo.
Zerknij sobie na nasze sklepowe linki. Cena kepi waha się w granicach 15-20$.

smednir dzięki wielkie za informacje,bo chodząc po stronach zagranicznych znajdowałem również kepi za 95$. a ta cena troszkę mnie przerażała. jeszcze jedno pytanko ponieważ widzę że wiele rzeczy zamawiacie z zagranicy. Ile kosztuje przesyłka i czy w razie potrzeby mógłbym podłączyć się do was do zakupów.Ponieważ  mój angielski delikatnie mówiąc jest beznadziejny.

Można by sie dobadac, jarota. na poczatku pazdziernika chciałbym wysłąc zamówienie.
Też bym prosił kogoś do pomocy.

Zatem jeśli będzie taka potrzeba to się jakieś zamówienie zrobi. Nie sądzę, żeby z tym były jakieś problemy. :)

super panowie jakby co to jestem za

A jeszcze jedno panowie powiedzcie ile taka przesyłeczka wynosi bo mam lekki kryzys finansowy a nie wiem ile kaski przed małżonką ,,zdefraudować''

To wszystko zależy od tego skąd byśmy zamawiali (z jakiego kraju i jakiego sklepu).
Ekspertami od zamówień są Willi i Kapral.
Mnie też kryzys dopadł, na szczęscie jestem już praktycznie skompletowany, a za ostatnie moje zamówienie będzie płacić firma.

Przyszła dzis przesyłka z Pakistanu.Towar super.Zamówiłem spodnie i kamelezke w wersji materiałowej jane's wool, brezentowy biały plecak,  portfel i rewolwerową ładownicę.Przy ładownicy sie pomylili i przysłali kawaleryjską, karabiinową, bardzo dobrze wykonana, mi sie przyda do Sharpsa.Towar był dzisiaj w katowicach, 18 wrzesnia był jeszcze w P.akistanie.Przesyłka via DHL.
Dzisiaj dzwonili tez z agencjicelenej UPS co do zamówienia dla naszej 4, jest juz w Polsce, ci co zamiawiali niech sie teraz spodziewają czynnosci windykacyjnych z mojej strony.
Nowa ekipa jankesów bedzie lada dzień zamawiac w Pakistanie, będzie się więc mozna podpiąc pod zamówienie.ja też jeszcze zerknę co by tu jeszcze, zreszta czekam na dużą dostawę z Butternuts.
Czyli jak bobrze pójdzie za kilkanascie dni bede w pełni wyposazony na obie armie.

Cześć
Dla nowych kolegów w sprawie zakupów. Można poszperać na aukcjach na stronie www.egun.de.
Stronka po niemiecku, z angielskim i francuskim tłumaczeniem. Można też włączyć tłumaczenie google na polski, ale to wcale nie ułatwia :)
Jest tam dział: Vorderladerwaffen>Vorderlader-Gewehre z bronią lub Reenactment>amerik. Bürgerkrieg/ Westen z wyposażeniem i ubraniami. Można coś poszukać, ale ceny w Euro i niekoniecznie muszą być tańsze. Ale przesyłka raczej na pewno wyniesie taniej. Możliwe, że są to te same rzeczy co za oceanem, ale sprowadzone i droższe.

koledzy czy może planujecie jakieś zakupy na dniach? Z chęcią bym się podłączył pod nie, ponieważ cały czas mam chrapkę na kepi.Jak tam powstaniec myślimy o czymś? Mam prośbę też o pomoc w sprawie zakupów ponieważ jestem w tej sprawie laikiem.

Koniecznie skontaktuj się z Willi. Na dniach będzie puszczane zamówienie do Pakistanu. Nasi Jankesi zaczynają się zbroić. Willi będzie pilotował ich zamówienie, i najlepiej wie kiedy ono wyjdzie.

Jankesi wysłali zamówienie wczoraj, godzinę przed postem Smednira, niestety dowiedziałem się o tym po czasie :(
Ale jeśli wszystko będzie z tym zamówieniem w porządku, w ciągu miesiąca będą robić kolejne zakupy w Pakistanie w http://leatherpace.com/
W każdym razie gdzie by nie robili zakupów to mam obiecane, że mnie wcześniej poinformują i zapodam o tym informację na nasze forum.

Dotarła do mnei przesyłka od Willego. Mój nowy kubek wygląda rewelacyjnie. Twój zresztą też, GreyWolfie ;)
Przyszła także książeczka "The soldier's manual of rifle firing at various distances" Zapowiada się interesująco. Nie jest obszerna, więc zainteresowanym mogę skserować.

smednir napisał:

Przyszła także książeczka "The soldier's manual of rifle firing at various distances" Zapowiada się interesująco. Nie jest obszerna, więc zainteresowanym mogę skserować.

Ja oczywiście jestem zainteresowany :) Najlepiej jakbyś mógł zeskanować, to się wrzuci do naszego kącika wymiany książek. Ale ksero też może być, bo wtedy ja z niego mogę zrobić skan.

smednir napisał:

Dotarła do mnei przesyłka od Willego. Mój nowy kubek wygląda rewelacyjnie. Twój zresztą też, GreyWolfie ;)

Hej. Dzięki Smednirze :D
Kurcze, też zamawiałem "u Williego"... Mogłem poprosić, to włożyłby mi do paczki..., a zapomniałem :/
To już prawie końcowe zamówienia z podstawowych rzeczy "niestrzelających" :).
Potem pewnie trzeba będzie myśleć o wymianie na lepsze modele ;)

greywolf napisał:

Kurcze, też zamawiałem "u Williego"... Mogłem poprosić, to włożyłby mi do paczki..., a zapomniałem :/
Potem pewnie trzeba będzie myśleć o wymianie na lepsze modele ;)

To ja zapomniałem. Sorrki...
O wymianie sprzętu to ja póki co nie myślę. Zreszą co miałbym wymieniać? Buty już do mnie płyną... ;)

Miałem na myśli np sztućce, które teraz są totalnie samodziałowe :)
Też nie wiele jest rzeczy, które trzeba by wymieniać, chyba, że ze względu na "oryginalność" historyczną.
Z podstawowego wyposażenia to tylko brakuje mi blach na pas do ładownicy i na ładownicę. Ale na fotkach z okresu zbyt wiele tego żołnierze nie maja. Może w przypływie chwili (i gotówki) dołączę do kogoś z takim zamówieniem...
Mam nadzieję, że Kapral wybaczy takie niedociągnięcia regulaminowe ;)

Jeśli jest to umotywowane historycznie (zdjęcia, pamiętniki itp.) to wybaczę ;)

Szperam, szperam. Mniej więcej na razie jest pół na pół. Raczej na początku wojny część żołnierzy posiadała blachy na pasie i na ładownicach. Ale już później mniej są widoczne. Np. na ekspozycjach wystawionych w muzeach w Richmond i Louisianie (Louisiana History Museum) takie elementy nie występują. No ale to współczesne ekspozycje. Zastanawia mnie też, jak podejść do współczesnych zdjęć ładownic i pasów z epoki. Na wielu nie widać śladów występowania blach (żadnej). Przeglądałem kilkadziesiąt fotek i powiedzmy, blachy lub ślady są na mniej niż połowie... Trochę fotek mam to wkleję wieczorem.
Niezależnie od tego jakoś "fajniej" wygląda żołnierz z takimi "świecidełkami". Ale praktyczne na polu walki to raczej nie było...

Melduję posłusznie iz przyszła paczka z B&B .To co przyszło jest juz u krawcowej do poprawek.Ale jest szansa iż na nastepnym spotkaniu bedę juz ubrany jak człowiek (tzn na szaro ).I nawet tym razem budzet państwa reprezentowany przez PT Celników stosunkowo mało mnie okradł.

Witam Szarych kolegów. Jak fizycznie zrobić zakupy w " Crescent City Sutler".Ich strona wygląda trochę inaczej niż typowy sklep internetowy.Pozdrawiam

Ja zrobiłem to tak.
Zadzwoniłem,pogadałem, wysłałem mailem scan zamówienia (ale bez nru karty kredytowej), o zwyczajna poczta oryginał zamówienia, tym razem juz z nrem karty kredytowej.bardzo solidna firma,szybko wysłali.Niestety na mojej transakcji z nimi ciążyło fatum, (przesyłka pobiła rekord pazerności budzetu tego państwa reprezentowanego przez celników)

Witam.W ciągu kilku dni będziemy robić zakupy w cc sutler ( www.ccsutlery.com ) ,blachy na ładownice i pasy do nich,blachy na czapkę ,talerze i kilka innych drobiazgów.Zainteresowanych proszę o kontakt.
Znalazlem firmę ktora posiada w sprzedaży tkaninę na namioty.Tkanina jest w kolorze naturalnym ( ecru) szerokości 150 cm. Jest powleczona impregnatem wodoodpornym i przeciwgnilnym.Cena 1mb.19,55 brutto.Dzisiaj "szary kapral" Piotr poda mi wymiary różnych namiotów z epoki. Połówka psiej budki kosztuje w USA ok.35 dolców.Myślę że wyjdzie o wiele taniej uszycie ich w kraju.Chetnych na zakup tkaniny prosze o kontakt.

Cześć
Chętnie się przyłączę do zakupów w US i materiału na "psią budę".
Dam znać na PW co mnie interesuje ze "ccsutlera", ok?

Witam.Proszę kolegów z "14" o w miarę szybkie rozeznanie co do potrzeb.Zamówienie do cc sutler wyjdzie jutro lub w piątek. Od kolegi Jarka "byłego niebieskiego" dostanę "psią budkę " do pomiarów.Prawdopodobnie należy wykonać ją o 50 cm.dłuższą.

Wysłane na PW i maila :)

Maila posłałem na PW.

Wczoraj przywiozłem z Pragi nowiutkiego trzybączkowego Enfielda 0.58.  Sklep w Pradze super:150metrów kwadratowych broni i amunicji. Szczerze polecam.

No pięknie! :) Przede wszystkim gratuluję udanego zakupu! :)

Enfield 1700 koron czeskich. Oferowali mi też nowiutkiego długiego ,piechotnego Sharpsa za 1590 koron. W ogóle to w tym sklepie ściany i gabloty zapakowane są bronią na gęsto . Tylko patrzeć i ślinić się.

Witam.Jeśli chodzi o sharpsa to za tą cenę tylko IAB czytaj (totalny badziew ).Mam takiego .Ostatnio przebywał na leczeniu u "żółtodzioba" w Krakowie . Jak przyjdą kulolejki z Tracka zobaczymy co potrafi.Osobiście polecałbym Pedresoli lub Armi Sport.

Witam.Wczoraj przypełzła paczka z Pakistanu ( 50 dni ) . Po otwarciu ( adrenalina na odpowiednim poziomie ) każdy przedmiot wykonany przyzwoicie .Bluza mundurowa z podszewką ,spodnie z dużym zapasem itp.itd.Łyżka dziegciu leżała na spodzie .Ładownica do Springfielda z czarnej zrobiła sie brązowa a Willie w czasie długiego oczekiwania stracił prawą rękę ( z zamówionych rękawic przyszła tylko LEWA ) . Teraz czekam na syna ,który wyśle zapytanie do niewiernych .Podejrzewam że są w zmowie z moją żoną ( kiedyś ujawniłem jej wszystkie moje polisy ) .Czasami rano ( wstaję pierwszy o 5 ) znajduję na schodach skórkę z banana .

:) Co tam skórka...
Grunt, że moje buty przyszły ;)

yankes62 napisał:

...Podejrzewam że są w zmowie z moją żoną ( kiedyś ujawniłem jej wszystkie moje polisy ) .Czasami rano ( wstaję pierwszy o 5 ) znajduję na schodach skórkę z banana .

Proszę admina o interwencję ;) Nie podpowiadać czytającym żonom postępowania, które może posłużyć do przyszłych zakulisowych działań ;P
Gratuluję zakupów. Willie jakoś da radę bez rękawiczek, w Armii Potomacu przyzwyczaił się do pełnych wygód, a po zmianie stron, to nawet niekompletna para rękawiczek będzie wyglądała lepiej ;)
Czekamy na pokaz ekwipunku na następnym spotkaniu... :)

P.S. Mojej żonie pomysł ze skórką bardzo się spodobał... Szczęściem nie mamy schodów... :D

Szanowni dżentelmeni z Południa i wy Jankesi, proszę o info czy ktoś w najbliższym czasie będzie robił zakupy za oceanem. Chciałbym się przyłączyć. Chodzi mi o bagnet z pochwą do Enfielda.

Cześć. Też mam na coś takiego chrapkę. Masz coś na oku konkretnego? I w którym sklepie?

Jeszcze nie wiem ale większość sklepów oferuje bagnety : włoskie ze stali wysokowęglowej lub amerykańskie z nisko nawęglonej (dobre tylko do parady ale za to wolniej rdzewieją)

Hej. Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem "Anglika P53" czyli włoska jakość i angielski temperament. :D Takiego Mikołaja to rozumiem :)

Witam.Gratuluję zakupu. Mój Springfield jest Armi Sport .Wykonanie przyzwoite.Po wyjęciu zamka wszystkie części dobrze spasowane i obrobione.W  Sharpsie IAB elementy stalowe były nieobrobione .z ostrymi krawędziami a w zamku pełno było opiłków.

Rewelacja! Gratuluję zakupu! :)

Najprawopodobniej zamówię Greatcoat w www.vriginiatrading.de  płaszcz kosztuje tam co prawda aż 260 euro ale oferują oni towar rzeczywiście zgodny historycznie i wykonany z dobrych materiałów.  Zanim złożę zamówienie proszę kolegów o konsultację historyczną:  Czy byłoby własciwe aby taki pułk jak nasz prezentował zróżnicowane płaszcze (trochę jankeskich i reszta szare)? Czy nie wprowadzono jakichś odgórnych zakazów odnośnie noszenia jankeskich części umundurowania. Chodzi mi o to że koledzy pewnie zakupią szare płaszcze  wtedy wyglądalibyśmy trochę zbyt "regularnie" jak na pułk ochotniczy z Południa.  Mnie jest wszystko jedno, szary płaszcz czy niebieski, więc jeśli byłoby wskazane aby przy szarej większości gdzieniegdzie  w szeregu był trównież niebieski płaszcz to zamówię niebieski.
Jakkolwiek znawcy twierdzą żw w armii Południa płaszcze w ogóle były rzadkością to jednak wolę w zimie wystepowac w płaszczu. Polska zima to nie zima w Virginii. Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.

Proszę o kontakt kogoś kto ma konto na ebay

Witam.
Ktoś w najbliższym czasie planuje zakupy w Pakistanie?
Z chęcią się przyłączę.

W najbliższym czasie muszę kupić płaszcz. Pytanie tylko czy te w Pakistanie są jakościowo zadawalające (cenowo z pewnością).

Ja po ostatnim zakupie (walnięte rozmiary) znalazłem przypadkiem krawcową. Szyje mi właśnie kurtkę, jeśli się sprawdzi, będzie to zdecydowanie tańsza inwestycja. Oczywiście już zapowiedziałem, że może (jeśli się sprawdzi) liczyć na dalsze zamówienia :)

A może uszyć płaszcze? Willi albo Mike może pożyczą na wzór? Jakość wizualna płaszcza z Pakistanu a tych "Made in USA" jest wyraźna.

Jeśli pozwolisz, zacytuje posta własnego z innego forum:

jak zapewne widzieliście na zdjęciach, kurtka (w właściwie płaszcz) jest całkiem całkiem. niestety, okazała się za duża, mimo przesłanych dokładnych rozmiarów. postanowiłem zatem ją zmniejszyć i poszedłem do punktu "poprawki krawieckie" pani zmniejszyła mi kurtkę na tyle, na ile mogła (chodziło o to, że jakby zmniejszyła mocniej, miałbym rękawy do łokci Smile ) a potem spytała, gdzie kupiłem taki szajs Smile. prawde mówiąc, lekko się obraziłem, ale zaraz się okazało, że niesłusznie. pani bowiem stwierdziła, że spokojnie może mi uszyć znacznie lepszą kurtkę, jeśli tylko dostarcze jej zdjęcia. wykroje. zrobi sobie sama Smile na moje pytanie o cenę takiej usługi, podała kwotę tak przystępną, że stwierdziłem, czemuż by nie zaryzykować. kurtka (tym razem krótka - kawaleryjska) jest w trakcie produkcji. jak tylko będę miał jakieś dalsze wieści, oczywiście dam znać Smile oczywiście zaznaczyłem, że jeśli wszystko będzie ok, to na tym jednym zamówieniu się nie skończy, ale zobaczymy najpierw co będzie z tej kurtki Smile

tak więc podejrzewam, że nie byłoby problemów. Ale poczekajmy na samą kurtkę.

Nie jestem zwolennikiem płaszczy w rekonstrukcji, a raczej dla "bajeru". Dobrze wiedzieć, że w okolicy jest ktoś kto podratuje w potrzebie uszycia :)

Szary Wilku mówię. Poczekamy, zobaczymy. Ja sobie wiele obiecuję po tej przypadkowej znajomości, ale zapewniam, że jeśli tylko efekt będzie zadowalający, dam znać i zamówienia pójdą pełną parą :)

Greywolfie, w rekonstrukcji płaszcze przydają się czasem nie tylko dla bajeru ale ratują człowiekowi zadek kiedy jest zimno. W Jihlavie (poczatek września) nad ranem wiał tak zimny wiatr,  że przy ognisku żuawów musiałem się okręcić moim podwójnym kocem i z zazdrością przyglądałem się konfederackiemu kapralowi z Austrii  i niewiastom luizjańskich żuawów , okutanym w szare płaszcze.  Dzisiaj dostałem zawiadomienie z Virginiatrading Co., że wczoraj wysłali dla mnie zamówiony
Greatcoat nr 58 w regulaminowym jankeskim kolorze skyblue.   Płaszcz jest z USA więc mam nadzieję że będzie jakościowo dobry.  Muszę jeszcze na pelerynce i na "płaszczu właściwym" pod nią (w okolicy serca) naszyć byle jak niewielką okrągłą łatkę z jakiegoś "cywilnego"materiału i trochę ją pokrwawić, żeby płaszcz wyglądał jakby był naprawdę zdjęty z jankeskiego nieboszczyka.  W ten sposób zapewnię sobie ciepełko i historyczny wygląd (o ile wiem to Konfederacja jeśli wydawała swemu wojsku płaszcze to w bardzo ograniczonych ilościach więc większość wojska chodziła w jankeskich).

Brunio, ja nie mam nic przeciwko płaszczom w rekonstrukcji (czyli "jak zimno w zadek"), tylko wyraziłem swoje zdanie. Z resztą tydzień przed Jihlavą, przypomnę, spędziliśmy 2 noce, na gołej ziemi, po marszu w deszczu przez cały dzień i mnie takowy nie był potrzebny. Wystarczyło wełniane ponczo + warta przy ognisku. Pewnie w sobotę będę miał szanse przetestować go w zimie, choć nie w mrozie (jak w Starachowicach). A "dla bajeru" to właśnie miałem na myśli  przypadek spotkań przy -10 do -15 st. C.

Sebastian zobacz PW

PW chyba nie działa. Napisz, proszę, na maila.

Dostałem ostatnio kilka zdjęć z manewrów zimowych od kapitana Letza z 8th z Karoliny Północnej.
Może nie jest to dobre miejsce żeby zamieszczać tego linka, ale ze względu na toczoną dyskusję na temat płaszczy, może warto się przyjrzeć kolegom z Niemiec.
http://picasaweb.google.pl/smednir/Zimo … eat=email#

kolegom jak kolegom, ale tam i pare kolezanek jest i to też nieźle umundurowanych :)

Przed chwilą odebrałem z poczty jankeski greatcoat w kolorze regulaminowym skyblue, nadesłanym przez Virginiatrading Co. (koszt EUR 216,-).  Nie potrafię ocenić czy jest on produkcji amerykańskiej czy pakistańskiej.
Ładna wełenka, piękne guziki z orłem (bedę je musiał zastąpić konfederackimi albo przyszyć głową w dół aby okazać kontempt Jankesom) płaszcz jest lekki a znając z doświadczenia polski zimowy płaszcz wojskowy spodziewałem się sztywnego i ciężkiego kabatu.  Teraz jeszcze będę musiał go trochę zakrwawić i przyszyć kolorową łatkę w okolicy serca nieboszczyka Jankesa (poprzedniego użytkownika płaszcza).

kargen napisał:

kolegom jak kolegom, ale tam i pare kolezanek jest i to też nieźle umundurowanych :)

Niestety koleżanek nie miałem okazji wcześniej poznać, ale wszystko przed nami...

Brunio, płaszcz najpierw przestrzel ze swojego Enfielda, a później na dziurę (dziury) naszyj łatkę. To będzie prawdziwy "trofiejny" płaszcz :P

blue savage napisał:

Brunio, płaszcz najpierw przestrzel ze swojego Enfielda, a później na dziurę (dziury) naszyj łatkę. To będzie prawdziwy "trofiejny" płaszcz :P

Też mi coś takiego przeszło przez myśl :)

Właśnie dokonałem historycznego bo pierwszego zakupu! 2mb wełnianego ciemno szarego materiału, nie był to duży wydatek. Niestety kolor na spodnie nie podszedł ale koc będzie super tylko trzeba obszyć.

Witam.
Brunio,kamizelka już dziś dotarła,jest u krawcowej na wzór.Dodam tylko u siebie jedną kieszonkę na piersi oraz podszewkę na całości,będzie trochę lepiej wyglądać.
Potrzebuję guzików do niej,może któryś z kolegów poratuję?

I jeszcze druga sprawa,spodnie.
Potrzebuję albo wykroje albo coś na wzór aby u niej zamówić.

Pozdrawiam
Robert

Będę zamawiał kilka drobiazgów w www.virginiatrading.de
Jeśli chcesz to mogę ci zamówić duże guziki do kurtki shell jacket (11 szt.
+ 2 na zapas) i 9 + 2 małych (do kamizelki).  Zajrzyj na virginiatrading to może wybierzesz jeszcze coś na głowę.  Mam  też wolną połówkę "psiej budy".  Jak chcesz to ci dam.

Oki.
Będę niewymiernie wdzięczny.
Widzę że tylko mają jedno kepi.One mają rozmiary?
Jeśli tak to mój rozmiar 57.
To do guzików i kepi to jeszcze proszę szelki.
Ciężko z kasą bo bym tam więcej rzeczy łyknął. :)
Rozliczymy się jak przesyłka przyjdzie.

Pozdrawiam
Robert

Ok. zamówię dla ciebie szare kepi rozmiar 57, szelki i guziki

brunio napisał:

Będę zamawiał kilka drobiazgów w www.virginiatrading.de
Jeśli chcesz to mogę ci zamówić duże guziki do kurtki shell jacket (11 szt.
+ 2 na zapas) i 9 + 2 małych (do kamizelki).  Zajrzyj na virginiatrading to może wybierzesz jeszcze coś na głowę.  Mam  też wolną połówkę "psiej budy".  Jak chcesz to ci dam.

Brunio, poczekaj do dziś wieczora z zamówieniem. Przeglądne ich ofertę i może się dołącze. Ok? Dam znać na maila.

Zamówienie już poszło ale nie ma  problemu, możemy je uzupełnić.  W Virginiatrading są dla mnie bardzo uprzejmi, np. za płaszcz policzyli mi EUR 116 (z przesyłką) zamiast EUR 140 + przesyłka. Płaszcz przysłali mi w dwa tygodnie, tak że spodziewam się że tym razem też będą szybcy.

Ja też jestem na kupie akcesoriów (komplet guzików i blachy). Bardzo chętnie bym się dołączył:)

To wejdź na ich stronę i podaj numery produktów które chcesz zamówic.  Jeśli nie bedzie to trwało zbyt długo to uzupełnię moje zamówienie w virginiatrading.

Muszę się jeszcze sporo nauczyć, dzięki za propozycję ale nie wiedziałem co wybrać :)

Słuchajcie. Prawie miesiąc (od 01.03) czekam na realizacje zamówienia z Pakistanu. na moje pytania, dostałem już dwukrotnie odpowiedź, że już niedługo wysyłają, buty są w trakcie produkcji. na stronie, moje zamówienie jest ciagle "under process". Jak długo można czekać?

Strasznie jesteś niecierpliwy . W moim przypadku 50 ( pięćdziesiąt ) dni:D . Ale nie tylko oni mają duuużoo czasu. Koc ( szary ) zamówiony w mieście stołecznym jako przesyłka kurierska ( 25 PLN ) czołga się do mnie 14 dni :[

kargen napisał:

Słuchajcie. Prawie miesiąc (od 01.03) czekam na realizacje zamówienia z Pakistanu. na moje pytania, dostałem już dwukrotnie odpowiedź, że już niedługo wysyłają, buty są w trakcie produkcji. na stronie, moje zamówienie jest ciagle "under process". Jak długo można czekać?

A pytałeś przed zamówieniem o termin realizacji? Bo mnie odpisali i w terminie się wyrobili. Zakupy dotarły w 14-17 dni (już nie pamiętam dokładnie) ale po mailu od nich to jakoś tak wyszło. W sumie od "kliknięcia" do odbioru paczki to było ok 21 dni. Czyli realizacja 5-6 dni i 14-17 dni przesyłka.
Natomiast ostatnio zamówienie z MilkCreek przyszło w 8 dni o wysłania (realizacja zamówienia była ok 15 dni-ale z szyciem kurtek)!!!

Wielkie dzieki greywolf. Towar pierwsza klasa - 100%  zadowolenia. Sprzet do odladniecia  w boxbergu, szkoda tylko ze pukawek nie damy rade kupic. 


Powie ktoś jak długa powinna być kurtkabo mam dziwne wrazenie ze jest za krótka.

Z tego co je oglądałem powinny być ok. Jak na moje oko oczywiście, bo nie wiem jak na Was leżą i jak wielkie z Was chłopy. Są długości dawnych wojskowych "majówek" jeśli wiesz o co mi chodzi. Pas mają w "tradycyjnym" miejscu a nie jak obecne ubrania, w biodrach. Ówczesne spodnie też były do pasa a nie do bioder, więc miały "zakładkę" i koszula nie wyłaziła spodem.
Generalnie kurtka jest właśnie do bioder. Po zapięciu pasa w "szlufkach" powinno jeszcze jej zostać z 10 cm.
A z innej beczki, to rzeczywiście skórzany sprzęt z Milk Creek świetnej jakości.

Mam takie pytanko. A wiec robicie zakupy. Jedna osoba zamawia a reszta się dokłada do kosztu przesyłki. I tu czas na pytanie ;p. Potem to rozsyłacie po kraju czy wręczacie sobie na zlocie/przemarszu?

Witam. Kolego Narvany. Jak komu pasuje. Jedni dostają paczki , innym dostarczamy przy spotkaniach (strzelnica , reko) a jeszcze inni cierpliwie czekają (ponczo Sasa jest jeszcze w moim posiadaniu):P

Aha dzięki ;) A i rozumiem że płacimy sobie przelewami?

W rozliczeniach również jak komu "po drodze" Można przelewem ,można do rąsi :D


greywolf - założyłem nowy wątek zakupów w 2011 r, żeby się nie myliło i przeniosłem tam nowe posty