Sas - 2008-10-03 11:25:40

Wrzucam bo mnie to zaciekawiło:

- Zapomniani bohaterowie Konfederacji (artykuł)
- H.von Borcke pruski Konfederat na ziemiach polskich (artykuł)

http://www.fileden.com/files/2008/3/16/ … an_Nr7.pdf

W tym linku jest magazyn gier planszowych, ale są tam co najmniej dwa interesujące nas artykuły. Warto poczytać. Nie jestem wydawcą tego magazynu - ba jego redaktor ma dość odmienne poglądy na wiele kwestii (czytaj jest fanatykiem Napoleona), ale te prace myślę naprawdę warte są uwagi.

smednir - 2009-04-02 19:31:05

Kilka interesujących linków:

Ignacy Szymański
http://www.wojnasecesyjna.com/index.php … 38,0,0,1,0

Hipolit Oladowski
http://www.wojnasecesyjna.com/index.php … 43,0,0,1,0

Walerian Sułakowski
http://www.wojnasecesyjna.com/index.php … 41,0,0,1,0

Kasper Tochman
http://www.wojnasecesyjna.com/index.php … 40,0,0,1,0

von Munchhausen - 2009-04-04 09:43:10

Skany nowojorskiego tygodnika Harpers Weekly z lat 1861-65: http://www.sonofthesouth.net/leefoundat … il-war.htm
Artykuły i fantastyczne grafiki, które zresztą wykorzystałem na naszym forum i stronie www :)

smednir - 2010-01-29 17:29:35

Poniżej link do interesującego artykułu: "Historia USS Monitor oraz CSS Virginia"
http://www.pdf-model.pl/historia.html

smednir - 2010-07-02 19:50:36

Ponizej dosc interesujacy artykul o Herosie von Borcke.
Musimy panowie zorganizowac jakis wyjazd w tamte okolice, bo wstyd...

http://img69.imageshack.us/img69/6286/acw01z10.jpg
---
http://img690.imageshack.us/img690/3387/acw02z10.jpg
---
http://img191.imageshack.us/img191/1738/acw03z10.jpg

na załączonym wyzej obrazku koledzy z 8th NC :)
---
http://img689.imageshack.us/img689/8461/acw04z10.jpg
---
http://img580.imageshack.us/img580/3997/acw05z10.jpg

CDN

Greywolf - 2010-07-04 19:42:03

No właśnie Ci napisałem w sprawie wizyty w tamtym miejscu. Postaram się dziś napisać mail do Urzędu gminy, może coś się odezwą.

smednir - 2010-07-04 23:14:16

Mam kontakt z czlowiekiem, ktory z ramienia gminy odpowiadal za zorganizowanie tego calego przesiewziecia opisanego w artykule.
Postaram sie z nim skontaktowac w nadchodzacym tygodniu.

Greywolf - 2010-07-04 23:25:30

Wysłałem Ci maile DW do gminy i powiatu.

smednir - 2010-11-02 17:23:16

Polecam artykuł z najnowszego FORUM (nr 44/45), przedruk z Suddeutsche Zeitung o obecnej bardzo skomplikowanej sytuacji geopolitycznej w Stanach. Artykuł zatytułowany "Druga wojna secesyjna". Sytuacja naprawdę niewesoła.

Hawken68 - 2010-11-03 15:06:21

Tak Smednir!czytałem kilka artykułów!"Tea Party"ma coraz wiecej zwolenników!Amerykanom przestaje sie znów podobać coraz wieksza ingerencja Waszyngtonu w ich życie prywatne!The South will rise again!Zbrojnie pewno nie,ale powstanie,by walczyć o prawa i wolności obywatelskie!

smednir - 2010-11-03 20:32:54

Póki co Demokraci-Lewacy stracili większość w Kongresie... A twardogłowi z Tea Party w ogołe nie zamierzają się z nimi układać.

Poniższa satyra wszystko podsumowuje...

http://img525.imageshack.us/img525/7264/nbracartoonobamasociali.jpg

blue savage - 2010-11-03 21:41:25

Panowie, nie zapędzajcie się tak w kierunku secesji. Tak w USA jest, że Demokraci psują, a Republikanie naprawiają :)

Hawken68 - 2010-11-03 22:08:32

Kiedyś było trochę inaczej!:-) A wracając do obecnych: Barack Obama obiecal Murzynom, ze da im pracę, policja szykuje sie do wielkich zamieszek w slumsach...:-)

smednir - 2010-11-04 16:48:18

Pracę?! A od kiedy to oni chcą pracować? Murzyni to maja jednak poczucie humoru ;)

killerxcartoon - 2010-12-27 21:02:14

A ja dziś znalazłem taki ciekawy artykulik...


W jednym z amerykańskich muzeów odszyfrowano niedostarczoną adresatowi wiadomość z czasów wojny secesyjnej. Aby złamać kod, poproszono o pomoc ekspertów CIA i US Navy. Co krył w sobie tajemniczy list?

147 lat temu kurier Konfederacji spieszył do zdesperowanego generała Johna C. Pembertona dowodzącego obroną oblężonego i umierającego z głodu miasta Vicksburg. W kieszeni miał szklany pojemniczek z zaszyfrowanym listem. Nadawcą był dowódca Konfederatów stacjonujących po zachodniej stronie rzeki Missisipi. Kurierowi udało się szczęśliwie dotrzeć na granice miasta, ale ze zgrozą spostrzegł, że powiewa nad nim flaga wrogiej Unii. Poddanie Vicksburga było punktem zwrotnym wojny secesyjnej. Kurier nie miał już po co i komu doręczyć listu. Dokument trafił kilkadziesiąt lat później do muzeum. Dopiero rok temu zaczęto prace nad jego odszyfrowaniem. - Nareszcie się udało – ekscytują się od kilku dni amerykańskie serwisy podając tę wiadomość za The Associated Press.

List w butelce

W 2009 roku kustosz Catherine M. Wright opiekująca się zasobami Muzeum Konfederacji w Richmond postanowiła zbadać, co znajduje się w fiolce podarowanej w 1896 roku przez jednego z uczestników walk o Vicksburg. Po ekspertyzie miejscowy konserwator sztuki stwierdził, że w środku znajduje się kula karabinowa oraz dobrze zachowany meldunek składający się z sześciu linijek zaszyfrowanego tekstu. Pracownicy muzeum bezskutecznie próbowali odczytać zbiór przypadkowych liter. W końcu zwrócili się o pomoc do emerytowanego łamacza kodów z CIA oraz kryptologa pracującego dla US Navy.

Ekspertowi CIA praca nad złamaniem szyfru zajęła kilka tygodni. Okazało się, że dowódca Konfederatów użył szyfru Vigenère'a, stosunkowo prostego, jeśli zna się klucz, ale przy zachowaniu pewnych reguł podczas kodowania, niemożliwego do złamania. Na szczęście Konfederaci używali podobnego kodu wielokrotnie, co pomogło z jego złamaniu. Interpretację eksperta CIA potwierdził specjalista z US Navy.

„Nie licz na pomoc”

Wiadomość była dla generała Johna C. Pembertona bardzo niepomyślna – informowano go, że nie dostanie żadnych posiłków, może liczyć wyłącznie na siebie. List wysłano w dniu, w którym Pemberton poddał się generałowi Grantowi. W mieście sytuacja była tak dramatyczna, że ostatni pozostający przy życiu obrońcy zjadali psy i koty, a gdy tych zabrakło gotowali zupę na… kleju do tapet. Pemberton chcąc ocalić im życie, zdecydował się złożyć broń, nie czekając na list od stacjonujących w pobliżu oddziałów. Było to 4 lipca 1863 roku. Wspomnienie tej klęski sprawiło, że mieszkańcy miasta przez dziesięciolecia nie obchodzili hucznie Święta Narodowego.

Ostatnią zagadką była znaleziona w fiolce kula karabinowa. Zdaniem pracowników muzeum, miała pomóc kurierowi szybko zatopić przesyłkę w rzece w razie, gdyby wpadł w ręce wrogów.

W opinii historyków, odszyfrowana właśnie wiadomość stanie się bezcenną pamiątką, jednak militarnie nie miała ona znaczenia. Nawet gdyby dotarła do adresata, nie zmieniłaby losów wojny secesyjnej. Mogłaby go tylko wprawić w jeszcze gorszy humor, o ile to w ogóle było możliwe.

weekend w spa Ciechocinek