W innym wątku pojawiła się propozycja wyjazdu do Giżyna, gdzie jest grób Herosa von Borcke.
Jestem za organizacją takiego wyjazdu, nawet nie w celach imprezowych, ale "zaistnienia" w tamtym rejonie. Żeby nie musieli "wzywać na pomoc" kolegów z Niemiec :)
Giżyn, pow. myśliborski, wojew. zachodniopomorskie.
A jak pozostali? Nie jest to blisko, ale skoro mamy większe ambicje niż tylko "podymić" od czasu do czasu, to nieodzowne.

Mysle, ze taki wspolny wyjazd jest moralnie konieczny. Czekam na informacje od lokalnego watazki, ktory dzwonil do mnie w sprawie tegorocznych 'obchodow'. O ile pamietam, byla mowa o wrzesniu. Wowczas planuja cos 'wiekszego'. Jak wspominalem w innym poscie zaprosili juz kolegow z 8th NC, niestety poki conie potwierdzili im obecnosci, a na mojego maila kpt. Letz jeszcze nie odpowiedzial.

Kurcze, ciągle ten wrzesień ;) Innego miesiąca w roku nie ma? :) Wszystkiego się nie obskoczy (Wildflecken, Niepołomice... etc)

No niestety :/ Jakos wszyscy upieraja sie za wrzesniem :(
Ja dwoch wyjazdow typu Wildflecken czy Gizyn w ciagu miesiaca nie obskocze (szczesliwie Niepolomice mam rzut Jankesem z Krakowa)

Rozmawiałem dziś z panem Janem Obłąkiem z Giżyna (człowiek orkiestra -  miejscowy organista, ratownik medyczny, poeta, Konfederat  muzyk i zarazem świetny organizator). Niestety nadal nie ma żadnych informacji na temat przyjazdu we wrześniu kpt. Letza do Giżyna. Obiecał się sprawą zająć i informować na bieżąco.
Tak sobie myślę, że jeśli nie we wrześniu (w końcu Pola Chwały i być może dojdzie do skutku wyjazd do Wildflecken) to może uda nam się umówić na październik? Warto wcześniej termin ustalić z panem Janem, dzięki czemu na miejscu będzie łatwiej.

Klaruje się impreza w Gizynie. Podczas naszych manewrów w Kaziemierzu, otrzymałem maila od pani Karoliny, która pośredniczy w kontaktach pomiędzy 8th NC a władzami/organizatorami w gminie. Są po wstępnych rozmowach z kolegami z Niemiec, ustalono termin spotkania na 10-12 września.
Zapowiadało się, że 8th NC odpuści sobie imprezę w Giżynie, a tu proszę... Po cichu planowałem zorganizowanie mini-wyjazdu do Giżyna w październiku. Tydzień przed planowanym Giżynem, mamy imprezę w Czechach, ale mimo tego mam nadzieję, że część z nas będzie miała czas i ochotę przyjechać do Giżyna. Ja sam jeszcze nie wiem, choć nastawiam się pozytywnie. Wrzesień zapowiada się wyjątkowo ciężko; w ostatni weekend mamy jeszcze Pola Chwały w Niepołomicach.
Co do szczegółów organizacyjnych mamy się zgadać z przedstawicielem kpt. Letz'a. Mam na niego namiary.
Jeżeli mamy jakieś specjalne oczekiwania (zwrot kosztów dojazdu, burbony itp.) mamy dać znać.
Oczywiście na imprezę zapraszamy także Jankesów.
Na początku sierpnia planuję zahaczyć o Giżyn. I jeśli nadarzy się okazja, wysonduję nastroje organizatorów...

No to tam, to chyba w moim kawaleryjskim mundurze pojadę :)

Nabiera ksztaltow impreza w Gizynie. Dostalem informacje od Tex A. Bean (tytuluje sie generalem brygady), ze impreza bedzie miala miejsce tydzien po naszej imprezie w Czechach, i rozpocznie sie w sobote rano, i skonczy sie w niedziele. Koszt imprezy to ok 35 euro (!! drogo) - w tym nieograniczona ilosc piwa i jedzenia (m.in jankeski prosiak). Niestety nadal nie otrzymalem informacji ktore konfederackie jednostki przyjada. Wiem tylko o 8th z NC kpt. Letza. O Jankesach cisza. Generalnie jestem w kontakcie z organizatorami ze strony polskiej (gminy) jak i niemieckiej. Jesli bylibysmy chetni wzieciem udzialu w imprezie, powinnismy zglosci swoj akces, ja niestety w tej chwili nie moge obiecac czy bede mogl pojechac (cos za duzo tych wyjazdow).
Wyjazd do Gizyna predzej czy pozniej musi dojsc do skutku. Ja bym sie sklanial ku pazdziernikowi lub listopadzie.

No niestety. Ze względu na moje plany urlopowe, mnie nie będzie na pewno. Jeśli jednak wyklaruje się coś na październik/listopad to powinienem być.

Impreza w Giżynie odbyła się w ostatni weekend. Zaproszono znajomych z lokalnego oddziału TVP, którzy przygotowali materiał do Kroniki - szczecińska wersja "Wiadomości". Oto link, materiał rozpoczyna się około 16 minuty:

http://www.tvp.pl/szczecin/informacyjne … 10/2667705

Z punktu widzenia pani Karoliny (tłumaczki) spotkanie było wyjątkowo udane. O godzinie 12 w sobotę miała miejsce główna ceremonia z przemowami, kwiatami i salwą honorową, po której wszyscy zaproszeni zjedli uroczysty obiad. Natomiast po kolacji koledzy z Niemiec zainscenizowali atak na obóz, a następnie towarzystwo doborowo bawilo się długo przy ognisku.
Wladze gminy pokladaja nadzieje, ze w przyszlym roku do nich dolaczymy.

Kolejny link do filmu z tegorocznej imprezy w Giżynie, z pozdrowieniami od Chris'a McLarren'a.

http://www.youtube.com/watch?v=QArwc29r … re=related

Musztrę i salwę przemilczę.
Ale wokalnie koledzy zaprezentowali się całkiem,całkiem.
:)