blue savage - 2011-01-05 00:10:17

Na spotkaniu w Niepołomicach przy ładowaniu na tempa (Load in ... times) wyszła dyskusja, na ile ono powinno być (dziewięć czy dziesięć).
Ja gdzieś spotkałem się z regulaminem na TEN (10), Brunio mówił o NINE (9). Korzystając z przerwy poświątecznej zagłębiłem się w temat.
Otóż w naszym ulubionym regulaminie Hardee'ego (a wcześniej Scott'a) ładowanie jest na 9 temp (Load in nine time).
Natomiast w konfederackim Gilham'a jest 10 (Load in ten times) - przed "prime" jest dodatkowa komenda "Cast-About" tycząca się podniesienia karabinu i skręcenia prawej nogi do tyłu, a "Prime" ogranicza się do ściągnięcia starego kapiszona i założeniu nowego.
Brunio, od tej pory Jankesi robią tylko na 9 temp, mimo że Hardee od 1861 został konfederatem :D
Żuawi Ellsworth'a mają ładowanie na 8 temp (Load in eight times). Kto zgadnie dlaczego, stawiam piwo :D

blue savage - 2011-01-06 12:13:21

Co to ? Nie ma chętnych na darmowe piwo ? :beer:

kargen - 2011-01-06 14:39:49

Bo nie mieli czym i pomijali komendę wkładania kuli...? :P

blue savage - 2011-01-06 16:25:49

Jest to jakaś koncepcja, ale nie :D
Podwyższam do dwóch piw. Ruszcie makówki :piwo:

Ciekawostka: znalazłem podręcznik dla ochotników stanu Virginia wydany w Richmond. Mimo, że oparty na Hardee'm, uczy ładować na 10 temp :)

Hawken68 - 2011-01-06 18:59:01

Czyżby to miało związek z ich zawołaniem:One,Two,Three,Four,Five,Six,Seven,Tiger,Zuave!?

Hawken68 - 2011-01-06 19:16:11

Eureka!Byli uzbrojeni w muszkiety Harpers Ferry 1855 z taśmą Maynarda!Nie musieli nakładać kapiszonów!

blue savage - 2011-01-06 19:47:29

Bingo Hawkenie, piwa są Twoje :beer:
Zouawi Ellsworth'a byli uzbrojeni w rifle i rifle musket M1855 z taśmą Maynarda, więc odpadała komenda PRIME :D

Hawken68 - 2011-01-06 20:18:52

Chętnie je wypije w Twoim towarzystwie!Pozdrawiam! Diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach!Swego czasu Prusacy w muszkiecie skałkowym wz.1782 zastosowali stożkowy otwór zapałowy i nie trzeba było podsypywać panewki a ponadto cylindryczny stempel sprawił,ze ilość komend spadła z 12 do 8!

yankes62 - 2011-01-06 22:34:38

Hawken68 napisał:

Chętnie je wypije w Twoim towarzystwie!Pozdrawiam! Diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach!Swego czasu Prusacy w muszkiecie skałkowym wz.1782 zastosowali stożkowy otwór zapałowy i nie trzeba było podsypywać panewki a ponadto cylindryczny stempel sprawił,ze ilość komend spadła z 12 do 8!

Hawken. Rebeliancie jeden. Z tym muszkietem to coś mi nie pasuje:/:/ W broni kapiszonowej inicjacja zapłonu idzie od kapiszona . Natomiast w broni skałkowej musisz zasypać panewkę . Chyba ze tfu szwaby wymyślili jakiś "diabelski "patent" na odpalanie ładunku będącego w lufie muszkietu:P:P

Hawken68 - 2011-01-07 09:51:37

Żaden "diabelski patent"!Po prostu sypiący się z ładunku w lufie proch przez specjalnie ukształtowany otwór zapałowy trafiał również na panewkę!Ja swego czasu gdy miałem skałkowego Kentucky i trafił się drobniejszy proch, to równiez miałem proch na panewce,bez podsypywania.

Paul Yank - 2011-01-07 10:35:49

Pruskie muszkiety skałkowe wz. 1782 zostały zakupione przez Rzeczpospolitą dla armii koronnej i zapewne także litewskiej, a i armia Księstwa Warszawskiego miała ich sporo. Dzieki nowatorskiej konstrukcji stożka zapałowego według regulaminu dobrze wyszkolony strzelec mógł teoretycznie oddać nawet 7 strzałów na minutę. W praktyce 2 - 3. Generalnie broń ta była oceniana jako nieudana: zbyt ciężka, zrobiona ze stali złej jakości, stożek zapałowy w warunkach polowych szybko się zapychał, a zbyt długie bagnety gięły.

Hawken68 - 2011-01-07 11:48:32

Wszystko sie zgadza!Cięższa była m in dlatego,że pobojczyk byl zrobiony z jednolitego okrągłego preta.Nie trzeba bylo go jak tradycyjnego obracać o 180 stopni przy ładowaniu.Paul Yank  spróbuj na forum bron iweb. napisać,że byl kiepski i ze złej stali to rusznik wyzwie Cie od dyletanta!:-)

weekend w wellness Ciechocinek Regały z drewna airmaxsklepfreerun skup samochodów legionowo komisokazja