Willie - 2009-09-29 22:43:39

Myslę koledzy iz nadeszła ta chwila, aby z brutalna szczeroscia przedstawić wszystkim, nowym i starym realne koszty tej zabawy.Uważam iz nowym kolegom, oraz nowym potencjalnym kolegom którzy jeszcze do nas nie dotarli, i czają sie gdzieś w internetowym gąszczu trzeba przedstawic realne koszty tego co robimy i realne koszty wyposażenia i ekwipunku.Brutalna prawda jest taka iz to co robimy wymaga kasy, i to sporej.Zreszta juz Napoleon podobno wypowiedział sie ze do prowadzenia wojny potrzeba tylko trzech rzeczy, pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy.
Serce mi sie kraje, gdy czytam iz jeden z nowych kolegów zastanawia sie jak ukryc przed żoną koszt kepi.Dzisiaj siadłem do kalkulatora i podliczyłem ile mnie do chwili obecnej kosztowało zdezerterowanie z niebieskiej armii i przejscie na słuszna strone.Koszt na dzień dzisiejszy wyniósł  2680 zł.W tej kwocie mieszczą sie koszty przesyłek i cła,no i ewentualnie mozna z tej kwoty odliczyc jakies 100$, gdzie były to koszty części do karabinu, i gadżety jakie można wykorzystać po obu stronach frontu, a i w tym takie, jakie nie sa absolutnie niezbędne. Nie w tej kwocie ani centa wydanego wczesniej  w związku z inwestycjami w kompletne wyposażenie unijne, oraz uzbrojenie .(zdezerterowałem z bronią w ręku)
I niech Stwórca ma mnie w opiece jeżeli treśc tego posta wpadnie w łapy lub oczy mojej żony

von Munchhausen - 2009-09-30 09:47:46

Oj, bo zacznę cenzurować za sianie defetyzmu... :)

Napisz może co kupowałeś i za ile, bo ja za kompletny mundur i sprzęt pozwalający bez wstydu jeździć na imprezy zapłaciłem połowę tej ceny. Fakt, że dolar był wtedy tańszy i nie zawsze dopadali mnie celnicy.

Jedna ważna sprawa: nie istnieje górna granica kosztów wyposażenia i wyekwipowania. Możemy władować w sprzęt 10tys. zł, można też władować i 20tys. zł i ciągle będzie nam mało.
Jednak przy odrobinie przedsiębiorczości można się umundurować i wyposażyć za 1500zł, a uzbroić za drugie tyle.

Oto przykład.

Sprzęt do kupienia i zrobienia w Polsce:
- kapelusz 50zł
- koszula 50zł
- chlebak 40zł
- kubek miedziany (z allegro) 20zł
- łyżka drewniana 1zł
- miska drewniana (wzór historyczny) 30zł
- koc wełniany 50zł
- buty (kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego, skórzane, na skórzanej podeszwie, podkute) - 90zł
Całość: 331zł
Oczywiście można tu zejść z ceny jeśli zrobimy część rzeczy własnoręcznie (koszula, chlebak), mamy znajomego krawca który nam uszyje taniej i  mamy w domu koc wełniany.

Sprzęt do sprowadzenia ze Stanów (ceny z Butternuts)
- kurtka 65$
- spodnie 45$
- ładownica 25$
- kapiszonownik 12$
- pas 13$
- klamra C.S. "lead filled" 10$
- manierka 22$
Razem: 192$ + 40$ przesyłka = 232$, co na nasze wychodzi 696zł.
Jeśli dopadną nas celnicy zapłacimy dodatkowo cło i VAT ok. 200zł, czyli w sumie zapłacimy ok. 900zł
Oczywiście tu też można próbować zejść z ceny robiąc zakupy w kilka osób (mniejsze koszty przesyłki) i np. poszukać rymarza w Polsce, albo krawca który nam uszyje spodnie czy kurtkę. Jest już w Polsce trochę sprzętu na wzór.

Tym sposobem mamy podstawowe wyposażenie żołnierza za kwotę 1231zł.
Oczywiście jak ktoś chce mieć wypasy w postaci plecaka (30$ w Pakistanie) czy poncha przeciwdeszczowego (22$ w Pakistanie) czy "psią budkę" (35zł w Polsce za jedną połówkę) to musi zapłacić więcej. No i lepiej zainwestować w historyczne buty niż te kompanijne, bo sprowadzając z Pakistanu zapłaci się tylko kilkadziesiąt złotych więcej.
Generalnie jeśli chodzi o umundurowanie i podstawowe wyposażenie (+ drobne wypasy) można się zamknąć w kwocie 1500zł. Oczywiście przy obecnym kursie dolara.

Dobrej jakości "używkę" karabinu wojskowego (Springfield, Zouave) można kupić za ok. 1500zł.

Wiadomo że z czasem każdy chce sobie coś dokupić, coś zmienić, doposażyć się, ale podstawa wygląda tak jak napisałem. A jeśli ktoś nie boi się robótek ręcznych może sporo drobiazgów wykonać we własnym zakresie.

brunio - 2009-09-30 18:54:29

Będę sprzedawał mojego Springfielda Mod. 1842 kal.0,69  Cena łącznie z bagnetem i pochwą 1500 zł.
Przechodzę na kal. 0,58

Greywolf - 2009-10-05 22:30:22

Napiszę parę słów w sprawie zakupu wyposarzenia. Tak jak napisał von Munchhausen koszty podane przez Williego są z tych "wypasionych". Mnie udało się skompletować mundur i wyposarzenie, niestety bez broni palnej i bocznej, za kwotę ok 1250 zł. Kupowałem od marca do września tego roku. Grunt to zbiorowe zamówienia i niestety szperanie po stronkach. Spodnie, kamizelkę, kalesony - poniosłem koszt zakupu materiału, szycie miałem za free we własnym zakresie. Kapelusz, ponczo, koc (100% wełna) mam z: allegro, od żony lub od teściowej ze strychu. I nikt się nie czepia ;).
Dużo zależy gdzie się zamawia. Wiele stron w USA zachwala swój towar jako "made in USA" i jest on odpowiednio 2 a nawet 3 krotnie droższy od niektórych sutlerów internetowych (też w USA) oferujących właśnie towary sprowadzane np z osławionego Pakistanu ;).
Niestety rzeczy takich jak blachy, guziki itp nie da się kupić w Polsce. Plecaki, buty, czy też oporządzenie skórzane warto zakupić w Pakistanie. Jakość wg mnie jest ok. Nie wiem jak z "koszernością" takich sort, ale
faktem jest, że różnice są. Wiele więc zależy, czy chcecie mieć oryginał czy zamiennik :) Mimo wszystko wyposażenie żołnierza Południa było na pewno dowolne i nacechowane różnorodnością, co daje nam pewne pole do manewru.

Peter - 2010-05-11 21:46:57

Mam pytanie dotyczące zamieszczonych powyżej informacji. Gdzie można nabyć "psią budę" za 2 * 35 = 70 zł? Pytam bo jej nie mam a może się przyda.

von Munchhausen - 2010-05-12 10:05:40

Cena tej "psiej budy" to koszt materiału, guzików i samodzielnego uszycia. Jest bardzo prosta w wykonaniu.

Peter - 2010-05-15 08:30:56

Czy są gdzieś podane wymiary "psiej budy"? Materiał to pewnie płótno żaglowe, a maszty są drewniane ale potrzebne są szczegóły :)

von Munchhausen - 2010-05-15 22:04:46

Założyłem osobny temat o "psiej budzie" w stosownym dziale :)
http://www.louisiana.pun.pl/viewtopic.p … 2416#p2416

Peter - 2010-05-16 08:00:27

Wielkie dzięki! Biorę się do roboty.

Słoczu - 2010-09-07 09:39:26

A czy myśleliście już może o własnoręcznym szyciu kurtki i spodni?
Potrzebne by były tylko wykroje, można by zaoszczędzić ok 100 $.
na materiał wełne - ok 40 zł + szycie to już zależy. 
Guziki można by zamówić, jeżeli mają być odlewane, a jeżeli nie, to myślę że na allegro można znaleźć jakieś proste. 
(wybaczcie jeżeli coś kręce ale jak mówiłem jestem laikiem, i wolę sie zapytać o 5000 rzezcy niż potem wyglądać jak rebeliant z afryki, pochodzenia europejskiego z korzeniami z azji).

kargen - 2010-09-07 10:55:46

Kilka razy już ten temat był wałkowany. Jeśli chodzi o mundury Jankeskie, to Fred szyje, nie ma problemu. Co do Szarych, to jak na razie po wstepnym rekonesansie koszty wychodzą zblizone do tych z Pakistanu. Sama kurtka około 3 stów z tendencją raczej w górę niż w dół. Chyba, że ktoś zamierza szyć samemu, to taniej. Kwestia czasu, pewnie wreszcie ktoś się podejmie szycia w Polsce. Właściwie co do kroju, to wielkich różnic w mundurach Unii i Konfederacji nie ma, może jak by Freda poprosić o szblon, to można by samemu spróbować...

Słoczu - 2010-09-07 13:06:25

Faktycznie, jak się zagłębić w forum, to jest to spora baza wiedzy. 
W takim razie przysiąde dzisiaj i postaram się skompletować informacje nt. podstawowego stroju, (wzory, wykroje tp.) i wtedy to czego nie znajde to po prostu napiszę.

Fred - 2010-09-07 13:33:48

Poczekajcie jeszcze chwilę i naprawdę nie będzie trzeba zamawiać za granicą. Trochę cierpliwości, sprawa sklepu nie umarła a wręcz się rozwineła tylko nikt nie ruszy mając na półkach niekompletne towary, chwilę potrwa zanim "magazyn" się zapełni.
Co do pakistanu to tu będzie lepiej gdyż masz wpływ na to co dostajesz i zawsze można będzie odesłać towar do poprawki lub wymiany, do pakistanu to tak nie bardzo się opyla to zrobić. Sądzę ze na gwiazdkę każdy chętny będzie się mógł wyposarzyć.

Słoczu - 2010-09-07 13:44:16

Fred, mam rozumiec że będziesz zajmować się sprzedażą? Jeżeli tak to super, i faktycznie poczekam.

yankes62 - 2010-09-07 14:01:50

kargen napisał:

Kilka razy już ten temat był wałkowany. Jeśli chodzi o mundury Jankeskie, to Fred szyje, nie ma problemu. Co do Szarych, to jak na razie po wstepnym rekonesansie koszty wychodzą zblizone do tych z Pakistanu. Sama kurtka około 3 stów z tendencją raczej w górę niż w dół. Chyba, że ktoś zamierza szyć samemu, to taniej. Kwestia czasu, pewnie wreszcie ktoś się podejmie szycia w Polsce. Właściwie co do kroju, to wielkich różnic w mundurach Unii i Konfederacji nie ma, może jak by Freda poprosić o szblon, to można by samemu spróbować...

Kargen. Kurtki US a CS są zupełnie inne.:P

kargen - 2010-09-07 14:10:07

oczywiście, że inne, ale mając szablon, mozna pokombinować.

Fred - 2010-09-07 16:08:14

wszelkie pytania odnośnie cen i sprzedaży należy kierować do kolegi Saguaro Mike

Greywolf - 2010-09-21 15:42:35

Bob uszył kurtkę w Polsce u krawcowej, miał moją na wzór i wyszło super. Nawet mu fajną "pasiastą" podszewkę zrobiła. Kapral się tylko do lamówek artyleryjskich przyczepił ;) więc krój był ok :D

Bob - 2010-09-21 18:00:34

Szyjąc teraz zrobił bym jeszcze dluższe rękawy.
A kurtkę jeszcze ciut krótszą.
Wracając z Tobą ze Srebrnej Góry podpatrzyłem to na fotkach orginalnych kurtek.
:)


A po lamówkach zostało tylko wspomnienie,
wrócę do nich jak dorobię się armaty. :P

Słoczu - 2010-09-21 22:46:35

a o wykroje mogę prosić? :)

kargen - 2010-10-03 12:07:20

Panowie, mam pytanie. Po naszym ostatnim spotkaniu w Kazimierzu, moja szanowna małżonka zapałała chęcią brania czynnego udziału w imprezach ACW. Jednakże istnieje pewien problem, że tak powiem "strojowy". Suknia z "osprzętem" z tego okresu, szyta u nas, to koszt około 5-6 tysięcy. Sporo. Macie może jakieś pomysły jak ten koszt zminimalizować? Może nie musi to być koniecznie suknia (nawet tzw. dzienna bo o balowej to już nawet nie chcę myśleć :) ) ale jakaś inna forma stroju? Na fotkach z Czech widziałem chyba dziewczyny w jakimś rodzaju mundurów. Macie jakieś dane w tej kwestii?

yankes62 - 2010-10-03 12:17:52

Kargen. Przesyłka z Pakistanu dotrze chyba w poniedziałek. Jeśli wszystko będzie OK, mam zamiar zamówić płaszcz zimowy . Starym zwyczajem może wynajdę jeszcze coś fajnego u amerykańskich sutlerów. Jeśli chodzi o suknię dla twojej żony podejrzewam że wystarczy śniademu podać link do produktów w USA a za chwilę będzie je miał u siebie::P

kargen - 2010-10-03 12:23:42

To nie jest głupia myśl, zwłaszcza, że w USA koszt takiej sukni zamyka się w 1 tys. zł a nie w 5 jak u nas. Masz może jakieś linki do tych producentów, którzy oprócz mundurów mają także cywilne ciuchy?

A pas odbiorę w Kaliszu i oddam Ci kase :)

yankes62 - 2010-10-03 12:32:07

Podaje stronę /www.fcsutler.com/fcladys.asp .Podejrzewam że i inni mają stroje kobiece w swoich ofertach.

kargen - 2010-10-03 12:36:11

Myśleliśmy o czyś takim jak to (ostatnia na stronie)

http://www.sutlers.us/acatalog/Lady_ACW.html

Fred - 2010-10-03 20:00:40

w kraju u nas sądzę że ta z pierwszego zdjęcia powyżej 600zł. nie wyjdzie ta z drugiego jeszcze taniej pewnie , a i podjedziesz miarę zdejmą więc wiesz za co płacisz i że nie będzie poprawek...

smednir - 2010-10-03 20:08:29

No prosze, moja rowniez sie zapatruje zeby wskoczyc w suknie :))
Dobrze wiedziec, ze nie bedzie jedyna. :)

kargen - 2010-10-03 20:55:29

Fred napisał:

w kraju u nas sądzę że ta z pierwszego zdjęcia powyżej 600zł. nie wyjdzie ta z drugiego jeszcze taniej pewnie , a i podjedziesz miarę zdejmą więc wiesz za co płacisz i że nie będzie poprawek...

Fred, zacytuję Ci odpowiedź z jednej firmy zajmującej się szyciem takich strojów. Niestety, powaliła mnie:

"Kompletny strój składa się z: pantalonów, koszuli, gorsetu, krynoliny, halki, staniczka gorsecikowego i sukni.

Koszt wykonania sukni wynosi ok 1500 -3000 zł netto, bielizna do kompletu to kolejne ok 2000-2600 zł netto. Cena zależy min. od detali stroju, wykorzystanych tkanin itp.

Bielizna wykonywana jest z tkanin bawełnianych; krynolina usztywniona stalowymi obręczami. Gorset jest usztywniany stalowymi fiszbinami (fiszbiny mogą być plastikowe, ale jest to bardzo niehistoryczna wersja i gorsza jakościowo), z przodu posiada bryklę.

Szczegóły sukni zależą całkowicie od wybranego kroju i przeznaczenia sukni (dzienna, balowa itp.)

Termin realizacji zamówienia na dzień dzisiejszy to nie mniej niż 2-3 miesiące."

Twoje 6 stów jest w tej sytuacji wielce optymistyczne, ale gdyby było realne, byłoby super!

Fred - 2010-10-03 22:01:34

zapytam o szczegóły naszą krawcową i wtedy odpowiem już dokładnie

kargen - 2010-10-03 22:03:26

będzie fajnie, bo jak widzisz, tam sobie trośke drogo śpiewają...

Greywolf - 2010-10-04 12:12:31

Panowie, fajnie, że ten temat powstał, ale... przecież nie szyjemy sukni dla Scarlet O'Hara, tylko dla żony żołnierza szeregowego z Louisiany :) Nie wymagajmy więcej niż powinniśmy. Co do sukien to Kargenie, wcześniej były podawane linki np. BlockadeRunner'a i MilkCreek *- sutlerów, gdzie dla Pań są osobne katalogi jeśli chodzi o ubrania. Cena którą podałeś to chyba dla ślubnej wyprawki nawet w XIX w. :) Raczej możne to robić metodą małych kroków, podobnie jak w naszym przypadku. Inna sprawa, jak kiedyś wpadniemy na pomysł zrobić "bal" jak w Dwunastu Dębach :)
Poza tym, jest taka stara pozycja książkowa "Historia ubioru", wydanie ok '60-70 lat XX w., gdzie są fajnie pokazane wykroje damskich sukien i nie tylko. Większość doświadczonych krawcowych poradzi sobie z takim wykrojem.

kargen - 2010-10-04 12:53:18

Ależ Wilku! Wycena jaką podałem została właśnie zrobiona do tzw sukni dziennej! Takiej, jak podałem w linku!. Najzwyklejszej, w krateczkę. O balowej, to nawet myśleć nie chę, bo to masakra totalna! Podejrzewam, że pani do której napisałem, też nie do końca zrozumiała moje pytanie, albo, jako artystka w swym fachu, ceni swoją pracę.

ps. Swoją drogą taki bal to byłoby coś! :)

smednir - 2010-10-04 17:39:06

No moja Zona nie wskoczy w suknie kolezanki z pola przepasana fartuchem, nie ma szans. Przymierza sie do sukni nieco bardziej gustownej. Cos w stylu niemieckich kolezanek z Boxberg.
Nawet wyszperala jakis link, jak go znajde, wrzuce na strone.

brunio - 2010-10-04 19:14:06

Ależ Greywolfie, w czym Scarlett O'Hara jest lepsza od żony szeregowego 14th LA?
Przecież każda niewiasta z Południa jest damą.

Greywolf - 2010-10-04 19:25:37

Brunio, nie wątpię w to ani chwili :) Tak jak każdy z żołnierzy Południa jest dżentelmenem.
Co nie znaczy, że będzie my w szamerunkach i epoletach.
Scarlet O'Hara nie jest w niczym lepsza od żony żołnierza z 14th LUA. Może w tym, że stać ją było na suknię za 6 tyś.
Smednirze, tego typu sukienki są włąsnie m. in. w Milk Creek i Blockade Runnerze. Przecież nie piszę o sukniach dla służby. :)

weekend w spa Ciechocinek