• Index
  •  » Ogólne
  •  » Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

#1 2010-03-07 10:59:59

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Już zacząłem nawiązywać koleżeńskie kontakty z regimentami ze Stanów. Aby nasze kontakty stały się w pełni oficjalne (i owocne), zastanawim się, czy za czas jakiś nie będziemy musieli pomyśleć o założeniu stowarzyszenia (czy jakby to się nie nazywało) z naszymi Jankesami; coś na wzór Czech American Civil War Association. Na pewno temat będzie wywoływał sporo kontrowersji. Trzeba będzie siąść, wziąć wszystkie za i przeciw i zastanowić się nad ewentualnymi korzyściami.


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#2 2010-03-07 20:33:37

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Pomysł wspólnej organizacji jest ciekawy i godny przedyskutowania. Myślę, że na początek nie ma co zakładać stowarzyszenia rejestrowego, bo przecież nikt ze Stanów nie będzie od nas wymagał wypisu z rejestru sądowego, zresztą nie ma nas nawet tylu żeby było kworum na zebraniu założycielskim Ale wymyślenie wspólnego szyldu i nazwy pod którymi byśmy występowali i wspólna koordynacja naszych działań wydaje mi się sensowna. Proszę Kolegów Jankesów o opinię w tej sprawie.

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2010-03-07 20:40:06)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#3 2010-03-07 20:45:48

yankes62

Niebieski dziubasek

Zarejestrowany: 2009-10-31
Posty: 541
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Pomysł przedni .Jestem ZA

Offline

 

#4 2010-03-07 21:11:47

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Żona podpowiedziała mi, że można utworzyć tzw stowarzyszenie zwykłe (nie może prowadzić działalności gospodarczej i utrzymuje się ze składek członkowskich, link z garścią informacji
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/ … -a_962.htm )
lub
stowarzyszenie "zarejestrowane" (rejestruje się je w KRS i statut uchwala się w "świadomości notariusza" itp,
link do informacji http://zb.most.org.pl/inne/uprawnie/zrzut.htm )


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#5 2010-03-07 21:18:21

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Już to komuś napisałem, że Jankesi i Konfederaci są jak Ying i Yang. Więc jesteśmy skazani na współpracę
Całkowiciwe zgadzam się z von Munchhausenem, że na razie nie ma sensu rejestracja takiej grupy. Związane jest z tym bardzo wiele kłopotów.
Nasz klub motocyklowy ma 14 lat i rozmyślnie zaniechaliśmy rejestracji. Działamy na zasadzie towarzyskiej i to się sprawdza.

Offline

 

#6 2010-03-07 21:52:25

yankes62

Niebieski dziubasek

Zarejestrowany: 2009-10-31
Posty: 541
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Trzeba zrobić wszystko żeby zaistnieć . Bierzmy przykład z Czechów ( nie tylko w rekonstrukcjach ) i jeśli trzeba połączmy się w jedną grupę . Jak to mówią " w jedności siła " . A jak trzeba się zarejestrować , to czemu nie   Pamiętasz d-co gościa w Sieniawce , który widząc nasze klubowe koszulki odparł że nigdy nie słyszał o takim klubie ( istniejemy 13 lat ) mimo że pochodzi z Bielawy . Partyzantka była dobra " za niemca" a my nie musimy się ukrywać .

Offline

 

#7 2010-03-07 22:13:57

 Matrix33

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-01-10
Posty: 70
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Pomysł dobry tym bardziej, że zorganizowane stowarzyszenie miałoby łatwiej w wielu sprawach.
Popieram rejestrację. Trochę będzie załatwiania, ale korzyści mogą być.
Sponsorzy wyjazdu na Boxberg lub na Getysburg na przykład. Na razie luźny bardzo pomysł.

Offline

 

#8 2010-03-07 22:23:37

yankes62

Niebieski dziubasek

Zarejestrowany: 2009-10-31
Posty: 541
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Ze mną będziecie mieli problem . Na trzeźwo nie wsiądę do samolotu. A wlać w siebie trochę mogę

Offline

 

#9 2010-03-08 10:15:18

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Stowarzyszenie ?  Panowie, dajmy sobie na razie z tym spokój.  Myślę że na razie powinniśmy się lepiej poznać i wypróbować tą współpracę w praktyce zanim zaczniemy tworzyć zarządy , koterie i grupki niezadowolonych knujacych po kątach (bolesne doświadczenia z tzw. "ruchu rycerskiego").  Jestem za współpracą ale w ramach odrębności obu jednostek. W naszej 14tce "władzą" jest Kapral i niech tak pozostanie. Zasady funkcjonowania naszego 14go Luizjańskiego pułku piechoty  jako grupy rekonstrukcji historycznej zostały sprecyzowane i kto chce do niego przystąpić - wie czego ma się trzymać. 
Sądzę że rónież koledzy z nowojorskiego , jankeskiego pułku piechoty będą chcieli stworzyć własne zasady funkcjonowania dla własnych potrzeb (byc może inne od naszych).
To forum jest jednym z pól współpracy obu grup ale nie zapominajmy że są to jednak dwie odrębne organizacje, jedna nastawiona głównie na rekonstrukcję historyczną ze strzelaniem na ostro jako dyscypliną dodatkową a druga (jak mi się wydaje) nastawiona głównie na strzelanie na ostro z rekonstrukcją historyczną jako dyscypliną dodatkową.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#10 2010-03-08 15:29:03

 Peter

Wujek Dobra Rada

Skąd: Gród Kraka
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 193
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Jak ze wszystkim są za i przeciw.
Prawna reprezentacja w liczbie 3 osób założycieli stowarzyszenia zwykłego może pomóc w kontaktach z otoczeniem.
Nie ma się co spieszyć ale myślę, że życie do tego zmusi aby się sformalizować (kiedyś w przyszłości). Forma pół formalnego stowarzyszenia zwykłego (nie ma zarządu, komisji, lokalu, skarbnika itp. tylko nazwa członkowie i cel) jest wystarczająca.

Offline

 

#11 2010-03-08 15:51:10

yankes62

Niebieski dziubasek

Zarejestrowany: 2009-10-31
Posty: 541
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Myślę że  taka forma zadowoli wszystkich . Bez zobowiązań , siedziby , składek itp. biurokracji .

Offline

 

#12 2010-03-08 17:28:43

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Zgadzam się z Bruniem i jestem za towarzyską współpracą bez rozbudowanego systemu zarządzania. Po roku byśmy się dorobili  „leśnych dziadków”. Chyba Brunio to przeżył w rycerstwie. Poza tym prowadzanie się po urzędach i sądach to zabawa dla naprawdę „ambitnych”. Do tego doszłoby rozlicznie w skarbówce itd.
Właśnie dlatego drogi Yankesie nie rejestrowaliśmy naszego klubu motocyklowego. Ciemnego gościa z Sieniawki nie pamiętam, a światli ludzie wiedzą co to klub MAGNETO z Bielawy i kłaniają się na giełdach lub zlotach (przynajmniej mnie . I nie musimy się nikogo pytać czy możemy mieć takie barwy lub taki znaczek.
I 14 lat (nie 13), bo rok zał. 1996, a teraz mamy 2010
Co do Czechów, to faktycznie powinniśmy ich brać za wzór organizacyjny. Jeszcze się nie zawiodłem na czeskiej imprezie lub zlocie.

Offline

 

#13 2010-03-08 20:06:59

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Jesli rejestracja budzi kontrowersje, nie musimy tego robić. Pomyslimy o tym na powaznie, kiedy rzeczywiscie zajdzie taka potrzeba. Tak jak wspominał Kapral, na poczatek wystarczy jak wspolnymi silami wymyslimy nazwe i szyld, a potem pomyslimy co dalej. Jak zdazylismy sie przekonac podczas wyjazdow rekonstrukcyjnych, Czesi z CACWA dzialaja preznie i efektownie. Moglibysmy skorzystac z ich wieloletniego doswiadczenia.
Jesli mamy zakladac cos o rozbudowanym systemie zarzadzania i hierarchii, co ma wzbudzac niepokoj, to nie ma sensu. Uwazam jednak, ze moglibysmy tego uniknac.

Obawy zawsze jakies beda, ale tak jak pisalem w pierwszym poscie, w legalizacji stowarzyszenia widze pewne plusy. Kto wie z jakimi problemami bedziemy borykac sie podczas organizacji wyjazdu na Gettysburg. Rzucilem tylko luznym pomyslem. Faktem jest ze jest nas niewielu, ale od samego poczatku stwiamy na jakosc nie na ilosc.
Brunio, w pelni rozumiem Twoje obawy. Mialem nieprzyjemnosc bycia na forach sformalizowanych bractw rycerskich (choc nie do konca jest to trafne porownanie), i naczytalem sie wystarczajaco zlych rzeczy. Zle sie dzieje, kiedy ludziom wladza uderza do glowy. Uwazam jednak, ze predzej czy pozniej przed tym nie umkniemy.
Yankesie, jak trzeba bedzie, to wsiadziesz na poklad pijany. Da sie zrobic...


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#14 2010-03-08 21:36:59

 Matrix33

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-01-10
Posty: 70
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Właśnie o to mi również chodziło blue savage, kiedy mówiłem o korzyściach. Amerykanie mają fioła na punkcie swojej historii i każdy kto ją poważnie kultywuje może liczyć na poparcie pewnych kręgów. A wtedy może, podkreślam słowo "może", będzie trochę łatwiej o wyjazd ludzi, których fascynuje pewien, ważny dla Amerykanów, okres historii tego państwa. Może koledzy w USA mogliby pomóc? Łatwiej jest rozmawiać o zorganizowanej grupie - wtedy władze imigracyjne mają mniej podejrzeń o to, że ci ludzie tak naprawdę to chcą jeszcze na lotnisku się ulotnić i zarabiać na czarno.
Ale może się mylę.
P.S.
Zaraz, tu przed chwilą był post blue savage...
Nieważne

Ostatnio edytowany przez Matrix33 (2010-03-08 21:38:10)

Offline

 

#15 2010-03-08 21:46:58

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Zgadzam sie z Matrixem. Osobiscie uwazam, ze zdecydowanie latwiej bedzie nam pojechac za Ocean jako zorganizowana (zformalizowana) grupa. Jak sie "zorganizujemy"? Mamy jeszcze troche czasu do zastanowienia. Jesli tylko ma nam to pomoc, jestem za.


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 
  • Index
  •  » Ogólne
  •  » Wspólna organizacja jankesko-konfederacka

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
wellness ciechocinek cennik budowa domów Wrocław skup aut legionowo