#1 2010-08-16 10:52:26

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

1920 rok

90 lat temu Polacy samodzielnie przepędzili z polskiej ziemi dziką hordę nazywającą siebie "Niezwyciężoną Armią Czerwoną", będącą w istocie kolejną emanacją odwiecznego ruskiego imperializmu.  Przy obojętności rządów Zachodu, przy blokowaniu transportów z bronią przez komunistów brytyjskich, francuskich i niemieckich nasi dziadowie dali Ruskom takiego kopa, że cała ruska armia przegalopowała w trzy dni spod Warszawy aż pod Wołkowysk (kto ma pojecie o przemieszczaniu mas wojsk ten wie jaki to był wyczyn "sportowy"), gubiąc w popłochu ukradzione zegarki, kościelne monstrancje, złote obrączki zerwane wraz z palcami i złote zęby wyrwane swoim ofiarom.
Co do obyczajów tej "armii" to polecam wspomnienia Izaaka Babla, który był komisarzem politycznym Armii Konnej Budionnego.
Jedynie nasi bracia Węgrzy chcieli nam wysłać wojska na pomoc ale wobec sprzeciwu Czechosłowacji nie mogli tego uczynić , za to przesłali nam (przez Rumunię) całą produkcję zakładów amunicyjnych Csepel.
Z okazji tej miłej rocznicy składam wszystkim kolegom najserdeczniejsze życzenia.

Ostatnio edytowany przez brunio (2010-08-16 10:54:36)


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#2 2010-08-16 11:28:33

yankes62

Niebieski dziubasek

Zarejestrowany: 2009-10-31
Posty: 541
Punktów :   

Re: 1920 rok

Prawdę rzekłeś w całej rozciągłości . A jako że uważam się za Twojego kolegę za życzenia dziękuję

Offline

 

#3 2010-08-16 14:52:25

 Peter

Wujek Dobra Rada

Skąd: Gród Kraka
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 193
Punktów :   

Re: 1920 rok

Polska umie być silna, tylko czasami o tym nie chce pamiętać. "Cud nad Wisłą" był wielkim wyczynem militarnym, ale też dlatego był możliwy, że bolszewikami dowodziła "chłota" i karierowicze a nie fachowi dowódcy. Posyłali swoich bezmyślnie na śmierć, ale tam jest taka tradycja.

Offline

 

#4 2010-08-16 14:57:17

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: 1920 rok

Również dziękuję za życzenia i też życzę wszystkiego najlepszego z okazji tak wielkiego święta. Dali nasi dziadowie "im" łupnia, aż miło

P.S. Rząd Czechosłowacji także z "całego serca" podburzał swoich komunistów i zatrzymał w ten sposób tak cenne dla nas transporty (nie dotrzymując obietnic za zrzeczenie się Zaolzia). Mieli koncepcję, że pochód Armii Czerwonej skończy się w Polsce i ten cudowny sposób skończą się polskie roszczenia do Zaolzia. Naiwniacy.

Offline

 

#5 2010-08-16 19:02:54

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: 1920 rok

Opinia jakoby bolszewikami nie dowodzili fachowcy jest z gruntu błędna.  W Krasnej Armii służyło w tym czasie ponad 10.000 byłych oficerów carskich, w tym większość z doświadczeniem bojowym z I. Wojny Światowej.
Tych "speców" jak ich nazywali bolszewicy wykańczano później stopniowo w latach dwudziestych i trzydziestych, kiedy Ruski dorobili się już własnych kadr. O wyniku wojny zdecydował manewr znad Wieprza  powtórzony  później w wielkie bitwie nad Niemnem i nieporównana determinacja żołnierzy polskich i całego społeczeństwa.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#6 2010-08-16 21:45:53

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: 1920 rok

Peter napisał:

"Cud nad Wisłą" był wielkim wyczynem militarnym, ale też dlatego był możliwy, że bolszewikami dowodziła "chłota" i karierowicze a nie fachowi dowódcy. Posyłali swoich bezmyślnie na śmierć, ale tam jest taka tradycja.

Przepraszam, że to napiszę, ale sformułowanie "Cud nad Wisłą" stworzyli przeciwnicy Marszałka, architekta wiktorii z 1920 r. Wolę określenie "Bitwa Warszawska", bo geniuszu strategicznego Marszałkowi w tej bitwie, dzielności naszym wojskom, odbiera określenie jej jako wyczyn nadprzyrodzony. Raczej właściwy jest "ponadprzeciętny" lub "genialny". Pewnie, że poza Wiktorią Wiedeńską, jest to jeden z naszych najznamienitszych sukcesów bojowych.
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam Ci je Brunio w dwójnasób.

Ostatnio edytowany przez greywolf (2010-08-16 21:46:25)


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#7 2010-08-16 23:28:46

 Peter

Wujek Dobra Rada

Skąd: Gród Kraka
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 193
Punktów :   

Re: 1920 rok

Za życzenia również dziękuję, zacny to powód.

w nawiązaniu do wcześniejszego postu to miałem na myśli, że talent dowódców i bitność zdeterminowanych żołnierzy to jedno, a odpowiednie przygotowanie armii do wojny to drugie.   Wtedy nie było czasu na lepszą armię, a teraz czas jest lecz armia chyba nie najlepsza i na cuda liczy.

brunio napisał:

W Krasnej Armii służyło w tym czasie ponad 10.000 byłych oficerów carskich, w tym większość z doświadczeniem bojowym z I. Wojny Światowej...
.

Jedno drugiego nie wyklucza. Rosyjscy dowódcy często stosowali z upodobaniem strategię walki ilością o nie sprytem. W czasie pierwszego dwudniowego szturmu Twierdzy Przemyśl, wiele tysięcy trupów rosyjskich żołnieży spowodowało załamania nerwowe u obrońców twierdzy lecz praktycznie żadnych istotnych strat.

Ostatnio edytowany przez Peter (2010-08-16 23:30:55)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Ciechocinek restauracje spuszczel pospolity kashtakristalxyz autoskup legionowo poxilina wrocław