• Index
  •  » Imprezy
  •  » Nie jest to może walka w polu ale..

#1 2010-11-03 11:47:58

 Michał

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-05-18
Posty: 37
Punktów :   

Nie jest to może walka w polu ale..

http://8okshw.waw.pl/ pod tym linkiem jest strona konferencji studenckiej odnośnie wojskowości. Będa trzy referaty odnośnie wojny secesyjnej, w piątek 19 XI. Z tego co pamiętam, to o 17:30 będzie pierwy mojego autorstwa o pościgu Nathana Forresta za Abelem streightem. Jesli ktoś będzie w Warszawie i będzie się nudził zawsze może wpaść posłuchać


- You and I both know the only reason you fought for the South,is you don’t like being told to do by the gover’ment. You ain’t never believe in Successionism, and you ain’t never believed in slavery, neither. So what’s the point in hatin’ the Union so much?
- All of ‘em on both such are just a bunch of hypocrites as far as I’m concerned. Country can keep to its own business and I’ll keep to mine

Offline

 

#2 2010-11-03 12:22:01

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

haaa fajowo! a może by tak "strojowo" się wbić na konferencję? Panowie z Wawy i okolic? Co Wy na to?


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#3 2010-11-03 12:38:24

 Paul Yank

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-10-06
Posty: 105
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Ja odpadam - wreszcie wybywam ze stolicy na urlop No i stroju jeszcze nie mam... Ale pomysł Kargena przedni

Offline

 

#4 2010-11-03 12:47:15

 Michał

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-05-18
Posty: 37
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Z pewnością uczestnicy konferencji zbaranieliby


- You and I both know the only reason you fought for the South,is you don’t like being told to do by the gover’ment. You ain’t never believe in Successionism, and you ain’t never believed in slavery, neither. So what’s the point in hatin’ the Union so much?
- All of ‘em on both such are just a bunch of hypocrites as far as I’m concerned. Country can keep to its own business and I’ll keep to mine

Offline

 

#5 2010-11-03 12:54:52

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Czy słuchacze są biletowani, czy wejście jest dla wszystkich chętnych?


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#6 2010-11-03 17:19:36

 Michał

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-05-18
Posty: 37
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Teoretycznie jest to konfeerencja dla uczestników, praktycznie sprowadza się czasem widzów (wstęp free), zależy jak kto chce i może


- You and I both know the only reason you fought for the South,is you don’t like being told to do by the gover’ment. You ain’t never believe in Successionism, and you ain’t never believed in slavery, neither. So what’s the point in hatin’ the Union so much?
- All of ‘em on both such are just a bunch of hypocrites as far as I’m concerned. Country can keep to its own business and I’ll keep to mine

Offline

 

#7 2010-11-03 17:43:54

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

ano właśnie, bo ze strony konferencji wynika właściwie, że nie ma wejścia dla widzów. ale jesli można by było wejść, to ja bardzo chętnie. załuję jedynie, że tak przedziwnie program jest ułozony, bo tak naprawdę, powiniennem się podzielić na cztery! w każdej sekcji jest coś wartego uwagi


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#8 2010-11-03 20:28:01

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Czy można skądś nabyć publikację z materiałami z Konferencji?


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#9 2010-11-04 08:15:31

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Kargenie masz rację. Plan wygląda fajnie, szkoda, że sporo rzeczy jest równolegle.
Co do "wejścia" w mundurze, to jestem za Jak będę miał czas to się wybiorę, wiec będziemy w kontakcie. problemem może być dla mnie godzina 17, ale nie wykluczam


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#10 2010-11-12 12:59:17

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Kurcze, mam kolizję terminów Raczej nie dam rady. Ale jeszcze nie zrezygnowałem. A Ty Kargenie? Będziesz?


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#11 2010-11-12 21:57:50

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Dam znać w poniedziałek, ale sądzę, że będę. tyle, że sam w mundurze...?


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#12 2010-11-14 12:13:46

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Już mi się wykrystalizowało i powinienem być. W mundurze. Ale mam nadzieję, że nie będziesz w generalskim? Nie wiem jak czasowo się wyrobię ale na 17 z minutami się postaram.
A ktoś jeszcze z kandydatów na rekrutów (bez mundurów) się wybiera z W-wy?
Proponuję potem wyskoczyć na jakieś małe piwko, co?


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#13 2010-11-14 22:15:24

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Jak bym miał być sam, przyszedł bym w generalskim (w końcu temat dotyczy Foresta ) Ale jak ma nas być więcej, to przyjdę jako szeregowy. Pytanie tylko, czy p[od bronią się zjawiamy? Bo jak później na jakieś piwko, to wiecie...


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#14 2010-11-15 10:37:25

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

Raczej nie, w końcu to nie "pole" tylko "naukowcy przemawiać będą"
Może wykroi się jakaś imprezka na strzelnicy w Rembertowie, to chętnych zaprosimy i tam mogą się ze sprzętem zapoznać.
Jak idziesz, to się zdzwonimy w tygodniu. Rozmawiałem z Bobem, ale się nie deklarował, więc nie wiem czy idzie.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#15 2010-11-15 12:35:30

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Nie jest to może walka w polu ale..

to może chociaż rewolwer wezmę...


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 
  • Index
  •  » Imprezy
  •  » Nie jest to może walka w polu ale..

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora