Niebieski dziubasek
Chcę wszystkim, którzy czują się Polakami, złożyć najlepsze życzenia z okazji naszego narodowego święta.
Cieszmy się naszą niepodległością i dołóżmy starań, aby była jak najpełniejsza.
Ostatnio edytowany przez blue savage (2010-11-11 10:20:58)
Offline
Niebieski dziubasek
Hawkenie, UE jest najmniejszym problemem. Problem w tym, że nie możemy osiągnąć pełnej niepodległości, mimo wielu starań. Niestety w naszym kraju za dużo jest "targowiczan", którzy manipulują Polakami dla swoich prywatnych korzyści. Aż żal patrzeć, że wielu ludzi, których stawiało się za wzór patrioty, okazało się "targowiczanami".
Piszesz, że pozostały nam tylko godło i flaga. Mamy usiąść i płakać ? Trzeba wziąć się do roboty i "odczadzić" naród.
Ostatnio edytowany przez blue savage (2010-11-11 12:27:16)
Offline
Dziękuję za piękne życzenia, choć niestety z kwestią niepodległości zgadzam się z przedmówcami
cóż... przyjdzie znów zacząć śpiewać: "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie"...
Offline
Nie napisałem,że mamy usiąść i płakać kolego Blue Savage!Jak pod koniec I RP mamy faktycznie u nas i "stronnictwo pruskie" i "rosyjskie" i armie w rozsypce Powstania zrobić się nie da,ale trzeba uświadamiać ludzi!Kargen jak mam okazję to tak śpiewam jak napisałeś!Pozdrawiam
Offline
Niebieski dziubasek
Ja dziś nuciłem "Pierwszą brygadę"
Powiem krótko: żal mi Orderu Orła Białego. Nie zawsze ma szczęście
Ostatnio edytowany przez blue savage (2010-11-11 17:28:24)
Offline
To nie pierwszy raz gdy order ten dostają powiedzmy delikatnie "osoby niegodne"Król Stanisław Poniatowski przyznał go carycy Katarzynie,a ta przyznała go później kilku swoim kochankom,nie wspomnę kogo nim oznaczał "prezio"Kwaśniewski....a na dźwięk "Pierwszej Brygady" mam alergię!
Offline
Unia Europejska , czy unia jewrejska, pies j...ł (byle nie mój bo mój za porządny). "Nie ma takich terminów z których Rzeczpospolita viribus unitis, przy Boskich auxiliach wyjść by nie mogła, zakonotujcie to sobie" "Póki fantazyja kawalerska nie zginie,póty Rzeczpospolita trwać będzie" Amen.
Ostatnio edytowany przez brunio (2010-11-11 19:32:58)
Offline
Miodu mi zawsze trza a szczególnie przy święcie. Jeno Turczyn czy inny poganin sprosny miodu nie wypije bo synom Beliala trunków godnych ich diabelska religia pić zakazuje, z czego prawym chrześcijanom słuszna ku onym kozim synom abominacja.
Ostatnio edytowany przez brunio (2010-11-11 20:08:59)
Offline
Niebieski dziubasek
Brunio, Twoje pisanie i język jego mą polską duszę raduje
Offline
Jako żywo Brunio!Kontent będę jeśli w Waszeci kompaniji pokosztować miodu okoliczność mieć będę!A i siwuchą tuszę Waść nie pogardzisz!
Ostatnio edytowany przez Hawken68 (2010-11-11 21:42:44)
Offline
Użytkownik
Właśnie wróciłem z Gorzowa Wlkp. gdzie brałem udział w uroczystościach świeta narodowego. Po trzech godzinach stania na baczność miałem wszystkiego dość. Ale uważam teraz, gdy już jestem w domu , że było warto się poświęcić.
Mało polityki, dużo serdeczności i ciepła. Tak to odebrałem.Mam nadzieję ,że tacy tam są ludzie na codzień.
Offline
Powstaniec napisał:
Właśnie wróciłem z Gorzowa Wlkp. gdzie brałem udział w uroczystościach świeta narodowego. Po trzech godzinach stania na baczność miałem wszystkiego dość. Ale uważam teraz, gdy już jestem w domu , że było warto się poświęcić.
Mało polityki, dużo serdeczności i ciepła. Tak to odebrałem.Mam nadzieję ,że tacy tam są ludzie na codzień.
Powstańcu-cze.I ja mam taką nadzieję że "jad" który sączy się wokół ustąpi miejsca "normalności". Że już nikt nikogo nie będzie osądzał za "dziadka w NKWD czy gdzie indziej" Życzę wszystkim pogody ducha i spokoju .
Offline
Na długi weekend przyjechałem do domu rodzinnego do Nidzicy. Przez płot dosłownie mam Konsmetal, zakład który produkuje sejfy, przez ulicę natomiast Isoroc (produkcja waty szklanej). przez cały dzień 11 listopada oba te zakłady nawet na 2 minuty nie wyłączyły swoich maszyn. Moim zdaniem to karygodne, rozumiem instytucje typu policja, szpitale straż pożarna. Ale fabryki? Wątpię że jest aż takie zapotrzebowanie na sejfy czy wełnę mineralną żeby nie móc tego dnia uczcić dniem wolnym od pracy.
Offline