#1 2010-11-27 18:43:44

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Wildflecken 2011

Dostałem maila od sierżanta Flegmy z informacją, że CACWA na walnym zebraniu podjęła decyzję o nieorganizowaniu we wrześniu 2011 u siebie imprezy. W zamian za to jadą do Niemiec do Wildflecken w drugi weekend września.
Zapraszają 58th do uczestnictwa w tej imprezie w ich szeregach. Wstępnie zakładamy wyjazd do Wildflecken

Offline

 

#2 2010-11-27 22:48:06

Fred

Pogromca kóz i owiec

Zarejestrowany: 2009-11-22
Posty: 126
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

A czemu to my nic większego nie zorganizujemy??? Choćby w Kaliszu? można by tak pozapraszać ludzi może by ktoś przyjechał???

Offline

 

#3 2010-11-28 16:02:08

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Wildflecken 2011

W Kaliszu, to można by Petersburg, tylką wątpie, czy właściciele pozwolą ryć w ziemi


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#4 2010-11-28 17:27:26

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Panowie, Kalisz jest godzien osobnej imprezy, o czym rozmawialiśmy w Jaworznie z Powstańcem. Musimy dogadać sobie termin, który będzie pasował wszystkim.
Ponadto już rozpoczynają się przygotowania do Strefy Militarnej 2011 w Podrzeczu (podam termin w innym poście). Chcielibyśmy uczestniczyć w tej imprezie, bo ma fajny charakter i organizację. Powstaniec wie o czym piszę, a Ci którzy byli w Niepołomicach i bawiły ich rozmowy z Rzymianami albo CK-niedezerterami powinni także się świetnie bawić, bo w Podrzeczu jest podobnie

Offline

 

#5 2010-11-28 18:06:15

Fred

Pogromca kóz i owiec

Zarejestrowany: 2009-11-22
Posty: 126
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

do podrzecza to przynajmniej nie mam daleko, na upartego na piechotę dojdę...

Offline

 

#6 2010-11-28 20:12:22

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Mnie to Wildflecken kusi już od 2-ch lat. Widziałem fotki. Impreza jest na poligonie wojskowym (lub byłym poligonie). "0" cywilizacji i jak na Niemieckie warunki to chyba wiele "można było" (nawet się okopywać!)
Nasza włoska imienniczka była tam w 2009 r. (mają fotki na swojej stronie).
Co do imprezy u nas to ona ma sens jak będzie nas min. 20-30 luda (z obu stron). Wtedy pewnie inni też by przyjechali. Ale nie sądzę, ze imprezę typu Kalisz można uznać za rekonstrukcję o jakich mówimy. Tam jest bardzo fajnie, ale raczej w celu propagowania epoki i naszych grup i spędzenia wspólnie czasu.
No i kwestią odrębną jest miejsce, przestrzeń, spokój w strzelaniu, bitwa, przychylność "władz" itp. Jak znajdziemy to można będzie coś zrobić. Jak na razie to oprócz Srebrnej Góry nic się nie nadaje.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#7 2010-11-28 20:17:38

 Bob

Wujek Dobra Rada

11017088
Zarejestrowany: 2009-12-02
Posty: 205
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Popieram.
Za wcześnie jeszcze aby myśleć o takich imprezach.
Przede wszystkim za mało nas jest,można o tym pomyśleć trochę póżniej.
Srebrna Gora też nie jest za dobra,nie ma gdzie się rozwinac w linii.
Brak większego wolnego terenu na bitwę.
Taką naprawdę poważną bitwę.

Offline

 

#8 2010-11-28 20:31:04

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Piotrek w Srebrnej pokazywał mi pole gdzie była rekonstrukcja (bitwa) z wojny siedmioletniej (XVIII w.) o ile dobrze pamiętam.
Mówię o tym polu jak wyszliśmy z lasu, po prawej stronie, pod koniec "patrolu", przed "wodopojem"
Między lasem a miasteczkiem. Tam można się rozwinąć, ale do domów trochę blisko. Z tym, że można tam liczyć na przychylność władz, jak sądzę. A to już sporo.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#9 2010-11-28 20:32:30

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Od razu poznać stratega (w Bobie)

Ostatnio edytowany przez blue savage (2010-11-28 20:33:12)

Offline

 

#10 2010-11-28 20:48:35

 Bob

Wujek Dobra Rada

11017088
Zarejestrowany: 2009-12-02
Posty: 205
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Wiem o którym polu mówisz.
Moim zdaniem ciut za ciasne i za pochyłe.
Może być,
ale tylko od biedy,z braku czegoś lepszego.

Myślę że powoli już można się rozglądać za jakimś miejscem gdzie można by zorganizować bitwę.
Na razie Srebrna góra jest najlepsza,
ale może znajdziemy inne,lepsze miejsce?

Offline

 

#11 2010-11-28 20:52:54

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Wildflecken 2011

Wybaczcie, że tak z własnego podwórka, ale co powiecie na Warszawę, tam gdzie Kłuszyn odtwarzali w lecie? Miejsca jak sądzę wystarczy.


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

#12 2010-11-28 20:55:10

 Bob

Wujek Dobra Rada

11017088
Zarejestrowany: 2009-12-02
Posty: 205
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

A gdzie to było tak dokładnie?

Ja uważam że bitwę zrobić tylko dla nas,
bez udziału publiczności.
I trzeba szukać gdzieś odludnego miejsca.
Najlepiej jakiś były poligon.

Offline

 

#13 2010-11-28 20:58:08

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Wg mnie W-wa odpada. Zrobi się z tego jarmark. Poza tym, to nie wiem czy jest szansa na "błogosławieństwo" władz. To było koło Centrum Olimpijskiego, nad Wisłą, jadąc Wisłostradą, to przed zjazdem na Żoliborz, za Cytadelą, pomiędzy drogą a Wisłą.
Zgadzam się z Bobem.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#14 2010-11-28 21:09:19

 Bob

Wujek Dobra Rada

11017088
Zarejestrowany: 2009-12-02
Posty: 205
Punktów :   

Re: Wildflecken 2011

Tam?
Masakra,
nawet sobie tego nie mogę wyobrazić.

Trzeba poszukać kogoś kto ma duże pole,jakiś kawałek lasu,niedaleko wody.
I tam zrobić na prywatnym terenie.
Bez postronnych osób,tylko w gronie rekonstruktorów.

Ale to pieśń przyszłości,
nawet nie na przyszły rok tylko na 2012.
I powoli już można myśleć nad miejscówką.
Bez pośpiechu.

Offline

 

#15 2010-11-28 22:08:58

 kargen

Zjadacz sucharów

8671582
Skąd: Wawa
Zarejestrowany: 2010-01-08
Posty: 390
Punktów :   
WWW

Re: Wildflecken 2011

To ja przepraszam...


For Dixie's land we take our stand, And live or die for Dixie!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Ciechocinek pokoje