blue savage napisał:
Wiedziałem, że nasze Rebele to ludzkie paniska i rekrutów jankeskich przygarną
Co Wy z tymi feriami ? Nie dadzą Wam zwolnienia ze szkoły, czy co ? Zawsze można iść na wagary
Blu.Jak kiedyś pisałem. Ty im tu nie słodź . Przygarną "naszych" rekrutów i ani się obejrzysz jak zrobią ich na "szaro"
Offline
Ok. proponuję datę patrolu "mazowieckiego" : sobota, 05. marca 2011r.
Wymarsz z bazy (miejsca gdzie zaparkujemy samochody): godz. 09.00 (dzień jeszcze krótki wiec żeby go wykorzystać, trzeba wcześnie wstać).
Powrót do bazy i odjazd: godz. 20.00.
Jankesowi : żebyście mieli pewność że wam nie przekabacimy waszych rekrutów, obiecuję że co 10 kroków będziemy ich kłuli bagnetami w zadek i wymyślali im od "agresorów z Północy". Poza tym nie damy im ani łyczka z naszych dobrze zaopatrzonych flaszek polowych. To chyba wystarczy żeby wzbudzić w nich jankeską złość?
Offline
Niebieski dziubasek
A dźgajcie ich w zadki, ile się da, ale tylko bagnetami
Przy okazji niebiescy rekruci poćwiczą obowiązkowe wyzwiska na rebeliantów
Offline
Będziemy trzymać pośladki mocno zaciśnięte.. i mam nadzieję wzbogacimy sobie słownictwo:)
Ostatnio edytowany przez abmx (2011-01-19 14:14:33)
Offline
Termin jest ok. Powinienem być. Może nawet z moją młodą damą z Południa Jak się odważy... bo na razie chce.
Offline
Czy ustaliliście już trasę patrolu, czy jest jeszcze możliwość jakiś propozycji?
Offline
Na pewno nie będą to "zarośla olszynowe" okalające Warszawę od wschodu wzdłuż drogi 631. Nie mam ochoty topić butów w błocie omijając prezerwatywy zużyte przez przydrożne "ssaki leśne".
Prosiłem tutaj Boba żeby rozpoznał trasę w pięknych lasach sosnowych wokoł Mińska Mazowieckiego.
Generalnie na początku marca w grę wchodza wysokopienne lasy sosnowe bo rosną na piaskach, co do pewnego stopnia zapewnia marsz "suchą stopą" o tej porze roku.
Jeśli znacie takie miejsca to "meldować głosem lub przez techniczne środki łączności".
Byle nie w granicach tzw. Wielkiej Warszawy bo gdyby (nie daj Boże) okazało się że jeden z drugim niechcący postawił stopę na "nieruchomości" obywatela "stolycy" to tenże obywatel zaraz by zażądał myta 10 zet od głowy.
Offline
a co z okolicmi Kmpinosu, lub z ewentualnie z lasami "bemowskimi"?
Offline
Ja mogę zaproponować poligon który ciągnie się od Rembertowa, poprzez Wesołą do Sulejówka jak również do Ossowa. Praktycznie nikt tam nie chodzi (czasem jacyś autochtoniczni czciciele Bachusa), tereny wojskowe są odgrodzone i jest bezpiecznie. Personalnie bardzo sobie cenę spacery po tym terenie, jednakże miejscami spotyka się co jakiś czas pozostałości PRLowskich czy II wojennych bunkrów albo strażnic.
Tylko teren jest tam tak ukształtowany iż piaski mieszają się z bagnami i bagnami wysuszonymi, więc miejscami jest bardzo sucho a miejscami można wejść w błoto po kostki.
Offline
Mam jedną miescówkkę upatrzoną w okolicach Mińska.
Na dniach pojadę i zrobię mały zwiad,jak to teraz wygląda.
Te poligony są fajne,tylko gorzej ze sprawą zostawienia aut.
Nie postawisz ich na pół dnia na poboczu albo gdzieś na leśnej drodze.
Offline
Jeżeli wchodzilibyśmy od Wesołej można zostawić je na parkingu przy stacji kolejowej, od wystarczy przejść 50 metrów może i jest się w lesie:)
Ewentualnie można zaparkować na osiedlu wojskowym które jest wcięte w poligon.
Offline