Panowie mamy zaproszenie na imprezę.
Jeden z organizatorów najwazniejszych w tym roku w kraju zawodów strzeleckiech LONG SHOT 2009 , miejsce Międzyrzecz (strzelnica tamtejszej brygady ) zaprosił nas do pokazówki w niedzielę 26 kwietnia.Będziemy robić za żywe maskotki, małpy, osobliwość, ciekawostkę, * (niepotrzebne skreślić).Dostaniemy kawał strzelnicy z tarczami reaktywnymi na wybranych przez nas dystansach dystans jaki chcemy nawet do 800 m i będziemy strzelac do woli ku uciesze tłumów, generalicji, mediów, kamer telewizyjnych itp., a potem opędzać sie od mikrofonów i durnych panienek przypiętych do tychże
Koszty niewielkie, w zasadzie o ile ktoś przyjedzie w sobotę to tylko kawałek noclegu za pare groszy. Szykuje sie możliwość wielkiej reklamy i pokazania się. Chetni niech dadzą głos, ja się wybieram .
Offline
Ja też przyjadę , chociaż Międzyrzecz to gdzieś na końcu świata. Trzeba się pokazać bo inaczej Jankes zgarnie całą pulę i będzie wstyd dla Konfederacji i naszego pułku.
Offline
brunio napisał:
Ja też przyjadę , chociaż Międzyrzecz to gdzieś na końcu świata. Trzeba się pokazać bo inaczej Jankes zgarnie całą pulę i będzie wstyd dla Konfederacji i naszego pułku.
Też o tym myślałem Choć Willi już jedną nogą jest w '14'.
Jestem po wstępnych rozmowach z Żoną, i wszystko wskazuje na to, że również będę mógł pojechać. Zobaczymy jak będzie po Boxbergu. W tygodniu poprzedzającym Międzyrzecz jestem w rozjazdach, a w domu też wypadalo by trochę posiedzieć.
Kiedy Willi zamierzasz jechać? W sobotę? Jakby się dało podjechałbym do Ciebie...
Proponuję założyć osobny wątek w tej sprawie.
Offline
Ojciec założyciel
Temat wydzielony.
Ja niestety prawie na pewno nie dam rady pojechać do Międzyrzecza, chociaż smaka mam ogromnego Niestety taką mam pracę, że w weekendy też często jestem zajęty, a to jeszcze tydzień po Boxbergu... Żałuję bardzo, ale chyba nic z tego
Offline
Ja planuje do Miedzyrzecza jechac w sobote, po zawodach w Dabrówce Lesnej pod Poznaniem,na te zawody jade w piatek po pracy.Przespie sie , strzele dwie konkurencje i jade na poligon.Wyruszam z Katowic o 16-18 w kierunku Poznania.
Offline
Też bym się chętnie wybrał... Na razie negocjuję termin w domu Zobaczymy... Tylko cholera butów nadal nie mam nawet sprawiających wrażenie zbliżone do epokowych No i mimo sugestii w innym wątki, boso nie będę pomykał... Jakbym jechał, to może Smednirze przez stolicę byś ruszył? To tylko 3h z królewskiej stolicy?
Offline
Brunio koniec końców to Międzyrzecza nie jedzie Wielka to strata. Nie wiadomo co z Ragnarem. Czy jedzie, a jeśli tak to którędy?
Ja dostałem 'zielone światło' i mogę jechać. W przypadku gdyby Ragnarowi też coś wypadło, to bym do Ciebie Willi podjechał. Grey wolf też planował jechać. Ewentualnie pojechałby bezpośrednio z Warszawy do Międzyrzecza, albo przyjechał do Krakowa czy do Katowic, i wspólnie w trójkę byśmy pojechali.
Pytanie jeszcze tylko co z Sasem, Krystianem i hubimohi93?
Offline
Jeśli chodzi o mnie to do jutra wieczór sie wyklaruje czy jadę, czy nie. Dam znać. Na razie poza chęciami nie mogę złożyć żadnej deklaracji
Offline
Jaki jest plan naszego weekendowego wyjazdu?
Gdzie nocujemy, za ile, w jakich warunkach, no i na co mamy się przygotować?
Offline
Mogę dojechać do Poznania w sobotę rano. Ale co dalej?
Offline
Venimus, Vidimus, Army of Northern Virginia vincit
Było fajnie i za szybko się skonczyło. Jak dojdę do siebie to napisze parę słów więcej. Pewnie pozostali też coś napiszą. Może coś pokażą jutro na Polsacie bo takowi się kręcili na imprezie.
Offline
Padam na mordę. Dotarłem do Krakowa dzisiaj w nocy...
W piątek i sobotę pełna integracja z czarnoprochowcami. Fajna ekipa. Z piątku na sobotę Willi heroicznie ok 1 nad ranem pojechał odebrać GreyWolfa z Poznania, wrócili chyba coś ok. 4. W sobotę zawody. Nie brałem w nich udziału, bo mijało to się z celem. Willi w brutalnym stylu (i z nieukrywaną przeze mnie obawą) rozdziewiczył mojego enfielda. Dość skutecznie, w strzelaniu na 100m szło mu lepiej niż na dystansie 50m. Późnym popołudniem pojechaliśmy do Międzyrzecza. Poszlajaliśmy się trochę po poligonie, pogadaliśmy z armią, spotkałem dwóch kumpli (jeden jak się okazało jest red.nacz. 'Broni i amunicji', świat jest mały) i pojechaliśmy do uroczego, leśnego ośrodka. Szczęście dopisało, i się wyspałem. Komary i chrapanie Willego za ścianą nawet mi nie przeszkadzało.
W niedzielę sporo ostrego strzelania, integracja z załogami Rosomaków, dyskusje i prężenie się w szarych mundurach. Dało się przeżyć... Udało mi się wystrzelić cały bembenek z rewolweru i pomęczyć nieco remingtona Willego. Postrzelało się na krótkie i dalsze dystanse z enfielda. Jakimś cudem jeden strzał zdjął 'jankesa' na dystansie ok 200y. Satysfakcja gwarantowana Wielu wojskowych było zainteresowanych strzelaniem z naszej broni. Oczywiliście nie sępiliśmy, i dawaliśmy się pobawić.
Na terenie poligonu pojawił się jeden konfederacki artylerzysta z działem. Ciekawy człowiek. Willi na jego temat mógłby coś więcej powiedzieć. W każdym razie, dawał ostro na wiwat. Nawet z kartacza raz wypalił Inny Konfederat, kawalerzysta pojawił się w Dąbrówce Leśnej. Oczywiście też kumpel Willego.
Pogoda dopisała, choć momentami było ZA ciepło. Noszenie całego tego żelastwa na sobie to kiepski pomysł.
Jak tylko doprowadzę się do ładu, postaram się zrzucić jakieś fotki. Link tradycyjnie wyślę mailem.
Offline
Malutka galeria ze strzelnicy z Dąbrówki Leśnej:
http://picasaweb.google.pl/smednir/Dabr … eat=email#
A pod tym linkiem kilka zdjęć z "Long Shoot" z Międzyrzecza:
http://picasaweb.google.pl/smednir/Long … eat=email#
Ostatnio edytowany przez smednir (2009-04-28 16:27:54)
Offline