• Index
  •  » Historia
  •  » Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

#16 2008-12-27 19:30:03

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Generał Lee po wyparciu wrogich sił z terenu Wirginii, podjął decyzję o przeniesieniu działań wojennych na teren Unii. Zaplanował inwazję na Maryland, głównie w celu pozyskania żywności, wyposażenia i rekruta. Inwazja rozpoczęła się 5 września 1862 roku, kiedy Armia Północnej Wigrinii po 26 milowym marszu przekroczyła rzekę Potomac.



Zdobycie Harpers Ferry 12-15 września 1862

Będąc już w Maryland Lee skierował korpus Stonewalla Jacksona do zdobycia federalnego garnizonu w Harpers Ferry, a reszta Armii Północnej Wirginii miała kontynuować marsz na północ. Jackson otoczył Harpers Ferry i ponosząc niewielkie straty zmusił je do kapitulacji 15 września. Zdobyto 11 tys. jeńców, 73 działa, 13 tys. karabinów, i ogromne ilości zapasów. Jackson przy zdobycznych magazynach postawił silne straże, głównie po to by ochronić zdobyczny sprzęt przed własnymi żołnierzami.



Bitwa pod Sharpsburgiem (Antietam) 17 września 1862

Manewr Jacksona na Harpers Ferry przebiegł sprawnie i uwieńczony został sukcesem, jednak działania gen. Lee w Maryland nie były tak efektywne. Unijny generał McClellan, nowy głównodowodzący po dymisji Pope'a spowodowanej klęską pod Bull Run, ze swoją Armią Potomacu rozpoczął działania przeciwko gen. Lee. McClellanowi ułatwiło zadanie przechwycenie kopii rozkazów gen. Lee, wojska federalne zaczęły ścigać konfederatów z niespotykaną energią.

Gen. Lee zdecydował się stawić czoła Jankesom i postanowił skoncentrować swoje siły wzdłuż strumienia Antietam w pobliżu Sharpsburga. Wysłał również rozkazy do Jacksona aby ten dołączył do głównych sił konfederackich. Gen. Jackson zostawił w Harper Ferry A.P. Hilla, a z resztą swoich wojsk 15 września wieczorem ruszył w kierunku Sharpsburga.

Dywizja Jacksona, teraz pod komendą gen. J.R. Jonesa, a także dyzwizja Ewella dowodzona przez gen. A.R. Lawtona, dotarły nad Antietam Creek po południu 16 września. Wieczorem obydwie armie powitały się ogniem tyralier oraz kanonadą artyleryjską. Na skutek ognia artyleryjskiego pewne straty poniosła brygada Starke'a. Ostrzał ustał po zapadnięciu zmroku.

C.D.N.

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2008-12-29 19:55:43)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#17 2008-12-29 20:01:14

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

C.D. bitwy pod Sharpsburgiem (Antietam)

O świcie 17 września, dywizja Jonesa została ulokowana na zachód od Hagerstown Road, frontem na północ, z brygadami Taliaferro i Starke'a jako wsparcie, a z brygadami Windera i Jonesa w pierwszej linii. Po drugiej stronie drogi, po prawej od oddziałów Jonesa stanęła dywizja Lawtona. Dywizja Lawtona składała się z  jego własnej brygady pod komendą pułkownika Marcellusa Douglassa, oraz brygady Trimble'a rozlokowanej wzdłuż pola kukurydzianego, wspomaganej przez żołnierzy z 1szej Brgady Luizjańskiej Haysa (z 14th Louisiana), któzy leżeli 100 jardów za oddziałem Dougglassa.
Kiedy zrobiło się widno, ruszyły jankeskie dywizje wzdłuż drogi Hagerstown od północy. Konfederaci powitali nadchodzących Jankesów chóralnym "rebel yell". Kiedy generał Hooker spostrzegł błyski bagnetów na polu kukurydzy, wstrzymał natarcie i rozkazał bateriom stojącym na wschodniej flance, otworzyć ogień skrzydłowy na pole kukurydzy. Wg relacji gen. Hookera cała północna część pola została wykoszona przez pociski artyleryjskie niczym nożem, a martwi konfederaccy żołnierze leżeli równo w szeregach, tak jak stali tam przed ostrzałem. Na skutek ognia artylerii unijnej Dywizja Lawtona poniosła bardzo ciężkie straty.

O godz. 6.45 pułkownik Douglass został zabity a jego brygada zaczęła się wycofywać przed nacierającym przeciwnikiem. Na pomoc zostały wezwane oddziały z Luizjany, które szybko pokonały 300 metrowy dystans pod silnym ostrzałem artyleryjskim i zajęły miejsce oddziałów Douglassa na krawędzi pola kukurydzianego. 550 Luizjańczyków starło się z brygadą gen. Hartstuffa i wyparło ich z pola aż do następnych linii gen. Hookera stojących w niewielkim lesie. Luizjańczycy zdobyli jeszcze 250 jardów lasu, jednak w końcu ich atak został powstrzymany ogniem karabinowym i artyleryjskim. Pułkownik Strong na swoim śnieżnobiałym rumaku był łatwym celem i został postrzelony. Konfederaci dzielnie utrzymali swoje pozycje przez kilka minut, jednak nawała ognia zmusiła ich do odwrotu. Hays nakazał Luizjańczykom wycofać się w kierunku kościoła na tyłach linii Jacksona. Jankesi kolejny raz zajęli pole kukurydzy. Kiedy Luizjańczycy bezpiecznie wycofali się w kierunku kościoła, Teksańczycy Hooda zajęli ich miejsce i wyparli federalnych z pola kukurydzy.

Druga brygada z Luizjany atakowała z sukcesem po zachodniej stronie drogi, dotarła do lasu i zaatakowała pozycje jankeskie, jednak również musiała się wycofać z powodu wysokich strat i śmierci swego dowódcy - generała Starka. Przemieściła się w pobliże kościoła, przy którym przegrupowywała się luizjańska brygada Haysa. Część żołnierzy przyłączyła się do brygady Early'ego, kiedy ten rozpoczął natarcie, jednak większość Luizjańczyków była wykrwawiona i wyczerpana, i nie była w stanie wziąć czynnego udziału w walce. Zresztą wkrótce zakończyły się działania na tym odcinku pola walki i bitwa toczyła się w południowych rejonach.

Po tej przerażającej, nierozstrzygniętej bitwie toczonej wzdłuż potoku Antientam, 19 września gen. Lee wycofał się z powrotem do Wirginii, ponieważ jego armia była zdziesiątkowana i nie był w stanie kontynuować inwazji.

W wyniku ogromnych strat, trzeba było zmienić liczbę konfederackich brygad. Pułkownik Francis T. Nicholls został awansowany na generała brygady i objął stanowisko dowódcy 2 Brygady Luizjańskiej. Dodatkowo 14th Louisiana przeszedł do Drugiej Brygady, a 9th Louisiana - do Pierwszej, jednak nie są znane przyczyny tej zamiany.
Oddziały z Luizjany otrzymały kilka miesięcy odpoczynku po krwawej kampanii letniej, jednak ostra zima podczas której musieli obozować, dostarczyły im nowych, ciężkich doświadczeń.

Więcej o tej bitwie można poczytać w dodatku do Rzeczpospolitej pt. "Batalie i wodzowie wszech czasów" nr 43 z 8 listopada 2008 roku.

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2008-12-30 12:43:58)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#18 2008-12-30 17:14:56

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

von Munchhausen napisał:

Więcej o tej bitwie można poczytać w dodatku do Rzeczpospolitej pt. "Batalie i wodzowie wszech czasów" nr 43 z 8 listopada 2008 roku.

Miejmy nadzieję, że niebawem ukaże się książka Marcina o bitwie pod Sharpsburgiem. Zgodnie z zapowiedziami Bellony miała ukazać się w tym roku. Cóż... Mają czas do jutra


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#19 2009-02-06 18:46:53

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Jesienią i zimą 1862/63 uzupełniano wakaty nowymi rekrutami. Równocześnie brakowało podstawowego osprzętu - mundurów, kocy, butów. Niewielu żołnierzy mogło sobie pozwolić na zakup butów za 5 dolarów, pojawiły się skargi, że "niedługo cała armia będzie bosa".
Istotnym problemem były również braki w uzbrojeniu i żywności. Hays raportował, że na początku grudnia w jego brygadzie na 783 żołnierzy jedynie 39 było w pełni wyposażonych, 344 miało jedynie broń, a 400 było w ogóle bez broni.

Niewystarczające było zaopatrzenie w żywność. Wołowina i mąka były w jedynymi w miarę dostępnymi artykułami spożywczymi. W grudniu racje żywnościowe wynosiły 10 funtów pszenicy na 100 ludzi wydawane raz na tydzień i niewielką ilość wołowiny wydawaną przez pozostałe 6 dni tygodnia [podejrzewam, że w brygadzie Nichollsa było podobnie]. Żołnierze skarżyli się, że od miejscowej ludności nie można było kupić niczego, czasami tylko można było dostać kurczaka w cenie 1 dolara za sztukę. Na szczęście w pierwszych miesiącach roku 1863 zaopatrzenie w żywność zaczęło się poprawiać.

Problemem było też zakwaterowanie. Brakowało baraków i namiotów, żeby przetrwać mroźną zimę żołnierze kopali ziemianki i robili w nich zadaszenia z koców i części namiotów. Zdarzały się przypadki śmierci na skutek zamarznięcia.

Obydwie brygady z Luizjany nie wzięły udziału w walkach na przełomie 1862/63 roku. Obydwie były w rezerwie podczas grudniowej bitwy pod Fredericksburgiem, gdzie zanotowały pewne straty od federalnego ostrzału artyleryjskiego.

Kiedy ociepliło się i rzeka Rappahannock nad którą zimowano nie była już skuta lodem, Luizjańczycy często handlowali z Jankesami po drugiej stronie rzeki. Ogłaszano zawieszenia broni, kiedy ręcznie dłubane łodzie załadowane tytoniem i gazetami z Richmond wypływały się po kawę, cukier i herbatę.

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2009-02-06 22:06:33)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#20 2009-02-12 14:22:14

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Bitwa pod Chancellorsville 1-4 maja 1863

Nowy dowódca Armii Potomacu, gen. Joseph Hooker postanowił wiosną rozbić armię gen. Lee.
Plan Hookera polegał na podzieleniu armii i zaatakowaniu jedną częścią frontu sił konfederackich pod Fridericksburgiem, a główne siły miały sforsować Rappahannock i w głębokim obejściu uderzyć na tyły armii gen. Lee. Dzięki temu Lee zostałby odcięty od Richmond i zmuszony do przyjęcia bitwy na zasadach narzuconych przez Jankesów.
29 kwietnia korpus gen. Sedgwicka rozpoczął przeprawiać się przez rzekę w okolicach Fridericksburga. Jednak Lee dzięki raportom konfederackiej kawalerii wiedział o manewrach Hookera w górze rzeki i przewidział zamiary wojsk federalnych. Lee był pewien, że poczynania korpusu Sedgwicka są tylko przynętą, więc zostawił na tym odcinku dywizję Earlyego i brygadę generała Barksdale'a, a całą resztą swoich sił pociągnął na spotkanie Hookera pod Chancellorsville.

Walki rozpoczęły się 1 maja na dużym obszarze lasów i zarośli w pobliżu osady Chancellorsville. Żadna ze stron nie odniosła tego dnia przewagi, jednak konfederaci spostrzegli, że prawa flanka Hookera jest niechroniona i przez to bardzo podatna na atak. Postanowiono, że dywizje McLawsa i Andersona będą utrzymywać front, podczas gdy Jackson ze swoim korpusem okrąży i zaatakuje flankę federalnych.

Przez prawie cały 2 maja oddziały Jacksona były w marszu wokół jankeskiej prawej flanki. Przyjęto zwykłe w "pieszej kawalerii" Jacksona tempo marszu, czyli dwie mile na godzinę, a potem dziesięciominutowy odpoczynek, jednak zwyczajowy godzinny postój w południe skrócono do 15 minut. O godzinie 15.00 oddziały były już uszykowane do ataku, w pobliżu osady Wilderness Tavern. Jackson rozmieścił swój korpus w trzech liniach: dywizja gen. Rodesa na froncie, za nią w drugiej linii dywizja gen. Colstona (z 14th Louisiana) i dywizja A.P. Hilla w rezerwie. O godzinie 17.30 rozpoczęto atak. Nacierając przez zarośla, konfederaci kierowali się wzdłuż drogi Orange, którą mieli po prawej stronie, aż w końcu wypadli z lasu na nieosłoniętą flankę wojsk federalnych.
Niemieccy żołnierze z korpusu gen. Howarda byli kompletnie zaskoczeni i zostali rozbici przez atakujących Konfederatów. Przez dwie mile Jankesi uciekali przed szturmem Południowców, nie mogąc utrzymać pozycji, aż w końcu mogła im przyjść z pomocą artyleria zgrupowana przy Chancellor House. Teraz Jankesi podjęli zaciętą walkę, aż ciemności zakończyły zmagania.

Podczas ataku korpusu Jacksona, trzy konfederackie linie przemieszały się w jedną i na końcu szarży stanowiły masę wojska dość bezładnie rozlokowaną przy drodze Orange. Kiedy, już w ciemnościach, oficerowie próbowali uporządkować swoje oddziały, Jankesi otworzyli ogień artyleryjski z pozycji oddalonych o 80 metrów wzdłuż drogi. Na drodze zapanował chaos, żołnierze i konie byli rozrywani na strzępy przez kule kartaczowe, konie pozbawione jeźdźców w panice galopowały na oślep. Bardziej opanowani oficerowie kazali swoim ludziom kłaść się na ziemi, dzięki czemu byli mniej narażeni na ostrzał.

Generał Nicholls próbował zaprowadzić porządek w swojej brygadzie , jednak pocisk trafił w brzuch jego wierzchowca, a samemu generałowi rozerwał lewą stopę. Pół godziny po trafieniu, generał został odnaleziony przez sanitariuszy, ale ci zobaczyli, że brak mu lewej ręki i stopy, uznali więc że nie ma szans na przeżycie i pozostawili go. Nicholls szedł po omacku pomimo okaleczonej nogi i w końcu został odnaleziony przez Luizjańczyków, którzy owinęli go w koc i zanieśli na tyły. Gen. Nicholls przeżył, jednak nigdy nie powrócił już do brygady i służył na różnych stanowiskach administracyjnych. Po wojnie rozpoczął karierę polityczną i w końcu został gubernatorem Luizjany.

Chociaż ten dzień był wyjątkowo pomyślny dla Konfederatów, jednak straty w kadrze oficerskiej były wysokie. Oprócz Nichollsa ranni byli również Hill i Jackson. Generał J.E.B. Stuart przejął komendę nad korpusem "Stonewalla" Jacksona i nakazał natarcie wraz ze świtem.
Pułkownik Jesse M. Williams zastąpił gen. Nichollsa i objął dowodzenie nad luizjańską Drugą Brygadą i został umieszczony na lewym skrzydle linii Colstona.

C.D.N.

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2009-02-12 14:22:34)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#21 2009-02-25 22:36:00

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

C.D. bitwy pod Chancellorsville

W niedzielny poranek 3 maja, o godz. 6.00 ruszyły dywizje Stuarta i Hilla, za którymi podążały siły Colstona i Rodesa. Hill szybko nawiązał kontakt z przeciwnikiem, który stawił zacięty opór. Dywizja Colstona została szybko wezwana na pomoc, jednak trafiła pod silny ogień Jankesów zgrupowanych wokół Chancellor's Hill. Na lewej flance siły Williamsa (czyli Druga Brygada z Luizjany) toczyła zaciekły bój z 7th z New Jersey. Doszło nawet do przejęcia sztandaru 1 Pułku z Luizjany, kiedy Jankesi uderzyli z flanki i zmusili oddziały konfederackie do wycofania się 200m aż do opuszczonych umocnień federalnych. Na szczęście Jankesom nie udało się kontynuować ataku, co pozwoliło Williamsowi na uporządkowanie oddziałów i przygotowanie ich do spodziewanego kolejnego natarcia.

Wkrótce Jankesi znów zaatakowali. Rozpoczęła się silna wymiana ognia. Jankesi próbowali zajść Luizjańczyków z flanki ale sytuację uratował 2d Louisiana, który zabezpieczył skrzydło brygady załamując front w kierunku natarcia federalnych. Szybka wymiana ognia wyczerpała zapasy amunicji luizjańskiej brygady, jednak z pomocą pośpieszyła brygada gen. A.H. Colquitt'a w raz z którą uderzono na unijną brygadę gen. Tylera. Żołnierze z Pensylwanii stawili zacięty opór, jednak musieli się wycofać.

Po odparciu sił Taylora Luizjańczycy zostali wysłani na tyły po amunicję i lunch. Jednak ta przerwa trwała zaledwie kilka godzin, dywizja została postawiona w stan gotowości i zarządzono natarcie tego popołudnia.
Brygada Williamsa umieszczona na skraju lewego skrzydła miała za zadanie atakować baterię 12 dział umieszczonych na szczycie wzgórza osłanianych dodatkowo piechotą.
Kiedy wydano rozkaz do ataku brygada odważnie ruszyła do przodu jednak została przywitana morderczym ogniem artyleryjskim z dystansu 300 metrów. Szczególnie 10th Louisiana poniósł bardzo duże straty a jego dowódca został rozerwany przez pocisk artyleryjski. Williams uznał, że utrzymanie obecnych pozycji jest samobójstwem i rozkazał wycofanie się do lasu i budowę umocnień.

O zmroku Lee kontrolował już pole bitwy pod Chancellorsville. Oba skrzydła Armii Północnej Virginii, wcześniej rozdzielone,  zostały połączone. Dywizja Colstona obsadziła wraz z dywizjami Hetha i Rodesa polanę Chancellorsville.

4 maja toczyły się walki grupy Earlyego posiłkowanej przez McLawsa i Andersona przeciwko Sedgwickowi na prawym skrzydle Konfederatów. Pomimo utrzymaniu pozycji przez Jankesów, na skutek usterek w komunikacji telegraficznej, 5 maja nad ranem grupa Sedgwicka przeszła na lewy brzeg Rappahannock.
5 maja Lee przegrupowywał swoje siły aby zadać decydujący cios unionistom, w tym samym czasie trwały przygotowania do odwrotu Armii Potomaku. 5 maja wieczorem rozpoczął się odwrót Jankesów, który zakończył się 6 maja rano.


Więcej o bitwie pod Chancellorsville można przeczytać w książce pana Jana Szkudlińskiego "Chancellorsville 1863", z której również korzystałem podczas opracowania tego tekstu.


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#22 2009-04-12 15:37:49

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Okazuje się że bunt w naszym pułku w Grand Junction nie był jednokrotnym incydentem. W książce "Sabine Pass: The Confederacy's Thermopilae " ( Autor: Edward Terrel Cotham) jest mowa o ponownym buncie w pułku już po przybyciu do Penninsula, i o napadzie żołnierzy na sklep zakończonym pogonią z nożami w ręku za włascicielką sklepu. Jest też fotografia naszego wodza- Płk. Walerego Sulakowskiego (rozdział 6., strona 65.) oraz fotografia jego własnoręcznie narysowanych planów kazamat artyleryjskich.  Okazuje się że rezygnacja naszego wodza również była przyczyną kolejnego buntu w pułku włącznie z fizycznymi groźbami żołnierzy wobec nowego dowódcy. Książkę można znaleźć klikając :"Sulakowski" na Google.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#23 2009-04-12 16:32:03

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

I jeszcze jedna książka: "Soldiering for Glory" Autorzy: Frank Schaller, Mary W. Schaller.
Książka ta odsłania kulisy formowania Polskiej Brygady: 13go , 14go i 15go pułku, w tle związki rodzin Schallerów, Sosnowskich i Kacpra Tochmana. Opis "z pierwszej ręki" formowania pułków w Camp Pulaski, buntu w Grand Junction, zakończonego rozformowaniem 13. pułku i podzieleniem resztek pomiędzy 14ty i 15ty pułk. Dużo osobistych szczegółów z kontaktów służbowych i prywatnych F. Schallera z Tochmanem i Sulakowskim.  Fotografia Kacpra Tochmana.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#24 2009-12-08 21:18:47

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Zobaczcie co dostałem od chłopaków z Luizjany
Oto nasz pulkownik.
http://lh4.ggpht.com/_XdOfeJsNlnY/Sx6hfklrdCI/AAAAAAAABek/Yvjldd9DFUU/s512/Sulakowski.jpg

[ poprawiłem linka, tak żeby było widać zdjęcie na forum von Munchhausen]

Ostatnio edytowany przez smednir (2009-12-08 21:21:06)


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#25 2009-12-08 23:53:02

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Znajdzie się dla niego miejsce na naszej stronie pułkowej ?


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#26 2010-03-05 20:43:34

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Rysunek przedstawiający atak naszych na Wzgórze Culpa:

http://img294.imageshack.us/img294/9173/13848571.jpg


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#27 2010-03-06 16:10:25

 Matrix33

Użytkownik

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-01-10
Posty: 70
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Ciekawe materiały.
Czy coś wiadomo o uzbrojeniu 14 LV ? Może gdzieś na forum jest, ale przyznam, ze nie natknąłem się.
Wiem, że jakby domyślnie przyjmuje się, że były to Enfieldy 1853, ale wszyscy wiemy jak różnorodna broń była na wyposażeniu armii ACW. Ktoś coś wie na ten temat?

Offline

 

#28 2010-03-06 22:48:40

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Mapy z dotyczące lokalizacji 14th Lousiana Regiment 2 lipca 1863 r. w czasie ataku na wzgórze Culp'a
Brygada Nicholsa pod dowództwem Williamsa, Dywizja Johnsona, II Korpus R. Ewela

http://img194.imageshack.us/img194/8011/danielladyfarmappealmap.jpg
http://img690.imageshack.us/img690/8052/gettysburgculpshill14th.jpg
http://img690.imageshack.us/img690/8052/gettysburgculpshill14th.jpg

Ostatnio edytowany przez greywolf (2010-03-06 22:57:45)


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#29 2010-03-19 16:41:13

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Gdzieś, kiedyś, w którymś poście Brunio wspominał o tym ciekawym incydencie w drugiej bitwie pod Manassas.
Jako ze niestety zaczynam gubić się w tym 'śmietniku', postanowilem rysunek wkleic tutaj.
Chyba wszyscy znaja te wydarzenie.

http://img204.imageshack.us/img204/5694/kamienie1.jpg


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#30 2010-07-06 23:55:37

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Na www.louisianacivilwar.com znalazłem list szeregowca W.P. Snakenburga z kompanii K, z 1861 r. Ten - wówczas 17-latek opisuje czas organizacji pułku i wymarsz z Camp Pulaski na wojnę do Virginii,  pijaństwo, bunt, mordobicie i strzelaninę w Grand Junction.
Relacja wartościowa bo bezpośredniego uczestnika wydarzeń. O pułkowniku Victorze (sic!) Sulakowskim autor wyraża się z podziwem pisząc że ten "Polander" "was an officer since his boyhood".   Nasz wódz -jak wynika z tej relacji -był wyjątkowym twardzielem skoro potrafił sobie poradzić z "elementem" tworzącym siłę żywą pułku (zresztą na fotce wgląda na takiego co to łapie życie za grzywę i wali w pysk).

Ostatnio edytowany przez brunio (2010-07-06 23:56:45)


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 
  • Index
  •  » Historia
  •  » Historia i szlak bojowy 14th Louisiana Volunteers

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
wellness ciechocinek cennik budowa domów Wrocław skup aut legionowo