#16 2010-02-04 18:47:31

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Od Willego pożyczyłem na płycie Szkołę Żołnierza (School of the Soldier vol. I). Zawiera m.in. żonglerkę bronią, musztrę w oparciu na Hardee's and Casey's Infantry Tactics. Osobom zainteresowanym (ja w to wchodzę) proponuję partycypować w kosztach zakupu (płyta kosztowała 30$), a ja zrobię odpowiednią ilość "kopii bezpieczeństwa". Musztrę prowadzi dwóch doświadczonych oficerów Konfederacji i Unii. Generalnie - rewelacja. Sam się zastanawiam nad zakupem drugiej części. Takich filmików instruktażowych na youtube nie znalazłem.

Link do strony z filmem:
http://www.historicalfilms.org/hfiprograms.html

Zainteresowanych proszę o maila na prv.


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#17 2010-02-04 19:01:37

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Z całym szacunkiem, żonglerka to może być talerzami podczas kłótni małżeńskiej w kuchni a jeśli chodzi o broń to nazywa sie to chwyty bronią.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#18 2010-02-05 23:14:57

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Czy jesteś pewien, że taki termin nie był kiedyś używany i to nawet w terminologii fachowej? W końcu kompania woltyżerska, to wcale nie kompania akrobatów na koniach. Terminy mogły ulec zmianie. Bez wątpienia jednak obecnie termin "żonglerka" nie jest właściwy. Nie znalazłem tego w literaturze i może masz rację, ale jakoś dziwnie termin ten wgryzł się w rekonstruktorski "slang", bo słychać go często w "różnych" epokach.
W książce M. Maciejewskiego pt "Broń strzelecka Wojsk Polskich w latach 1717-1945" (Wyd. Glob 1991) jest cytat z "Przepisu Musztry i Manewrów dla Piechoty Woyska Xsiestwa Warszawskiego poprawiony i do francuskiego zupełnie zbliżony..." nadanego przez ks. J. Poniatowskiego. Oczywiście są szkoły żołnierza, plutonu i batalionu. W tej instrukcji była następująca nomenklatura "robienie bronią" czyli obsługa (?) broni i "tempa" czyli chwyty. Ale "tempo" mogło się odbywać więcej niż 1-ym poruszeniem. Z tego co wiem, to ta instrukcja towarzyszyła Wojsku Polskiemu aż do Powstania Listopadowego. Pewnie w języku potocznym była dłużej, po wprowadzenia języka ros. w komendach.

Ostatnio edytowany przez greywolf (2010-02-06 19:49:46)


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#19 2010-02-06 07:46:20

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Nieoceniony  ks. Jędrzej Kitowicz (II. poł. XVIII w.) pisze: "jeden też z szefów regimentów sprowadził sobie unteroficjera Prusaka, któren żołnierzy w rozmaitych handgryfach egzercyrował".  Z niemieckiego: die Hand - ręka, greifen - chwytać.
I stąd fachowe i własciwe określenie "chwyty bronią" stosowane do dzisiaj w WP.

Co do mnie, to pomimo że broń której używamy nazywa się dzisiaj karabinem to ja wolę nazywać to muszkietem - tak jak to nazywano w obu armiach amerykańskich w czasie Wojny o Wolność Południa.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#20 2010-02-06 12:58:57

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Pisząc 'żonglerka' użyłem slangu, a nie fachowego określenia. Wiem, że w regulaminach nie używa się takiego sformuowania. Nie owijając jednak w konfederacką bawełnę, użyłem tego słowa, żeby dla wszystkich było zrozumiałe i jednoznaczne co na płycie się znajduje.

W ACW używali rifle i rifle musket, niewiele znacząca, ale jednak różnica

Ostatnio edytowany przez smednir (2010-02-06 13:01:38)


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#21 2010-02-07 21:02:14

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Rifle to skrót od "rifled musket" czyli muszkiet gwintowany, czyli jeśli chodzi o ACW - przeważnie karabin kapiszonowy systemu Minie.

Co do samej płytki, to z tego co widzę są to najbardziej podstawowe podstawy, maglowane na każdej imprezie rekonstrukcyjnej.
Jak się zrzuci na te materiały 6-7 osób to ma sens. Jak będzie tylu chętnych to ja też jestem zainteresowany.

O wiele bardziej przydały by się materiały video dotyczące szkoły batalionu i instrukcja dla tyralier.


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#22 2010-02-08 21:04:07

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Smednir, Jankesi potwierdzają partycypowanie w kosztach płyty tzn. "kopiach bezpieczeństwa"

Offline

 

#23 2010-02-08 21:54:36

yankes62

Niebieski dziubasek

Zarejestrowany: 2009-10-31
Posty: 541
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Szanowny nasz d-co.Jeśli dostaniemy rebeliancką wersję chwytów bronią (na jednym z filmów widziałem różnice w chwycie po załadowaniu muszkietu) to na rekonstrukcjach dostaniemy w ryj od Yankeskiego oficera np. tfu Niemca

Offline

 

#24 2010-02-08 21:55:01

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Ja też się dorzucę


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#25 2010-02-08 23:07:26

 Bob

Wujek Dobra Rada

11017088
Zarejestrowany: 2009-12-02
Posty: 205
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Ja też się dorzucę.
Trzeba się trochę poduczyć.

Offline

 

#26 2010-02-09 10:45:01

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Zgodnie z wcześniejszą deklaracją też się dorzucę.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#27 2010-02-09 15:51:00

 blue savage

Niebieski dziubasek

Skąd: Bielawa
Zarejestrowany: 2010-01-21
Posty: 561
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

Żołnierzy Yankes62, wy i tak dostaniecie w r... od oficera, bo chwyty są dla praworęcznych ;-)

Offline

 

#28 2010-02-09 18:07:54

 Powstaniec

Użytkownik

Skąd: okolice Kalisza lub Miedzyrzec
Zarejestrowany: 2009-08-10
Posty: 94
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

I ja i brat również się dołączymy.

Offline

 

#29 2010-02-09 19:23:52

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

von Munchhausen napisał:

Rifle to skrót od "rifled musket" czyli muszkiet gwintowany, czyli jeśli chodzi o ACW - przeważnie karabin kapiszonowy systemu Minie.

Wg terminologii anglosaskiej (a tą się posługujemy) różnica polega na rozróżnieniu długości karabinu, i tak karabiny „krótkie” (np. dwubączkowe) nazywane są powszechnie rifle, a "długie" (trzybączkowe) - rifle musket.

Ostatnio edytowany przez smednir (2010-02-09 19:24:25)


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#30 2010-02-09 23:11:22

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Regulamin musztry "Hardee's Rifle and Light Infantry Tactics (1855)"

brunio napisał:

Nieoceniony  ks. Jędrzej Kitowicz (II. poł. XVIII w.) pisze: "jeden też z szefów regimentów sprowadził sobie unteroficjera Prusaka, któren żołnierzy w rozmaitych handgryfach egzercyrował".  Z niemieckiego: die Hand - ręka, greifen - chwytać.
I stąd fachowe i własciwe określenie "chwyty bronią" stosowane do dzisiaj w WP.

Co do mnie, to pomimo że broń której używamy nazywa się dzisiaj karabinem to ja wolę nazywać to muszkietem - tak jak to nazywano w obu armiach amerykańskich w czasie Wojny o Wolność Południa.

Tak jak napisałem, stosowane były również w instrukcjach niefachowe: tempa.
Karabinem zwała się już 200 lat temu, a definicja muszkietu to jest broń gładkolufowa, długa, palna, z zamkiem lontowym. Natomiast karabin zwany był również z franc. fuzją (fusil). Stąd też byli fizylierzy - strzelcy, wł. karabinierzy (nie mylić z obecną policją włoską).
Co do języka niemieckiego, w piechocie szczególnie, to jego obecność pochodzi co najmniej od wieków średnich i regulaminów piechoty tzw. cudzoziemskiego autoramentu. Ale stosując tą manierę, to powinniśmy mówić "patronasz" (od niem. patrontasche) zamiast ładownica, co jest określeniem późniejszym.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
weekend w wellness Ciechocinek Regały z drewna airmaxsklepfreerun skup samochodów legionowo