Z mojej wiedzy, to gdzieś widziałem w którymś z muzeów w Wiedniu karty wizytowe (jak drzewiej je zwano). Jeśli były drukowane to treść ich była bardzo skromna. Głównie imię, nazwisko, jakieś tytuły rodowe i to wszystko. Brakowało danych teleadresowych. Raczej wtedy nie było co pisać
W oczach mam taką wizytówkę z jedną linijką tekstu (imię i nazwisko chyba lekarza?). Krojem przypominała czcionkę gazetową z tamtego okresu, coś w stylu "Times New Roman".
Ręcznie były pisane tzw bilety/bileciki. Głównie w celu przekazania krótkiej informacji, często z resztą na rewersie właściwej karty wizytowej. Z tego co pamiętam, to wymyślili je Anglicy.
A mam do Twojego projektu trzy pytania, które mnie zastanowiły, a nie znam na nie odpowiedzi:
Czy w j. angielskim po "pvt" powinna być kropka?
Nazwa regimentu to tylko 14 th Lou.Vol. czy powinno się jeszcze dopisać Inf. Reg.?
Czy takie bogactwo ornamentów nie zaciemni wizytówki? Taka wizytówka jest świetna cyftowo np do maila, na stronkę itp. (może z wyjątkiem jankeskiej flagi i tu popieram przedmówcę), ale w małym formacie na papierze nie będzie chyba czytelna?
A jeszcze na koniec to bardziej podoba mi się konwecja tej pierwszej w brązach
No i rzeczywiście godło Lousiany byłoby tu pasowało idealnie.
Mam nadzieję, że Cię pytaniami nie uraziłem...

Ostatnio edytowany przez greywolf (2009-05-18 00:06:23)

Próbowałem jakoś dopasować godło Luizjany, ale jakoś to krzykliwie i ciasno wyglądało. Ale pomysł z blachą bardzo dobry. Przygotuję w wolnej chwili wzór, zobaczymy jak wyjdzie...
Flagę jankeską bym zostawił, chyba że znajdę inną grafikę, która by mi pasowała do całości. Ewentualnie pobawiłbym się w Photoshopie, i tą jankeską położył zupełnie Jak czasu starczy...

greywolf napisał:

A mam do Twojego projektu trzy pytania, które mnie zastanowiły, a nie znam na nie odpowiedzi:
Czy w j. angielskim po "pvt" powinna być kropka?

Dobre pytanie. Szukałem intensywnie i znalazłem trzy poprawne (!) i stosowane skróty: PVT, pvt. i pvt.
http://dictionary.reference.com/browse/pvt

greywolf napisał:

Nazwa regimentu to tylko 14 th Lou.Vol. czy powinno się jeszcze dopisać Inf. Reg.?

Można zastosować pełną nazwę regimentu: 14th Louisiana Volunteer Infantry Regiment, tylko czy ma to sens no i jak to będzie wizualnie wyglądać? Prawdopodobvnie musiabym zmniejszy font, i umiecic nazwe regimentu w dwoch wierszach. A topociagnelo by za soba zageszczenie tekstu w srodkowej czesci. Nie wiem, moze nie wygladaloby to zle. Trzeba bedzie sprawdzic
Starałem się na pierwszych wersjach wizytowki powrzucać jakieś rysuneczki, godła, szabelki. karabiny itd. ale efekt tego był taki, że wizytówka stala sie 'duszna' i stracila na subtelności
Spróbuję przygotować wzór z pełną nazwą regimentu, zobaczymy jak wypadnie. Możemy takze stosować wersję skróconą: 14th Louisiana Volunteer lub 14th Louisiana Infantry. Kto jak woli...

greywolf napisał:

Czy takie bogactwo ornamentów nie zaciemni wizytówki? Taka wizytówka jest świetna cyftowo np do maila, na stronkę itp. (może z wyjątkiem jankeskiej flagi i tu popieram przedmówcę), ale w małym formacie na papierze nie będzie chyba czytelna?

Otóż to. Dlatego nie chciałbym ją zapchać tekstem, flagami czy rysunkami... Poza tym przyznam szczerze, że nie wiem czy w rzeczywistości zdjęcie czy flagi nie okażą się za małe lub za duże. Wydrukuje w kolorze kilka wzorów i wówczas będzie można ocenić rozmiar obrazków i rozdzielczość. Choc jak przygladalem sie wiktorianskim wizytowkom - mozna dostac oczoplasow

greywolf napisał:

A jeszcze na koniec to bardziej podoba mi się konwecja tej pierwszej w brązach

Mnie też się podobała, ale Żoną mnie namówiła do innego tła, no i tak powstała druga wersja... ) Teraz to ja już sam nie wiem. Popracuję jeszcze nad nimi. Efektami będę się dzielił na bieżąco.

greywolf napisał:

Mam nadzieję, że Cię pytaniami nie uraziłem...

Skądże. Dzięki za zainteresowanie i uwagi.

von Munchhausen napisał:

No i jeszcze znalazłem ładną kolekcję wizytówek z epoki wiktoriańskiej, czyli obejmującej też nasz okres:
http://members.lycos.co.uk/bodekm70/victoria.htm
Jak widać pomysły Smednira dużo nie odstają od tych "epokowych"

Ciekawe. Jedna z nich jest podobna do tej, którą dostałem od kapitana 8 pułku z Karoliny Południowej.
Na wizytówce chciałem zamieścić zdjęcie, aby osoba była kojarzona. Obecnie jestem na etapie tłumaczenia jednemu Niemcowi, że "Piotr-Kapral" to nie ta sama osoba co "Piotr-Szeregowy" z Boxberg Oczywiście można się pobawić, żeby facjata na wizytówce wyglądała na obrazek/rysunek a nie na zdjecie. Wszystko to kwestia czasu.

Ostatnio edytowany przez smednir (2009-05-18 19:28:47)

Pytałem o nazwę, bo z tego co pamiętam różnego rodzaju jednostki były niezależnie numerowane (Infantry, Cavalery, Artilery, Sharpshooters itp). W sieci częściej się widzi 14th Lousiana Infantry. A co do dodatku "Regiment" to spotykałem często też "batalion" o tym numerze, ale jako inną jednostkę.
Znalazłem też kiedyś taką publikację, ale zupełnie jej nie znam. Autor też mi niewiele mówi
http://www.civilwarreference.com/catalo … talogID=32

Zapomniałem dodać do tego co powyżej.
Mam umiarkowane dojście do bardzo przyzwoitej drukarki laserowej. Jakby ktoś reflektował, to mogę przygotować inne wizytówki. Podeślijcie tylko ewentualnie grafiki, na ktorych Wam zależy, no i zdjęcie jakie byście widzieli. Oczywiście zanim wydrukuję, to pewnie nie raz będziemy się konsultować...
Ja chyba temat wizytówek dla siebie uznam za zamknięty. To co dziś wydrukowałem w pełni mnie satysfakcjonuje

Gratulacje dla Taty i dzielnej Mamy! Niech Pawełek rośnie duży ku chwale Rodziców i Południa

Wielkie gratulacje dla obojga, ze wskazaniem dla Mamy bo urodzić takiego chłopa wielki trud.
Teraz to życzę duuużo zdrowia, dla maleństwa i spokoju dla Mamy.
Dobrze, że rośniemy w siłe

Wszystkim wielkie dzięki!