#1 2009-05-18 09:47:31

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Otrzymaliśmy zaproszenie od naszych znajomych z Czech American Civil War Association.
Impreza odbędzie się w pierwszy weekend września na poligonie w Vilancu, w pobliżu miasta Jihlava.

Ogólny program wygląda następująco:
Czwartek: przyjazdy, rozbijanie obozów (osobno dla US i CS).
Piątek: otwarcie imprezy czyli wieczorna bitwa. Koniec bitwy ok. godz. 22.00
Sobota: główna bitwa, zakończenie imprezy.
Niedziela: zwijanie obozów i wyjazdy.

Wstęp:
Żołnierze - 250 koron
Panie i panowie w cywilnych strojach z epoki - 50 koron
Dzieci - bez opłat

Organizator zaleca przygotowanie przynajmniej 150 ładunków.

Ponieważ impreza odbywa się na poligonie i jest tam też wojskowa strzelnica, będzie zorganizowane strzelanie na ostro. Będą też prowadzone ostre strzelania artyleryjskie. Nie wiem jeszcze w którym to będzie dniu, ale jak dostanę od organizatora bardziej szczegółowy plan imprezy to wszystko będzie wiadomo.


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#2 2009-05-18 17:49:17

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Również od Czechów dostałem info o tej imprezie. Wstępnie bym się pisał, tym bardziej że zapowiada się 'drugi Boxberg'
Do września masa czasu, powinienem się z wszystkimi rodzicielskimi obowiązkami odrobić.

Ostatnio edytowany przez smednir (2009-05-18 22:17:36)


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#3 2009-05-18 21:32:24

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Ja się piszę stuprocentowo. Takie cymesy jak strzelanie na ostro z epokowego działa nie zdarzają się codziennie No i pewnie strzelnica dla karabinów będzie dłuższa niż 50m. No i przede wszystkim będzie tam dużo miejsca żeby się wybiegać


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#4 2009-05-18 22:17:35

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Ooo, niezła impreza. Na razie wpisuję w kalendarz i się piszę. Ale jest  to akurat dla mnie okres urlopowy...
No i nie będę miał raczej jeszcze z czego wypalić w stronę Jankesów


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#5 2009-05-18 22:18:48

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

greywolf napisał:

Ooo, niezła impreza. Na razie wpisuję w kalendarz i się piszę. Ale jest  to akurat dla mnie okres urlopowy...
No i nie będę miał raczej jeszcze z czego wypalić w stronę Jankesów

eee tam, postrzelasz z mojego enfielda, a w razie potrzeby pomogę Ci szukać kamieni...


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#6 2009-05-30 08:38:43

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Piszę się na tą imprezę. Lubię Czechów.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#7 2009-05-31 22:37:19

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Raczej skorzystam z propozycji w Austrii. Początkiem września powinienem być na urlopie. Ale jak nie to będę i chciał wybrać się do Czech.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#8 2009-08-20 18:21:56

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

No niestety nie będę mógł do Was dołączyć. 5 września jestem świadkiem na ślubie. Starałem się usilnie termin przełożyć, niestety nie udało mi się.
Ech, a zapowiada się tak ciekawie... Shiloh mi przejdzie koło nosa


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#9 2009-08-31 20:04:09

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Czy oprócz Piotra i mnie któś jeszcze wybiera się do Czech?  Miejsce w samochodzie się znajdzie.  Jeśli mamy jechać tylko we dwóch to ruszę z Lublina w czwartek po pracy a w piątek o 07.00 będę w Kłodzku i ruszymy do Czech.
Co prawda przyjazd i zakładanie obozu Czesi przewidzieli na czwartek ale wydaje mi się że jeśli dotrzemy tam w piątek przed południem to niewiele stracimy a rozbicie naszego "obozu" to raptem wbicie dwóch kijów w ziemie i ustawienie "psiej budy".  Myślę że 120 ładunków wystarczy, nawet jeśli będziemy w kompanii kpt. Toblera.
Przy okazji : Piotr , znowu zostawiłeś swoją patelnię w moim bagażniku. Widocznie nie jest ci potrzebna.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#10 2009-08-31 20:34:44

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

W piątek rano będę musiał pokazać się w pracy, jutro będę wiedział, o której będę mógł się najwcześniej zerwać.

Nie ma sensu, żebyś zarywał noc, bo w piątek w Czechach i tak nic się nie będzie działo.
Dopiero wieczorem będzie jakaś potyczka patroli, która zakończy się ok. 22.00. Główna akcja jest w sobotę, jedna bitwa o świcie, druga po południu.
Google maps pokazuje, że z Kłodzka do Jihlavy jedzie się 3 godziny 17 minut. Można więc spokojnie wyjechać z Kłodzka o 13.00-14.00, dojedzie się na 18.00, rozstawimy namiot i jeszcze się zdąży na wieczorną potyczkę.

Patelnia w sumie nie jest mi potrzebna, ale żona ciągle się o nią pyta. Myślę, że w ten weekend uda mi się ją w końcu zabrać.

Greywolfie wiesz już jak się mają Twoje plany urlopowe?

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2009-08-31 22:09:48)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#11 2009-08-31 21:52:45

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Wiem. W Czechach mnie nie będzie ciałem. Duchem jak najbardziej, niestety. Ale chyba nikt nie będzie mi miał tego za złe.


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#12 2009-08-31 22:08:58

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Czyli jednak będzie urlop W takim razie życzę miłego wypoczynku.
Cóż, Czesi stracą niepowtarzalną okazję zobaczenia prawdziwego górala w akcji Ale jak to mówi mój kolega: co się odwlecze tego sercu nie żal Będzie jeszcze nie jedna okazja skopania tyłków czeskim Jankesom.


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#13 2009-08-31 22:21:27

Greywolf

Mistrz ciętej riposty

4811975
Call me!
Skąd: k/Warszawy
Zarejestrowany: 2009-02-20
Posty: 801
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

Na to kopanie mam największą ochotę I w przyszłym roku nie odpuszczę tak łatwo
A górala w akcji to zobaczą, bo Agnieszka Holland wypuściła nową wersję "Janosika" w kinach ze Słowakiem w roli głównej... Ale ponoć to nie ten Perepeczko co dawniej


Hurrah! Hurrah!
For Southern rights, hurrah!
Hurrah for the Bonnie Blue Flag that bears a single star.

Offline

 

#14 2009-08-31 22:38:38

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

No to jedziemy jednak we dwóch.  Ja mogę spokojnie wyjechac w czwartek po południu i do północy dojadę pewnie w okolice Opola. Kimnę się komfortowo parę godzin w samochodzie, rano jakiś przysznic na stacji benzynowej , śniadanko i moge być w Kłodzku o 9tej, 10tej. Jeśli masz sie POKAZAĆ rano w pracy no to pasuje.  Chodzi mi o to żeby w piątek być jak najwcześniej na miejscu, bo zazwyczaj nasze imprezy to w moim przypadku głównie jazda samochodem.
Ponieważ impreza w Czechach jest rozsądna (czyt. stacjonarna) to chcę mieć z tego maksimum.


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#15 2009-09-01 11:53:14

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Vilanec (Czechy) 3-6 września 2009

W piątek będę wolny dopiero ok. godz. 13.00-14.00. W takim razie nie przyjeżdżaj do Kłodzka, tylko jedź od razu Rančířova przez Gliwice, Rybnik, Ostrawę, Ołomuniec, Brno i Jihlave.
Na miejscu rozbij "obóz", zabezpiecz słomę i drewno (bo w Czechach różnie z tym bywa). Ja dojadę w piątek wieczorem.

Nasi znajomi z Niemiec, Alex z kolegą, również nabrali ochoty na biwakowanie bez nadmiaru sprzętów obozowych i chcą do nas dołączyć na biwaku.


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora