Sprostuje. Tu chodziło o Pelikana. A jak wiemy, nie każdy ptak to Pelikan. No chyba, że Bob, może się poszczycić prawdziwym Pelikanem
Co do komentarzy ludzi, to i tak najbardziej rozwaliło mnie stwierdzenie "poczta polska!" na widok kapelusza Wilka
Ostatnio edytowany przez kargen (2010-07-25 22:01:38)
Offline
Sprostuję,
pytanie Pani X: Kim jesteście?
Peter pokazując mój kapelusz: Może to Pani podpowie...
Pani X w tonem tryumfu: Z POCZTY!
cd. [po chwili śmiechu]
Ktoś z nas: Z Ameryki.
Smednir wskazując sztandar: Tam jest sztandar, będzie łatwiej...
Pani X: KANADA!
Śmiesznie było to fakt.
Offline
Koledzy . Super zdjęcia .Tym razem to ja zazdroszczę Wam imprezy . Nasza też się prawie udała
Mam jedno pytanie . Czemu kurtka Petera ma guziki po lewej (damskiej) stronie ? Peter to fajny gość i nie podejrzewam żeby było z nim coś nie teges . No i PTAKIEM się szczyci
Offline
Napiszę krótko!
Obóz historyczno-surviwalowy w Kazimierzu był bardzo udany. Myślę, że koledzy się ze mną zgodzą.
Wielkie dzięki dla Brunia, za pomysł, miejsce i ... wyszynek!!!
Ps. co do kurtki, moja krawcowa jest "artystką w swoim fachu" i zrobiła krój zgodny historycznie, a wtedy nie było standardów i każdy przyszywał jak mu pasowało. Myślę, że guziki w tych sprawach nie mają większego znaczenia
Ostatnio edytowany przez Peter (2010-07-25 22:28:22)
Offline
yankes62 napisał:
Koledzy . Super zdjęcia .Tym razem to ja zazdroszczę Wam imprezy . Nasza też się prawie udała
Mam jedno pytanie . Czemu kurtka Petera ma guziki po lewej (damskiej) stronie ? Peter to fajny gość i nie podejrzewam żeby było z nim coś nie teges . No i PTAKIEM się szczyci
Ta rozmowa już kiedyś była pomiędzy mną a Wilkiem. Guziki, a właściwie ich umiejscowienie były różne. Gdzieś na forum wrzuciłem 2 zdjęcia z różnymi zapięciami. Najwyraźniej, nie było ustalonego standartu.
Offline
greywolf napisał:
Sprostuję,
pytanie Pani X: Kim jesteście?
Peter pokazując mój kapelusz: Może to Pani podpowie...
Pani X w tonem tryumfu: Z POCZTY!
cd. [po chwili śmiechu]
Ktoś z nas: Z Ameryki.
Smednir wskazując sztandar: Tam jest sztandar, będzie łatwiej...
Pani X: KANADA!
Śmiesznie było to fakt.
Wcześniej, twierdziła, że jesteśmy mysliwymi
Offline
Pierwsze typy tego polsko-włoskiego towarzystwa w knajpie "Pod Bykiem" były:
Tedeschi (Niemcy),
potem: myśliwi,
potem: forestieri (straż leśna)
Poczta to był finał zgadywanki ,wykrzyknięty przez paniusię z wyraźną ulgą i tryumfem (myślałem że się posikam ze śmiechu).
Offline
Finałem była Kanada Ale faktycznie było zabawnie. No i jeszcze dziewczynka (około 3 lat) która zawołała za nami "Banici!". Że nie wspomnę o haśle "Jacyś Obcy!". Normalnie poczułem się jak typowy szary ufoludek z "Archiwum X".
Offline
Wrzuciłem krótkiego posta na dobroni.pl z fotkami Pani Kargenowej. Mam nadzieję, że nie uraziłem "praw autorskich"
Pewnie będzie jutro dostępny.
Offline
greywolf napisał:
Wrzuciłem krótkiego posta na dobroni.pl z fotkami Pani Kargenowej. Mam nadzieję, że nie uraziłem "praw autorskich"
Pewnie będzie jutro dostępny.
Już skomentowałem .
Offline
"Prawa autorskie" są pułkowe. Spokojnie mogłeś to wstawic. Zdjęć jest ponad 200. Każdy, który przyśle mi adres, dostanie płytkę.
Offline
yankes62 napisał:
Już skomentowałem .
Gratuluję szybkości. Ledwie zdążyłem wyprowadzić psa
Offline
Panowie, bo o to właśnie chodzi żeby -gdy warunki pogodowe są ekstremalne (upał lub deszcz) - imprezy były bez nadmiernego i niepotrzebnego ciśnienia, które nie kończy się niczym dobrym, zazwyczaj tylko nadmiernym parciem na stolec.
Offline
Jest w tym sporo racji, ale warto mieć na względzie, że jak ktoś chce spać pod namiotem w deszczu to niech śpi. Pewne ekstrema też trzeba przeżyć (w takim mundurze i z tym oporządzeniem) żeby zobaczyć jak było. Nie każdego pociąga rekonstrukcja piknikowa.
Ale zapewne "lajtowe" traktowanie sprawy jest też zgodne z prawdą historyczną, bo nie znam przykładów wojska, które woli robić "coś" niż "nic"
Offline