Proponuję pierwszą połowę listopada. W październiku mam już wszytskie weekendy 'rodzinnie' zajęte.
Offline
Pierwszy weekend to Święto Zmarłych. Raczej odpada. 2 i 3 to okolica 11-go listopada i pewnie będzie większy ruch na drogach, ale za to długi weekend się zrobi. To może wtedy?
Była propozycja też 1-2 dni na Jurze? Z noclegiem lub bez. Na plener się piszę, ale na strzelnicę z "braku laku" trochę mniej. Ale nie wykluczam.
Offline
Ojciec założyciel
Pasują mi terminy 6-7 listopada, oraz 13-14 listopada.
Preferuję spotkanie w Jurze wg schematu: zarezerwowanie kwatery w agroturystyce, przyjazd na kwaterę w piątek po pracy, w piątek wieczorem część artystyczna. W sobotę główna część zajęć. W sobotę pod wieczór powrót do domów.
Offline
Czyli co? Zostaje Jura czy propozycja Brunia, czy coś innego? Na Jurę 13-14 się wybiorę.
Offline
Może być Jura, może być u Willego...
W sumie to już będzie zaawansowany listopad, więc może w końcu spotkalibyśmy się na tym strzelaniu u Willego. No bo jak nie teraz, to kiedy? Grudzień pewnie nam wypadnie...
O ile oczywiście Willemu by to odpowiadało.
Offline
Z głebokim smutkiem informuję iż najblizsze wolne terminy mam gdzieś w okolicach końca stycznia,powaliło mi sie nieco w pracy, więc w tym miesiącu nic z tego, nadto 6-8 listopad Czechy, dodatkowo organizuje jeszcze 3 tury zawodów,, i jestem za Walnym Zebraniu ZKSD, itd, itp, a potem to juz walimy karpia po ryju, i pijemy szampana.Pierwszy weekend stycznia tradycyjnie zaczynam zimowym zlotem sezon motocyklowy,drugi weekend stycznia jestem na Wegrzech.
Offline
Ojciec założyciel
No to w takim układzie proponuję 13-14 listopada w Jurze, niestety bez Willego
Rozkład jazdy taki jak pisałem wcześniej, czyli piątek wieczorem przyjazd, sobota w ciągu dnia ćwiczenia i manewry, sobota wieczorem odjazd.
Najlepiej żeby poszukiwaniem kwatery zajął się Smednir, ponieważ zna te tereny i wie gdzie warto się zalogować.
Koledzy, którzy nie posiadają mundurów i innych sprzętów również są zaproszeni, w miarę możliwości postaram się zapewnić zamienniki broni do ćwiczeń.
Offline
I to jest jedyna sensowna data.Może nawet ja, o ile nie bede siedział w pracy wpadne,bo to jedyny weekend do końca roku, gdzie potencjalnie mam nikłą szanse się wyrwać .Może nie na sobote, ale choć na kawe w piatek wieczorem.W moim przypadku kawę bez burbona.Ale choć pogadam chwilkę z Wami i pokaże nowe klocki lego z nowego kompletu
Offline
No to ja się wybieram. Termin mam już zaklepany. Czy ktoś się pisze na podróż z W-wy?
Offline
Ojciec założyciel
Ja mam termin zaklepany. Janek zapowiadał, że też może przyjechać. Smednir nie wiadomo czy przyjedzie ale mam nadzieję, że jednak się wyrobi... Nie wiem co z Bruniem, Brunio będziesz?
Ktoś z Kolegów nieumundurowanych się wybiera? Serdecznie zapraszamy.
Offline