Jeśli Panowie macie ochotę na Jurę, dajcie znać jaki region i termin Was interesuje, a postaram się coś znaleźć i zarezerwować.
Ja prawdopodobnie na długie tygodnie wypadnę z obiegu, i pozostanie mi tylko, jak to Brunio kiedyś pisał: 'internetowe wojowanie'
Bez komentarza...
Offline
Piotrze, ten rok dla wielu z nas zaczął się nie ciekawie . Niebiescy z kilku powodów odpadają z imprez lutowych.Przed nami jednak marzec .Jeśli pogoda dopisze moglibyśmy zorganizować coś w naszym rejonie.Strzelnicę mamy w Ząbkowicach Śl. obok jest miejsce na musztrę a i jakiś tani hotel na pewno by się znalazł.Do tego czasu u ciebie ,u kaprala (szarego) jak i u mnie wszystko ułoży się dobrze.
Offline
U mnie? Wątpię. Trzymam mocno kciuki za Boxberg...
Wszystko może się zdarzyć.
Offline
Bądź dobrej myśli Piotrze. Rzeczywiście początek roku trudny. I dla mnie również. Bardzo. Ale nadejdzie lepszy czas. Na pewno.
A chciałbym mieć i ja okazję nieraz jeszcze się z Wami spotkać, postrzelać, porozmawiać i rozbić butelkę lub dwie.
Trzymajcie się!
Offline
Z powyższego wynika że w lutym reflektują na soptkanie Greywolf, Bob i ja. Panowie , zróbmy wobec tego imprezę jednodniową . Greywolf, czy w Warszawie jest jakaś strzelnica na której moglibyśmy postrzelać z muszkietów i przećwiczyć chociażby chwyty bronią ?
Offline
Też miałem taką myśl. Uważam, że to dobry pomysł z jednodniowym spotkaniem. Z tym, że w mojej okolicy nie byłem na żadnej strzelnicy i zupełnie nie wiem jakie są warunki. Ale z pokrewnego forum czarnoprochowego wyczytałem kiedyś, że koledzy z W-wy jeżdżą do Warki na strzelnicę. A może gdzieś w Twoich okolicach coś się znajdzię? Albo Bob ma lepsze informacje? Mińsk niedaleko i pewnie lepszy od Warszawy. Jakby coś to się postaram zorientować.
Offline
Jestem w trakcie załatwiania na 27. lutego (sobota) strzelnicy w miejscowości Brzozowa koło Ryk (Na trasie Warszawa - Lublin, ok. 100 km od Warszawy) . Zgłosiłem 4 osoby (4 tarcze, 4 stanowiska) : Greywolf, Bob, ja i Ragnar.
Proszę o poważne podejście, bo załatwiam to z powaznymi ludźmi i nie chciałbym wyjść na durnia. Strzelnica zostanie specjalnie dla nas odśnieżona przez miejscowego traktorzystę. Dziś wieczorem podam ile za to zapłacimy.
Jeśli ktoś jeszcze chciałby sobie postrzelać to niech się zgłasza . Załatwię kiełbaski i chleb ( będziemy mogli sobie rozpalić ognisko na strzelnicy).
Offline
Zgłosiłem strzelanie z broni długiej (muszkiety) ale jeśli ktoś chciałby postrzelać z rewolweru to mogę to dodatkowo zgłosic, bo dziś o 18.00 będę ustalał szczegóły z kierownikiem strzelnicy.
Z okolic Warszawy będą jechać Greywolf i Bob więc możecie się dogadać co do wspólnego przejazdu.
Proszę o zgłoszenia udziału dziś , do godz. 18.00.
Offline
Załatwione. Sobota, 27. luty 2010. Strzelnica w miejscowości Brzozowa k. Ryk. Kierownik strzelnicy zapewnia odźnieżoną strzelnicę oraz tarcze strzeleckie. Rozpoczęcie godz. 10.00, koszt od osoby 15 zł. Osoby zgłoszone przeze mnie : Greywolf, Bob, Kargen,ja i byc może Ragnar. Bedzie też kilka osób z Klubu Strzelectwa Historycznego w Lublinie (oni dysponują tą strzelnicą). Jeśli jeszcze ktoś z naszych chce wziąć udział to nie ma problemu.
Panowie, radzę założyc ciepłe gacie i jakiś sweter pod kurtkę mundurową. Nie radzę zakładać broganów bo na pewno przemokną, raczej należy wziąć jakieś normalne zimowe buty dobrze wysmarowane pastą do butów. Spędzimy kilka godzin na świeżym powietrzu, więc kto nie siedzi za kółkiem powinien zażyć rozweselacz rozgrzewający (oczywiście nie przed strzelaniem).
Offline
Powodzenia, panowie! Mam nadzieję, że Ragnar również się pojawi.
Chłopaki z Klubu Strzelectwa Historycznego z Lublina, to fajni goście.
Offline
Cześć. Dzięki Brunio, że mnie liczyłeś. Jestem na pewno. Kargen i Bob, miejsce w aucie raczej będę miał, ale niestety jedno. Piszcie na GG lub PW, kto reflektuje.
Offline
Miejscowość Brzozowa , powiat Ryki. Z Warszawy drogą krajową nr 17 w kierunku Garwolina i Lublina. Po minięciu Ryk, na skrzyżowaniu w miejscowości Moszczanka skręcamy w lewo w drogę nr 48 w kierunku na Kock. Z drogi nr 48 skręcamy w lewo do Brzozowej. Co do samej strzelnicy to "koniec języka za przewodnika".
Offline