Ojciec założyciel
Nie no oryginały też się nadają, tylko szkoda takie cacuszka targać po lasach, błotach i deszczach
Jak masz zdjęcia to podeślij mi na maila 14thlouisiana@gmail.com to je tu zamieszczę.
P.S. Zdjęcia otrzymałem:
Offline
Użytkownik
Dzięki
Offline
Żabka to jest mocowanie bagnetu do pasa? Wysłałem do Freda zapytanie o skórzane elementy. Na razie nie mam odpowiedzi Jak odpowie to zamówię też żabkę.
Offline
I dlatego mundur się już szyje, a skórzane i może metalowe elementy będę zamawiał
Offline
Niebieski dziubasek
Czyli następnym razem widzimy Cię w szarym (szkoda) mundurze
Offline
blue savage napisał:
Czyli następnym razem widzimy Cię w szarym (szkoda) mundurze
Niebieski Kapralu , choćby nie wiem ilu ich było ( szarych ) na koniec spotkania integracyjnego ( w Boxbergu ) zostanę JA i rebeliancki fotograf Waldek
Offline
yankes62 napisał:
Niebieski Kapralu , choćby nie wiem ilu ich było ( szarych ) na koniec spotkania integracyjnego ( w Boxbergu ) zostanę JA i rebeliancki fotograf Waldek
Ech, takie buńczuczne zapowiedzi miały miejsce również przed Starachowicami. Tylko dzięki południowej, wysokiej, kulturze osobistej , nie będę co niektórym przypominał jakiego to kaprala z pomocą żołnierza doby Sejmu Wielkiego turlałem do łóżka. Nie zmienia to jednak faktu, że miło było się spotkać w realu, pogadać i popić.
Offline
Niebieski dziubasek
To ja wczoraj już sobie smacznie spałem, a tu na forum ktoś sobie jeździł po moich pagonach
Za turlanie grzecznie dziękuję, ale czy omijanie tzw. "kolejek" było także spowodowane południową, wysoką kulturą osobistą ?
Wasi protoplaści raczej nie unikali potyczek, więc mam nadzieję, że obecni Konfederaci nie będą unikać "kolejek"
Offline
Niebieski dziubasek
blue savage napisał:
I w tamtym czasie Remington 1863 nie nazywał się Zouave. Nazwa "Zouave" przylgła do niego w latach 60-tych lub 70-tych, kiedy to jeden z włoskich producentów broni produkował kopię Remingtona 1863 i użył nazwy "Zouave" dla celów marketingowych.
Gentelmanie, było wcześniej. Może czytałeś
Offline
Gentelmen zapewnie czytał, tylko w nawale przedświątecznych spraw (problemów?) musiało mu umknać. Niemniej jednak, dziękuje za przypomnienie.
Offline
blue savage napisał:
I w tamtym czasie Remington 1863 nie nazywał się Zouave. Nazwa "Zouave" przylgła do niego w latach 60-tych lub 70-tych, kiedy to jeden z włoskich producentów broni produkował kopię Remingtona 1863 i użył nazwy "Zouave" dla celów marketingowych.
Szanowny d-co. Wpisując w "google" słowa ( orginal Remington Zouave ) znajdziemy zdjęcia i opisy autentycznych karabinów z okresu ACW . Co ciekawe jest również zdjęcie Zouave patentu Robertsa , ładowany odtylcowo . Wydaje mi się mało prawdopodobne żeby yankesi zapożyczali nazwę od włoskich jełopów produkujących współczesne repliki broni którą oni mają w oryginale PS. Przy każdym egzemplarzu użyto słowa " ZOUAVE'
Offline
ja mam właśnie kb zouave i sobie go chwalę jest cholernie celny ( a strzelam nim tylko i wyłącznie na 100 metrów) co do historyczności nie będę wogóle się wypowiadał bo się za mało znam... Ja będę się nim musiał zadowolić na czas dłuższy z prozaicznego powodu... na inny mnie na razie nie stać...
Offline
Ojciec założyciel
Temat pochlastałem niemiłosiernie. To co się nadawało poszło do działu "Dla rekrutów", a reszta jako wrażenia z zakupów (oraz oftopy i rozmowy okołobutelkowe ) wylądowała tutaj.
Offline
Fred napisał:
ja mam właśnie kb zouave i sobie go chwalę jest cholernie celny ( a strzelam nim tylko i wyłącznie na 100 metrów) co do historyczności nie będę wogóle się wypowiadał bo się za mało znam... Ja będę się nim musiał zadowolić na czas dłuższy z prozaicznego powodu... na inny mnie na razie nie stać...
Ja się też specjalnie nie orientuję, ale w Twoim przypadku to nie ma wątpliwości. Widziałem nawet zdjęcia z rekonstrukcji w USA z jankesami uzbrojonymi w Remington wz. 1863. Ale miło będzie się spotkać i wypróbować oba karabiny "jak chodzą"
Ostatnio edytowany przez Peter (2010-04-01 22:54:12)
Offline