#1 2008-09-30 17:10:44

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Kłodzko 14-16.11.2008

Proszę o informację czy ktoś byłby chętny na spotkanie w Kłodzku, oczywiście jeszcze w tym roku
Termin - któryś z weekendów w listopadzie, jest wtedy szansa na brak mrozów, co się przekłada na temperaturę powietrza w kazamatach kłodzkiej twierdzy
Propozycja zajęć:
- Musztra - całość szkoły żołnierza, elementy działania plutonu, działanie w tyralierze, oczywiście to wszystko połączone ze strzelaniem "ślepakami".
- Strzelnica - 20km od Kłodzka jest strzelnica z torami na 50m, gdzie można postrzelać na ostro.
- Integracja - wiadomo

Proszę pisać kto byłby chętny i w który weekend listopada.

Ostatnio edytowany przez von Munchhausen (2008-09-30 17:11:40)


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#2 2008-09-30 17:45:05

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

W listopadzie mam jedną konferencję (chyba jakoś w połowie miesiąca), a poza tym planuję jeszcze jechać do Poznania, do rodzinki. Nie wiem jeszcze dokładnie kiedy
Na spotkano jestem jak najbardziej chetny.


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#3 2008-10-02 22:59:12

Ragnar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 11
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

Niestety nie dam rady. Do grudnia jestem "wyjęty" ze wszystkiego. Mam tylko dobrą informację. Obaj z Tomaszem obszywamy się na tempo. Z mojego munduru już poszły żółte naszywki na rzecz niebieskich. Kompletuję wyposażenie osobiste. Broni ci u mnie dostatek. A propos czy wiecie Panowie jak wygląda strona prawna przewozu broni przez granice i jej użycia np. u Niemców czy Czechów. Wiem, że Niemcy nie mogą mieć np. broni rewolwerowej o 6 komorach, mogą mieć tylko jedną a reszta ma być trwale zaślepiona. Głupio byłoby pojechać w gości i być rozebranym przez gospodarzy a przynajmniej poddanym takiej próbie. Ja osobiście swojej broni bym nie oddał nikomu, hawken stoi pod ścianą a z coltem śpię pod poduszką :-).

Offline

 

#4 2008-10-03 11:21:43

Sas

Użytkownik

8211866
Zarejestrowany: 2008-09-11
Posty: 96
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

Do Kłodzka chętny (chociaż z Lublina nie jestem) to bym był (jak zwykle ), ale nie wiem jak będzie z uczelnią, praktykami, dziewczyną Poza tym Piotrek - w twierdzy jest niezła "klimatyzacja" latem, próbował tam ktoś przetrwać w listopadzie?

Offline

 

#5 2008-10-03 14:14:28

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

Ragnar napisał:

A propos czy wiecie Panowie jak wygląda strona prawna przewozu broni przez granice i jej użycia np. u Niemców czy Czechów.

Nie wiem jak to wygląda z rewolwerami. Jeśli chodzi o broń czarnoprochową długą i krótką jednostrzałową, to teoretycznie powinien wystarczyć dowód osobisty/paszport i zaproszenie od organizatora imprezy. Jednak w praktyce to jeżdżę na rekonstrukcje napoleońskie do Czech i Niemiec od 3 lat i jeszcze żaden mundurowy mnie nie zaczepił i nie żądał żadnych papierów. A wozimy tam pistolety, karabiny i artylerię różnego wagomiaru

Sas napisał:

Do Kłodzka chętny (chociaż z Lublina nie jestem) to bym był (jak zwykle ), ale nie wiem jak będzie z uczelnią, praktykami, dziewczyną  Poza tym Piotrek - w twierdzy jest niezła "klimatyzacja" latem, próbował tam ktoś przetrwać w listopadzie?

Jeśli nie ma mrozów, to w twierdzy utrzymuje się w miarę stała temperatura na poziomie 10-15 stopni. W razie czego zawsze można przenocować u mnie w domu. A tak w ogóle to Konfederata powinien być twardy a nie mientki


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#6 2008-10-06 15:30:08

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

A ja tam jestem twardy a nie mientki (szczególnie stawy mam twarde, co w moim wieku nie powinno dziwić) a że pociąga mnie awaturniczość i survival, gotów jestem pojechać do Kłodzka w listopadzie i tułać się po twierdzy, jeśli tylko zapraszający zapewni soczysty kawałek jankesa na rożen.   Tak , czy inaczej należy się spotkać choćby po to żeby się poznać i opracować zamierzenia na przyszłość. Pomyślcie drodzy rebelianci jakby to było miło i pięknie, gdyby po kilku latach przygotowań udało się razem wyjechać na 150 -tą rocznicę Gettysburga  i wziąć udział w krwawym blamażu taktycznym gen. Longstreeta.
Jeśli będziemy tylko udzielać się internetowo to nic z tego nie wyjdzie.  Wiem, że jeśli przejedzie się x kilometrów i zniesie się trudy i koszty takiej podróży to postanowienia podjęte wspólnie na takim spotkaniu mają większą szansę realizacji niż dywagacje online.
Ja na pewno w listopadzie nie będę miał jeszcze zamówionego u HEGE karabinu Mod.1842 ale przyjadę nawet niekompletnie umundurowany i nieprzepisowo uzbrojony. I Ragnara wyciągnę przemocą z domu chociaż zasłania się obowiązkami.

Pozdrawiam

DEO VINDICE


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#7 2008-10-06 16:48:32

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

brunio napisał:

Tak , czy inaczej należy się spotkać choćby po to żeby się poznać i opracować zamierzenia na przyszłość. Pomyślcie drodzy rebelianci jakby to było miło i pięknie, gdyby po kilku latach przygotowań udało się razem wyjechać na 150 -tą rocznicę Gettysburga (...) 
Jeśli będziemy tylko udzielać się internetowo to nic z tego nie wyjdzie.  Wiem, że jeśli przejedzie się x kilometrów i zniesie się trudy i koszty takiej podróży to postanowienia podjęte wspólnie na takim spotkaniu mają większą szansę realizacji niż dywagacje online.

W pełni zgadzam się z przedmówcą
Dlatego oprócz niewątpliwie owocnych dyskusji, musimy sie zbroic i ubierac. Ja w listopadzie planuję poczynić poważne (jak dla mnie) zakupy za ok 400$. Czy ktoś sie dołącza? Chciałbym dokonać ich w tym roku, bo w przyszłym różnie to może być.
Jeśli mnie tylko Żona puści (jest w szóstym tygodniu ciąży), to na pewno do Kłodzka przyjadę.

brunio napisał:

I Ragnara wyciągnę przemocą z domu chociaż zasłania się obowiązkami.

Kogo?


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#8 2008-10-06 18:15:00

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

Ragnara wyciągnę - to jest mojego wyżej podpisanego kolegę z Lublina, który utrzymuje jakoby miał wszystkie listopadowe weekendy zajęte, w co nie chce mi się za bardzo wierzyć.  Raczej to leń go męczy.

Co do zakupów to ja bym reflektował na wełnę niebieską - na jankeskie portki i szarą na konfederacki great coat.

Pozdrawiam


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#9 2008-10-06 21:43:10

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

No to wiem już wszystko
Ja planuję w listopadzie skompletować cały mundur wraz z oporządzeniem. Z żelastwa mam długiego enfielda. NIestety jeszcze z niego nie strzelałem. Nie mam amunicji (zamówiłem), poza tym ciężko mi się w Krakowie z kimś umówić na strzelnicę . O rewolwerze pomyślę jakoś w połowie przyszłego roku. Raczej nie prędzej...
Jeśli chodzi o kolor i krój płaszczyka, to ja się dostosuję
Pozdrawiam,


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#10 2008-10-06 23:12:44

 brunio

Zjadacz sucharów

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-09-14
Posty: 453
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

No właśnie. Spotkanie przydałoby się choćby ze względu na możliwość podglądnięcia szczegółów umundurowania, jak to jest uszyte i ile kosztuje. A może zrobilibyśmy jakieś zbiorowe zamówienie np. na płaszcze ?  Np. Fall Creek Sutlery, z którymi właśnie dzisiaj dogadałem się ostatecznie co do mojego zamówienia, oferuje szycie na miarę umundurowania, w tym również płaszczy. Korzyść jest ta, że są one na pewno uszyte z odpowiedniego materiału i według oryginalnego wzoru i od razu obszyte odpowiednimi guzikami.
Jest też taka możliwość, że zamówię sobie jeden płaszcz i udostępnię go kolegom do skopiowania (dobry krawiec nie ma z tym problemu).

Pozdrawiam


Poprawność polityczna to syfilis umysłu

Offline

 

#11 2008-10-07 14:43:02

Sas

Użytkownik

8211866
Zarejestrowany: 2008-09-11
Posty: 96
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

Brunio - poza dywagacjami online były już dwa spotkania. W zimie/wiośnie (nie pamiętam daty) było nas 3 w Łodzi, z czego dwóch umundurowanych - jeden konfederat i jeden jankes. Potem w Niepołomicach też było nas 3 - jeden umundurowany Piotrek. W obu spotkaniach uczestniczyłem, oprócz mnie Piotrek. Na drugim spotkaniu był też smednir. Chyba więc twierdzenie, że tak sobie gawędzimy niezobowiązująco online jest przesadzone.
Co do spotkania w Kłodzku popieram choć nie wiem czy będę mógł pojechać. Z drugiej strony zastanawiam się czy to ma głębszy sens, jeśli tylko Piotrek ma wyposażenie pozwalające na wystąpienie jako konfederat. W przeciwnym razie ciężko mówić o odtwarzaniu czegokolwiek bez podstawowych elementów wyposażenia. W koszuli i spodniach, które mam może i w lecie mógłbym pojechać bez problemu, ale w listopadzie raczej sobie tego nie wyobrażam. A skoro mamy jechać w kurtkach zimowych to może lepiej wybierzmy jakieś miejsce odpowiednie do tego typu strojów - czytaj współczesną knajpę. Ja bym poczekał na jakieś wyposażenie. Ale to moje zdanie tylko.

Offline

 

#12 2008-10-07 15:56:30

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

No cóż, ja w przeciwieństwie do Sasa uważam że spotkanie w listopadzie ma jednak sens.
Przede wszystkim odczuwam bardzo silny imperatyw , żeby w końcu wszyscy, którym bliska jest idea rekonstrukcji 14th Louisiana Volunteers spotkali się w końcu w jednym miejscu i w jednym czasie. Jak do tej pory nie było to możliwe, a teraz jest na to szansa.
Po drugie z uwagi na fakt, że nasz oddział jest rozrzucony po całej Polsce, konieczne są 2-3 takie spotkania w ciągu roku na których będziemy mogli razem poćwiczyć i zgrać się jako jedna formacja. A im szybciej zaczniemy tę szlachetną praktykę uskuteczniać, tym wg. mnie lepiej I nie ma znaczenia, że nie wszyscy mają komplet wyposażenia. Musztrę można ćwiczyć we współczesnej kurtce i z deską zamiast karabinu, i też się można wiele nauczyć. Zresztą jako-taki poziom wyposażenia osiągniemy pewnie gdzieś tak na wiosnę, wydaje mi się że to trochę za późno, za pasem będziemy mieli imprezę w Boxbergu, dobrze było żeby spotkać się wtedy już po raz drugi, a nie dopiero po raz pierwszy.
Po trzecie w listopadzie będą jeszcze dodatnie temperatury na dworze. Przesuwanie spotkania na zimę jest niepewne, że tak powiem meteorologicznie - jak będzie mróz i śnieg to się dużo nie poćwiczy. A przesunięcie spotkania na wiosnę, to przesunięcie o prawie pół roku - jak dla mnie to trochę za dużo.
To chyba tyle z mojej strony. Rozmawiałem dzisiaj z dyrekcją twierdzy - mamy zgodę. Trzeba tylko ustalić termin spotkania.


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#13 2008-10-07 16:35:35

 smednir

Bimbrownik

311735
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 1018
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

brunio napisał:

A może zrobilibyśmy jakieś zbiorowe zamówienie np. na płaszcze ?

Zgadzam się z Bruniem, i z największą przyjemnością dołączę się do zakupów płaszczy (jeśli będzie za rozsądną cenę, nawet dwóch ).
Poza tym trzeba by było pomyśleć o zakupie blach Louisiany.

Rzeczywiście, jakieś tam spotkanie w Niepołomicach się odbyło. Było nas trzech, ale początki bywają trudne. Pogadaliśmy, poznaliśmy się, posnuliśmy plany, wymieniliśmy trochę poglądów, no i przyjrzeliśmy się bacznie mundurowi Piotra

A ten umundurowany jankes (w Łodzi) to skąd był?

Sas napisał:

Co do spotkania w Kłodzku popieram choć nie wiem czy będę mógł pojechać. Z drugiej strony zastanawiam się czy to ma głębszy sens, jeśli tylko Piotrek ma wyposażenie pozwalające na wystąpienie jako konfederat

Hmmm... Na pewno fajniej było by najpierw wyekwipować się, i ćwiczyć musztrę w mundurze. Pytanie tylko jak długo przyjdzie nam 'się' kompeltować. I czy jest sens czekać? Jak wspominałem wcześniej, planuję dokonać na początku listopada zakupów (za pośrednictwem i z pomocą Piotrka). Po nich, mam nadzieję, że zostaną mi tylko detale. Tak więc w najbliższym czasie będę 'zwarty i gotowy'. Na Boxberg powinienem być gotowy.
Myślę, że spotkanie w najbliższym czasie było by bardzo wskazane. Choćby w knajpie.
Oczywiście najlepiej było by się spotkać przy okazji jakieś imprezy. Ale jak się nie ma co się lubi...

Na zimę spotkania bym nie przesuwał. Możemy nie przeżyć traumy przejazu 2-3 lata temu byłem z żoną w Kotlinie Kłodzkiej w połowie listopadzie; śnieg z deszczem, zawieruchy, zimno, jednym słowem makabra. Więc jeśli ma się odbyć w tym roku, pozostaje nam listopad.


"Only God can stop us now. And it is my firm belief, Jeb, that The Almighty is a Southerner."
Ben Horne ("TP")

Offline

 

#14 2008-10-07 17:28:29

von Munchhausen

Ojciec założyciel

3521182
Call me!
Skąd: Kłodzko
Zarejestrowany: 2008-09-09
Posty: 573
Punktów :   
WWW

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

Ja się na płaszcz na razie nie piszę. Na chwilę obecną jestem bez wolnych środków.

Co do terminu spotkania: pierwszy weekend listopada odpada, ponieważ jest Wszystkich Świętych. Kolejny weekend jest bardziej sensowny, ponieważ z uwagi na 11 listopada mamy długi weekend, można więc przyjechać do Kłodzka 7 listopada, wyjechać 9 a potem jeszcze 2 dni odpoczywać Potem jest jeszcze łeekend 14-16 listopada, też całkiem sensowny termin. W ostatnie dwa weekendy może już być zimno.
Tak więc najbardziej odpowiednie wydają mi się terminy 7-9 listopada i 14-16 listopada. Proszę pisać co komu pasuje


http://csaregiment.pl/ nowa strona i forum 14th Louisiana

Offline

 

#15 2008-10-07 21:48:53

Sas

Użytkownik

8211866
Zarejestrowany: 2008-09-11
Posty: 96
Punktów :   

Re: Kłodzko 14-16.11.2008

No 14-16 byłoby pewnie ok. Wciąż jestem ciekaw ile osób się ostatecznie pojawi A ten Jankes jest z Łodzi, choć jest duszą konfederatem i ma dwa mundury.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Ciechocinek pokoje